Nasze wakacje w dniu Zatoka Hainan Sanya

Pisemny: 23 lipiec 2011
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2011
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Przyjechaliś my 13.07. 2011 o godzinie 20.00, przylecialiś my z Pegaza z Kemerowa 23 tys rubli numer standardowy. Pokó j nawiasem mó wią c normalny: doś ć duż y, przytulny, jeś li czasem rano ś cieki z toalety nie ś mierdział y! Ale my z niego nie korzystaliś my, tylko przesunę liś my dwa duż e ł ó ż ka razem, był o miejsce dla czterech. To prawda, ż e ​ ​ dodatkowe ł ó ż ko to drewniane skł adane ł ó ż ko, zamiast materaca - cienki koc. Jeś li na nim spaliś my, to nasze biedne koś ci (((((w pokoju jest telewizor, jednak nie znaleź liś my rosyjskiego kanał , suszarka do wł osó w, gumowe kapcie, barek, w któ rym zawsze są.4 torebki zielonej herbaty, czajnik. Pierwszego dnia był y 2 butelki 0.5 wody i lokalny makaron bł yskawiczny (taki ś mieci, pachnie gumą ). nie wlali wody, ponieważ nasz przewodnik, któ ry nigdy nie był w hotelu, wyjaś nił , ż e ta usł uga został a odwoł ana, teraz woda jest pł atna. Sprzą tali codziennie, ale niezbyt dobrze. Rę czniki i szlafroki był y zmieniane codziennie i poś ciel - co trzy dni. W ł azience codziennie wymieniano szczoteczki do zę bó w, grzebienie, czepki pod prysznic, ale chyba przecedził y się mydł em - dawał y tylko na proś bę . Teren hotelu jest duż y, czysty, duż o zieleni. Do dyspozycji są dwa duż e baseny, jeden z hydromasaż em (wł ą czany wieczorami i nie zawsze, tylko przy chiń skich), 2 baseny z rybkami, któ re robią pedicure (za opł atą ). Nie wszystkie ł ó ż ka mają materace. Nawiasem mó wią c, ich drewniane meble są pię kne. Zabrudził em sobie stró j ką pielowy (((zawiesił em koszulkę na wieszaku do wyschnię cia, też ją farbował em. Dł ugo szukaliś my sauny, ale jak ją znaleź liś my to dł ugo się ś mialiś my. Ć wiczenie maszyny też są - ś miech! W hotelu są bary, ale nigdy nie widział em, ż eby dział ał y. To znaczy na terenie hotelu moż na kupić tylko w sklepie, któ ry jest droż szy niż w sklepach poza hotelem. w hotelu są dobre, ale nie moż esz tego zabrać ze sobą , zdecydowaliś my się wzią ć banana, ale nas zatrzymano. Potem zrobiliś my z twarzy siekacz, powiedzieli, ż e nie rozumieją i poszli dalej. wieczorem grill jest otwarty, ale hotel jest dwa razy droż szy niż na ulicy. Jest restauracja europejska i chiń ska, ale nigdy tam nie byliś my. Tam też jest droż ej. Jadł em pierwszy raz w Lagunie, nie bardzo. Potem zaczę li jeź dzić do „Mariny”, dostarczają c tam iz powrotem za darmo. Istnieje kuchnia europejska, rosyjska i chiń ska. Ceny przystę pne, dania duż e, nawet bardzo duż e. Poszliś my do Dadonghai w kawiarni „ZSRR” - gotują też smacznie i niedrogo. W pią tek jest karaoke. Pó ź niej wrzucę zdję cia i napiszę sequel.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał