Dobra kombinacja: cena-jakość

Pisemny: 9 styczeń 2015
Czas podróży: 1 — 7 grudzień 2014
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Reszta bardzo mi się podobał a. Przygotowywaliś my się do wyjazdu: czytaliś my jaka jest Kuba, byliś my gotowi na „niewyszkoloną ” obsł ugę , na pokoje bez szyku i poł ysku. W efekcie oczekiwania był y uzasadnione (w dobrym tego sł owa znaczeniu). Odpoczywaliś my razem (mamy 30 lat), ż ywienie jest waż ne dla mojego mę ż czyzny: wię c w tym hotelu codziennie był o mię so (2-3 rodzaje: kurczak, woł owina), ryby (1-2 rodzaje najprostsze), owoce morza był o 3 razy w cią gu 10 dni + obiad wigilijny (o nim - osobno), ze ś wież ych warzyw (ogó rki, czasem pomidory, 4-5 odmian kapusty, 1 raz - papryka, duszone warzywa; z owocó w: bardzo smaczne ananasy w duż ych iloś ciach, bardzo bezsmakowe arbuzy, papaja w duż ych iloś ciach (nie lubię i nie potrafię ocenić ), banany (w duż ych iloś ciach), pomarań cze, wino do obiadu i kolacji (dowolna iloś ć ) ś niadania, obiady i kolacje" Nigdy nie dostał em trawki, nie był o turbulencji w ż oł ą dku, wszystko był o ś wież e (to dla mnie waż ne), inni też z tym wszystko był o w porzą dku. . Jest też restauracja a la carte, ale trzeba się do niej zapisać rano, niby jest w barze na plaż y, ale jakoś nigdy nie poszliś my, ale ludzie chwalili (był wieczó r kuchni kubań skiej , kolejny wieczó r - kuchnia meksykań ska itp. kuchnie). Opró cz restauracji, w któ rej jedliś my ś niadanie, lunch i kolację , są jeszcze 2 restauracje: jedna przy basenie z dala od oceanu (po drugiej stronie ulicy), są tam jakieś koktajle, vivo, soki i trochę jedzenia (chipsy ziemniaczane, coś jak pizza z serem, coś takiego jak kanapka lub hamburger z szynką lub kurczakiem). Jedzenie w tym barze, szczerze mó wią c, jest doś ć sł abe - tylko po to, aby zabić najbardziej gł odnego robaka mię dzy ś niadaniem a obiadem itp. Ten bar otwiera się o 11.00, wydaje się zamykać o 18.00 lub 19.00. Drugi bar - na plaż y - jest tam tylko napoje (nie ma jedzenia, chociaż jest napisane, ż e powinno być od wieczora do rana), wydaje się , ż e byli po prostu zbyt leniwi, ż eby gotować...na napoje - wszystko jest w porzą dku, każ dy rodzaj kubań skiego rumu, prawie wszystkie europejskie napoje są ró wnież obecne (nie do koń ca rozumiał em, czy ten hotel ma ultra all inclusive, czy tylko kubań skie napoje, ale piliś my wszystko, czasami zostawialiś my napiwek (1 euro - 5 euro). W tym barze, jak we wszystkich innych, obsł uga jest powolna, ale jest jeden „europejski” barman, któ ry stara się pię knie pracować , wcale nie ż ał uje napiwkó w, ma na imię Amario, przygotowuje bardzo smaczne koktajle, nie tylko z karty menu bardzo pozytywny mił y barman, mó wi tylko po angielsku (po rosyjsku - nie). Generalnie pierwszy raz w ż yciu spotkał em się z problemem nierozumienia mnie na 100% (w oś rodku prawie wszyscy mó wią po angielsku, bo egzamin zdają raz na 2 lata, ale tu trafił em na Kubań czykó w, któ rzy tak zrobili nie mó wię po angielsku - tylko po hiszpań sku i tyle! - czasami naprawdę chciał em porozmawiać , ale nic nie dział ał o (jeś li nie znasz hiszpań skiego, weź rozmó wki i sł ownik, naprawdę za nimi tę sknił em) Plaż a w pobliż u hotelu jest doskonał a - tuż przed barem, jak wchodzisz, to powoli idziesz i pogł ę biasz, jak idziesz w bok - szybciej robi się gł ę biej (plaż a wszystkim się podobał a) Katamarany - gratis, leż aki - też (są trochę postrzę pione , ale nie brzydki). Są ż agló wki - jeż