Recenzja hotelu

Pisemny: 10 czerwiec 2010
Czas podróży: 24 może — 4 czerwiec 2010
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 6.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 8.0
Przebywał.12 dni. z rodziną.3 w "Hotelu Wł oskim" w Pradze pod koniec maja 2010 r. (czwarty raz w Pradze) wraż enia kierownika wiodą cego hotelu i recepcjonisty - mł odego Rosjanina - są negatywne - nie muszą pracować z ludź mi - są zapracowani Hotel został wybrany ze wzglę du na dostę pnoś ć pokoju trzyosobowego, bliskoś ć centrum, ceny.
Od razu zostaliś my zakwaterowani w pokoju 2-osobowym na poddaszu na rozkł adanej sofie, rozkł adane ł ó ż ko w nogach wcale nie jest standardem. Wady: szum bojlera w nocy, brak okien - tylko do niebo, ogrzewanie dachu, szum deszczu na dachu, niskie skoś ne sufity. Rano to delikatnie wyraż ono mł odemu menadż erowi i poproszono o przeniesienie do zwykł ego standardowego pokoju, kazano nam czekać.5 dni, darmowe potró jne. nie Po kilku dniach przypomnieliś my mu, ż e czekamy, odpowiedź przez zaciś nię te zę by był a taka sama. do wyboru, o 11-00 powiedziano nam jeszcze raz Ch. kierownik, chodź ch. z. kilka godzin na odpowiedź od Ch. kierownik, któ ry był.2 metry dalej, po raz pierwszy byli oburzeni, chz dostał odpowiedź przez kilka minut, jest jeden standard. pokó j po studentach cał kiem nam odpowiadał , pię kna Praga sprawia, ż e ​ ​ hotel jest sprawą drugorzę dną , wieczorem po powrocie sł uchali kolejnych wykł adó w tego samego mł odzień ca (szkoda, ż e ​ ​ go nie wysł ali). W sumie 5 konwersacji bo najprostsze pytanie. . krykiet....i ż e jest tam bardzo waż na.
Poza tym mieszkał o kilku. Przez 15 dni fiń skie dzieci w wieku szkolnym był y wś ciekł e do 12-1 w nocy (to naszym zdaniem 2-3 godziny), nikt ich nie uspokajał , chociaż wszę dzie był y kamery.

Nawiasem mó wią c, o rozmowie o zachowaniu - jeż dż ą c po cał ej Europie, nigdzie nie widział em rosyjskiego chamstwa, ale ludzie Zachodu pozbywają się ich w hotelach na maksa, jakby ktoś je wcześ niej trzymał na ł ań cuszku (to niemoż liwe na domu, potę pią ), nie daj Boż e mieszkać obok Niemcó w lub Szwedó w !
Ł ó ż ka nigdy nie był y zmieniane, sprzą tano je dopiero w ostatnim pokoju, a potem po podpowiedzi. Ś niadanie, milczeć , bo. to jest drugorzę dne.
Bę dą c w Pradze po raz czwarty, relacje są gorsze niż w tym hotelu. Ale znowu Praga jest ś wietna! A wszystko inne (w tym gł upi ludzie) wkró tce zostanie zapomniane.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał