Wakacje we wrześniu 2012

Pisemny: 10 październik 2012
Czas podróży: 8 — 22 wrzesień 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 10.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 8.0
Pierwszy raz byliś my w Buł garii, wcześ niej byliś my w Czarnogó rze (pię ć lat temu), jeszcze wcześ niej na Krymie i Soczi moja 4-letnia có rka po raz pierwszy w ż yciu był a na morzu. Z zasadniczych powodó w zdecydowaliś my się na wyjazd jako niezorganizowani turyś ci, tj. obawy zwią zane z rezerwacją hotelu, uzyskaniem wiz, zakupem biletó w lotniczych itp. org. pytania spadł y na nasze barki z ż oną , bo Nie chciał em pł acić agencjom, któ re potem ukrywają się gdzieś z pienię dzmi klientó w. Od razu powiem, ż e nie wzbudził o to wię kszego niepokoju, we wspó ł czesnym ś wiecie wszystkie takie problemy są rozwią zywane doś ć szybko i wygodnie.
Dlaczego wybrali Buł garię - ze wzglę du na piaszczyste plaż e, dogodne dla mał ych dzieci (w Czarnogó rze był o to trudne, albo są kamyki i duż y kamień , albo plaż a sztuczna, ale z drobno zmielonego kamienia, co ró wnież jest nieprzyjemne nawet dla dorosł ych stó p bez butó w), plus stosunkowo szybka podró ż samolotem. Soczi, Anapa i Krym odpadł y z powodu poziomu usł ug, któ ry najwyraź niej nie jest wart pienię dzy, o któ re proszą .
Dlaczego wybrano Sozopol – podobał o mi się , ż e miasto ma historię (jest co zobaczyć ) i jest stosunkowo mał e. Na dyskotekach już z ż oną zł apaliś my wszystkich z naszymi wiewió rkami w majtkach, nasza có rka jest jeszcze mał a, najstarszy syn nie poszedł , bo studiował na uniwersytecie, a my chcieliś my spokojnego, relaksują cego wypoczynku z moż liwoś cią spacerowania itp.

Dlaczego wybrał eś hotel "Wię cej" - wedł ug opinii i odczuć (intuicja). Ale wybó r kraju, miasta i hotelu oraz moż liwoś ć podró ż owania przez „dzikich” w peł ni się usprawiedliwiał y.
Bilety lotnicze został y kupione w AK „Sibir” na lot regularny (w obie strony za trzy okoł o 47 tysię cy rubli), jej samoloty latają doś ć regularnie do AP „Burgas”, ską d Sozopol jest w zasię gu rę ki. Pł acił em ró wnież za bilety kartą pł acową Visa bezpoś rednio na ich stronie internetowej, otrzymywał em bilety elektroniczne pocztą , drukował em je. Kupiliś my ubezpieczenie na ż ycie i zdrowie w RESO (1.5 tys. rubli za trzy).
Ponieważ turystyka jest niezorganizowana, ambasada potrzebuje potwierdzenia dochodó w i dostę pnoś ci wymaganej kwoty dla każ dego podró ż nego. Dostał em zaś wiadczenie z pracy wskazują ce na moją pensję , moja ż ona ma wycią g z banku potwierdzają cy wpł atę na przyzwoitą kwotę , a dla mojej có rki ambasada poprosił a moją ż onę o napisanie listu sponsorskiego bezpoś rednio w centrum wizowym. Generalnie wizy wydawano bez problemó w.
Wystartowaliś my z opó ź nieniem 1.5 godziny, bo po wejś ciu na pokł ad samolotu (Boeing 767) okazał o się , ż e jakaś jednostka elektroniczna jest niesprawna. Kiedy pró bowali to naprawić , to zmienili go na sprawny, czas miną ł , dzieci zaczę ł y powoli startować . Ale przybyli z opó ź nieniem zaledwie 0.5 godziny, podobno dogonili w locie.

Wszystko w hotelu jest bardzo dobre, nastawienie wł aś cicieli jest takie, jakby przyjechali w odwiedziny do bliskich krewnych, pokó j schludny, sprzą tanie codziennie, moja có rka spał a na osobnej kanapie, moja ż ona i ja na podwó jnym ł ó ż ku (dwa stoliki nocne w pobliż u). W pokoju stolik kawowy, czajnik elektryczny ze szklankami (rano pili kawę na balkonie, wieczorami herbatę lub wino moż na poprosić Dimcho o otwieracz, o arbuzy/melony moż na poprosić ż onę Dimcho Gali na duż y talerz z noż em), lodó wkę , duż ą komodę z ogromnym lustrem, mał y telewizor z trzema rosyjskimi kanał ami, ale jeś li cokolwiek oglą dali, to prawie cał y czas tylko bajkowe kanał y po buł garsku - mojej có rki brak znajomoś ci ję zyka nie był w tej kwestii przeszkodą : -) Ale w zasadzie cał y dzień spę dziliś my na ś wież ym powietrzu: plaż a nad morzem, otwarta weranda kawiarni, basen w hotelu, deptak wzdł uż ulicy . Ropotamo, skakanie na dmuchanych lub prostych zjeż dż alniach itp. Wracali do domu tylko po to, ż eby się przebrać , wzią ć prysznic lub spać wieczorem.
Nie wpadliś my w upalny lipiec-sierpień , kilka razy pogoda nieco się pogorszył a, a w przeddzień wyjazdu był o nawet chł odno (gdzieś po poł udniu +15), ale w takie dni wynajmowaliś my samochó d i pojechał em do Warny (nie moż na jeź dzić , delfinaria w Moskwie lepiej, przynajmniej to, któ re był o na stacji metra Siemionowskaja - lepiej o dwa rzę dy wielkoś ci, a podró ż zajmie cał y dzień ), do Nesebyru (ja nie podobał o mi się jego stare miasto, to wszystko jest kupieckie, w Sozopolu stare miasto jest lepsze - ciche, pię kne, spacerujesz dla przyjemnoś ci), ale moż esz iś ć na zmianę , zwł aszcza, ż e ​ ​ nie jest daleko. Jest też park wodny, ale nie dotarliś my tam ze wzglę du na chł odną pogodę tego dnia - jest pod czystym niebem, a woda nie jest podgrzewana. W samym Burgas naszym zdaniem Carrefour w Burgas Plaza zasł uguje na wizytę . Sam sklep to w zasadzie nasz Auchan, ale są też ciekawe sklepy: buty od Botticellego, niedrogie i wysokiej jakoś ci, a takż e mamy na wyprzedaż y sklep z zabawkami dla dzieci (có rka w dniu dż emu poprosił a mnie o zakup rodziny lalek: tata, mama w cią ż y z otwieranym brzuszkiem i dzieckiem w nim, mał a dziewczynka w wó zku) i najlepsza jest animacja dla dzieci. Dla dzieci rodzicó w-kupują cych powstał o tam miasteczko dziecię ce, z któ rego ledwo wycią gnę liś my có rkę dopiero po trzech godzinach. Ta przyjemnoś ć dla dzieci i wygoda dla rodzicó w kosztuje 7 lew/godzinę (okoł o 140 rubli) - polecamy rodzicom z dzieć mi!
Kolejny dzień spę dziliś my na wycieczce do Pł owdiwu i klasztoru Bachkovo. Malownicze miejsca, klasztor w gó rach, w Pł owdiwie widzieliś my amfiteatr z czasó w antycznego Rzymu, widzieliś my na gó rze pomnik Aloszy (obecna mł odzież już nie wie, ale ja i moja ż ona wcią ż pamię tamy piosenkę , my nauczył em się tego w szkole) - pomnik stoi. Ale czasu na zwiedzanie był o mał o, bo. droga jest dł uga - okoł o 250 km w jedną stronę , a moż e trochę wię cej. Przejechaliś my tutejszą autostradą - nie tak jak nasza Nowa Ryga czy Symferopolka w niektó rych rejonach Moskwy, tylko nawierzchnia drogi jest nowsza.
Bardzo droga benzyna, 95. dla nas to okoł o 55 rubli / litr. Zabrali Opla Corsę.1, 2 litra, dobry samochó d, oszczę dny, ale mimo to po przejechaniu ł ą cznie okoł o 1100 km wydali okoł o 4 tys. rubli. z naszymi pienię dzmi. Lepiej pł acić za tankowanie kartą bankową , bo. W Buł garii najpierw zatankujesz, a potem pł acisz.

W samym Sozopolu moż na wybrać się na Stare Miasto, jest cicho, pię knie, sprzedaje się ró ż ne morskie pamią tki (muszle, kraby itp. ), ale niewiele i dyskretnie, w przeciwień stwie do starego miasta w Nesebyrze. Warto przejś ć się ulicą . Ropotamo, gdzie na ulicy moż na kupić bardzo smaczne ryby ró ż nego rodzaju, mojej có rce bardzo spodobał a się Tsatsa (mał e ryby, zawijane w mą kę i pieczone, je się jak nasiona, ale nie trzeba ich czyś cić ). Jest też restauracja Paradise – jeś li chodzi o catering dla wczasowiczó w z mał ymi dzieć mi to polecamy, bo to chyba jedyna instytucja, w któ rej czarnego pieprzu domyś lnie brakuje w prawie wszystkich potrawach (nawet w grillu), co jest dobre dla mał e dziecko. W pozostał ych kawiarniach moja có rka mogł a zjeś ć tylko zupę (naszym zdaniem rosó ł ) i chyba nic wię cej. Pod wzglę dem wyż ywienia dla dzieci Buł garia zawiodł a, bo. dla nas to był prawdziwy problem - normalnie karmić dziecko. Dobrze, ż e ż ona zabrał a z domu pł atki dla dzieci, parzone wrzą tkiem - tak uciekli, dopó ki nie znaleź li raju.
Poza tym wszystko bardzo mi się podobał o, piaszczyste plaż e (na co dzień czyste i sprzą tane, przynajmniej centralne - dla mał ych dzieci lepiej), ciepł e morze, nawet gdy robi się chł odniej, cudowne nastawienie mieszkań có w, niskie ceny za jedzenie i niektó re rzeczy.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał