Leczenie w Mariańskich Łaźniach

Pisemny: 17 październik 2012
Czas podróży: 10 — 23 kwiecień 2012
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
W paź dzierniku mó j mą ż przeszedł operację usunię cia miejscowego guza nowotworowego i zdecydowaliś my się na rehabilitację po operacji. Zdecydowaliś my się na Maryjski Ł aź nie. Przed wyjazdem przejrzał em opinie o hotelach i nie znalazł em niczego wartoś ciowego. Poszliś my z firmy turystycznej Rhino, kierownik Svetlana Orlova, bardzo dzię kuję . Brał a czynny udział w wyborze hotelu, aby leczenie przyniosł o korzyś ci zaró wno mojemu mę ż owi, jak i mnie. Zatrzymaliś my się w hotelu Central Spa 4*, bo to sanatorium, a nie hotel. Lecieliś my z Petersburga do Pragi, a nastę pnie przesiadka do Mariań skich Ł aź ni na Viano Mercedes. Przybył szybko i bez incydentó w. Zostaliś my przywitani dobrze, osiedliliś my się na 4 pię trze. Jedynym minusem naszego leczenia był o to, ż e po przybyciu do hotelu nie zostawili nam lunchu, chociaż był a godzina szesnasta, ale mogli zostawić kanapki. Bilety kupiono „all inclusive”. Lokalizacja hotelu znajduje się w pobliż u mał ej kolumnady, duż a kolumnada oddalona jest o 150 metró w. Hotel fajny, codziennie sprzą tany, rę czniki i poś ciel bardzo czyste (bez obrzydzenia), meble nowe, odwiedziliś my wiele krajó w, jest coś do poró wnania. Personel jest przyjazny, zna rosyjski, zawsze starał się pomó c. Niemcó w był o niewielu, sztab traktował Rosjan i Niemcó w jednakowo, ale wydawał o mi się , ż e dla Rosjan tak jest lepiej. Jedzenie jest znakomite, ś niadania i kolacje w formie bufetu, obiady to drugie danie w menu, reszta to bufet. Bufet jest tak obfity, ż e nawet nie pró bował em wszystkiego, duż o warzyw i sał atek. Obiady skł adał y się z dań mię snych, rybnych, wegetariań skich i dietetycznych do wyboru. Zupy - 2 rodzaje był y na obiad i kolację , codziennie inne. Dania mię sne przygotowywano nie tylko z kurczaka, wieprzowiny, woł owiny, ale takż e z kró lika, a nawet baż anta (nie za każ dym razem), napoje do obiadu i wieczoru są pł atne, ale nie drogie. Bardzo podobał o mi się leczenie, ale nie postawą lekarzy (lepiej niż my), ale jakoś oboję tnie, ale postawą personelu medycznego. Wszyscy mó wią po rosyjsku, jeś li przyjdziesz wcześ niej na zabieg i jest wolne miejsce, na pewno zabiorą Cię na zabieg. Ponieważ na terenie sanatorium znajduje się studnia z gazem Maryjskim, wiele zabiegó w z tym gazem obejmuje zastrzyki gazu (zastrzyki, jak to nazywają ) oraz worki gazowe i ozerzo gazowe. Jest wiele zabiegó w przepisanych przez lekarza, mamy 22 i 23 zabiegi tygodniowo, oddaliś my też krew i mocz do analizy. Analizy są obszerne, a wyniki niezbyt zachę cają ce, ale jesteś my też starzy. Przed wyjazdem otrzymaliś my wnioski, lekarz nadal przepisał mi leki, kupili je w aptece, nie drogie. Po obiedzie mieliś my czas wolny, poprosiliś my też o zwolnienie soboty i niedzieli z zabiegó w i wyruszyliś my na wycieczki. Pojechaliś my do Pragi, Norymbergi, Reginsburga, Monachium, Kladrub, Karlowych Waró w. Lepiej jechać nie z sanatorium (drogo), ale z „Czechy tour”, ul. Hlavni47, bardzo niezawodny i niedrogi. Wszystkie wyjazdy był y przyjemne. Jeś li idziesz na leczenie, to w "Centralnym" lub "Nowym Ł aź nie" jeden wł aś ciciel, nawiasem mó wią c, poszliś my na basen i saunę w Nowych Ł aź niach krytym przejś ciem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał