Jak odpoczywaliśmy na Cyprze
Wydaje się , ż e wszyscy byli nad morzem, wielu był o nad Morzem Ś ró dziemnym, prawdopodobnie nawet wię cej niż raz. Komu jednak udał o się odwiedzić „nierozpoznany przez ś wiatową społ ecznoś ć ” PÓ Ł NOCNY Cypr? Pewnie niewielu. Potem czytaj dalej, byliś my tam, pojechaliś my na ś wię ta majowe.
Ogó lnie rzecz biorą c, „nierozpoznane” wszystko leż y w locie z poł ą czeniem w Stambule. Wszystko inne moż e i oczywiś cie jest dla konsumenta usł ugi o nazwie „wycieczka” pozostaje absolutnie nieistotne i w ogó le nas nie dotyczy. Wszystko to oni, mieszkań cy pó ł nocy, turecka społ ecznoś ć Cypru, stosunki z poł udniowcami, Grecy, konflikt 1974 i jego historyczne konsekwencje.
A my, zwykli turyś ci, kupiliś my wycieczkę do miejsca, w któ rym nasza stopa nigdy wcześ niej nie postawił a stopy, dotarliś my na wyspę , osiedliliś my się w hotelu, przy okazji, 5 gwiazdek, bardzo przyzwoity, nazywa się Merit. Có ż , wię c zgodnie ze zwykł ym programem „pokó j-restauracja-plaż a-miasto-wycieczki-dyskoteka”. Jak moż esz sobie wyobrazić , to wszystko tam jest.
Nawiasem mó wią c, Rosjan jest cał kiem sporo i to nie tylko w hotelu, ale takż e w mieś cie, gdzie wspinaliś my się na przeró ż ne fortece i zamki. I jest tego wię cej niż wystarczają co.
W ogó le wszyscy byli w miejscowoś ciach wypoczynkowych. Kyrenia lub Girne, jak się tutaj nazywa, jest bardzo podobna do mał ej Antalyi lub innej mał ej miejscowoś ci wypoczynkowej. Są restauracje, sklepy i aquaparki. Jedzenie jest oczywiś cie smaczne w hotelu i nie tylko. W mieś cie jest wiele mał ych restauracji, bardzo niedrogich i z bardzo smaczną lokalną kuchnią . I gotują doskonał e mię so.
Jednym sł owem udaj się na Cypr Pó ł nocny, a dokł adnie na Pó ł nocny. Poł udnie bardzo przypomina Grecję , są tł umy turystó w i wszystko jest bardzo drogie. Naszym wyborem jest Pó ł noc!