dż ą też za darmo (ale bez wię kszej przyjemnoś ci - podchodzisz, potem jedzą obiad, potem jemy obiad, potem rano nie masz ochoty, a po kolacji już wietrznie i mó wią ż e stary ż agiel moż e się zł amać ((( ). Piasek jest po prostu super, plaż a jest czysta, nie ma glonó w! są mał e rybki (10 cm dł ugoś ci) z zę bami ! ! ! - poza tym nie ma innych ż ywych stworzeń , roś liny też . Cał y czas widział em jednego motyla kapustnego. Komary Nie widział em go na plaż y, trochę w pokoju (mał y i tylko trochę ). Przy pokojach: hotel skł ada się z 4 budynkó w. 2 w pierwszej linii plaż y i 2 w drugiej po drugiej stronie ulicy. Bardzo chciał em mieć widok na morze, ale mają tylko 6 lub 8 pokoi i są za dopł atą (10 euro za dzień za osobę , czyli 20 euro za dzień za podwó jne), zawsze są zaję ci, nie ustawiają się w kolejce, mó wią , mó wią przyjdź jutro, zobaczmy, kto wyjeż dż a...zamieszkaliś my w budynku na drugiej linii plaż y, byliś my zdenerwowani począ tkowo, ale potem zdecydowaliś my się nie zmieniać pokoju, w naszym budynku był y pokoje duż o wię ksze wię kszy i jaś niejszy. Nasz budynek był naprawiony rok temu lub dwa (nie był o pleś ni, nie był o też dziur w ś cianach, w ł azience był podwieszany sufit, kafelki oczywiś cie nie wł oskie, ale cał kiem normalne, nie był o zapachu wilgoci albo w pokoju, albo w ł azience Ś ciany w pokoju mogą być nieco z grubsza otynkowane i pomalowane, ł ó ż ka są dwuczę ś ciowe, przenieś liś my je i wszystko ok (każ de szerokie w zasadzie oszczę dzam na jednym) , kwiaty z rę cznikó w (zostawiliś my jej albo 1 dolara, albo 1 euro, albo coś z moich spinek do wł osó w. Na koniec napisał a list, ż e mam nadzieję , ż e reszta się udał a, tra-ta-ta tra -ta-ta (wszystko bardzo fajnie) i skromnie poprosił a, ż eby był a bardzo szczę ś liwa, gdybyś my jej zostawił y trochę naszych rzeczy. . . to był o trochę dziwne, a powiedzieli mi o tym, ż e ich pensja wynosi od 10 do 25 euro, a ubrania europejskie kosztują bardzo drogo… i wtedy zdał em sobie sprawę , ż e o wiele wię kszą radoś cią był o dla niej otrzymanie nie 1 dolara, ale trochę o koszulkach, sukienkach (tj. Oznacza to, ż e moż na był o zabrać z domu to, czego już nie nosisz, ponieważ jesteś zmę czony). . . Wybraliś my się tylko na jedną wycieczkę - do Hawany. Przewodniczka z Natalie Tours aktywnie zaproponował a przejaż dż kę , ale ceny był y bardzo wysokie. Nieco pó ź niej zostaliś my zapoznani z rosyjskoję zycznym przewodnikiem Dawidem, studiował w ZSRR, zrobił bardzo dobrą wycieczkę krajoznawczą (w nowoczesnym porcie, porcie kolonialnym i speł nił nasze ż yczenie - pokazać nam ż ycie prawdziwych Kubań czykó w...cyna. . . pokazał a trzy poziomy ż ycia....Kubań czycy bardzo ł atwo wpuszczają obcych do swoich domó w. . . ogó lnie nam się podobał o. . . trochę szkoda, ż e ​ ​ nigdzie nie poszliś my (brak biletó w wstę pu, ze wzglę du na z braku czasu, o godzinie 16.00 musieliś my opuś cić Hawanę , bo w tym czasie sł oń ce zachodzi już o 18.00. Prawdopodobnie 2 dni w Hawanie - tak był oby najlepiej. Z mał ych minusó w - poprosiliś my o dobrą kubań ską restaurację - i zabrali nas do bardzo pię knej restauracji, ale drogiej i tylko dla turystó w, motywują c tym, ż e nie wszę dzie moż na zjeś ć bez zatrucia. Obiad kosztował.25 euro z homarem (bardzo smacznie ugotowany, ale dł ugo czekał ) i 17 euro bez homara, przewodnik nie jadł z nami, siedział osobno, chowają c się , co też był o dziwne. . wszystko był o bardzo smaczne, ale zależ ał o mi na bardziej domowej, prostej kubań skiej atmosferze i straciliś my duż o czasu na ten obiad - pó ł torej godziny. Tel. ten przewodnik - na Kubie - 52944581, moż na zadzwonić z recepcji, ale za opł atą (jak lew za minutę ). Animacja: w zasadzie nie potrzebuję , ale tutaj po raz pierwszy brał em w czymś udział ))))). Ciemnoskó ry facet (nazwa skomplikowana - nie pamię tam) o 11.00 na plaż y tań czy na piasku a potem od razu albo gimnastyka albo tań czy w wodzie - bardzo mi się podobał o, bardzo pozytywnie, facet zrobił a dobra robota, pró bował . Potem o 16.00 ten sam facet prowadził lekcje tań ca (salsa, cha-cha-cha, regiton itp. ), bardzo fajnie. . . wszyscy nauczyli się podstawowych krokó w! kilka razy w cią gu dnia niektó re zespoł y przychodził y na koncerty. na przykł ad zsynchronizowany pokaz (wystą pili na basenie - ż eby nie powiedzieć , ż e wszystko był o wspaniale przeć wiczone, ale był o fajnie i pozytywnie - chł opaki pró bowali. Był a też ekipa - chł opaki ś piewali i był a pod nimi lekcja tań ca (trochę trudne, ale nieź le) Cał y dzień w barze, na plaż y, w ogó le w hotelu był czarny gej (ale nie draż nił nawet mojego brutalnego mę ż a), szalał na punkcie sam tań czył , ś piewał , poruszał się , trochę zapalił , w ogó le coś zrobił . ale ż eby nie powiedzieć , ż e odegrał jaką ś rolę w moich wakacjach. Wieczorami o 21.30 w hotelu rozpoczą ł się program pokazowy (przyszł y ró ż ne grupy - tancerze, ś piewacy, iluzjoniś ci, po programie ktoś dyż urował , by zabawiać , tań czyć ludzi (coś był o bardzo fajne, coś bardzo mał omiasteczkowego) zaoferuj coś z baru (nie bę dą pytać , ale chę tnie to przyjmą , ale nie pokazuj tego, bo w barze nic nie mogą wzią ć ! A takż e ż ycie nocne Varaderó w w każ dym razie zaczyna się po 23.00 (kawiarnia Beatlesó w na 58. ulicy i salsa na 63 ulicy), wię c wszyscy oglą dali program w hotelu lub bawili się … i dopiero potem gdzieś poszli… ale ż ycie nocne to bardzo gł oś ne sł owo! po drodze ci, któ rzy mieszkali w budynku na pierwszej linii, czyli nad barem i miejscem, w któ rym odbywał y się programy pokazowe, mó wili, ż e w pokojach jest tak samo gł oś no, jak na ulicy (ale do 23.00 wszystko się skoń czył o i dopiero ci, któ rzy zostali w barze, byli trochę Hollywood). Jeś li chodzi o animatoró w, mogę wymienić mulata-tancerkę Aleksieja (wyraź nie nie jest jeszcze rozpieszczony przez turystó w, stara się i odpowiedzialnie podchodzi do swojej pracy; tań czy w jednym z zespoł ó w, któ re wystę pują w ró ż nych hotelach i jednocześ nie czas spę dzany czę sto w naszym hotelu na lekcjach tań ca z pierwszym Murzynem, kiedy prowadził zaję cia, prawie nie mó wi po Nagli i rzadko się uś miecha, ale naprawdę pró buje! Trochę francuskiego), ale odnalazł yś my naszą mł odoś ć i ś wietnie się bawił yś my koniecznie wybierzcie się do kawiarni Beatlesó w - nigdy nie myś lał em, ż e na Kubie spotkam taki poziom wydajnoś ci! ! ! - to kawiarnia na ś wież ym powietrzu (nie przejdziecie obok ! ). Trafiliś my tam na Boż e Narodzenie - obsł uga przygotował a super pyszny pię kny obiad (był o duż o owocó w morza, owocó w (a nawet jabł ek, któ re mają bardzo drogie), był o bardzo smacznie i pię knie, stoł y był y peł ne! Hotel jest poł oż ony blisko centrum, ale centrum - bardzo ś liska koncepcja (nie ma ratusza ani placu), w ogó le gdzieś , gdzie kawiarnia Beatles jest centrum (z Delfines - 10-15 minut na piechotę i jesteś w centrum). centrum i nie ż ał ujemy!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał