Brak troski o gości

Pisemny: 20 sierpień 2011
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2011
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Każ dego roku spę dzamy wakacje w Buł garii, ponieważ kochamy ten kraj, jego mieszkań có w, morze i piaszczyste plaż e. Aby nie znudzić się siedzeniem w jednym miejscu, zazwyczaj rezerwujemy dwa hotele w tygodniu po dwa. Bardzo ostroż nie podchodzimy do wyboru hoteli, czytam duż o recenzji, konsultujemy się z naszym stał ym touroperatorem, któ remu ufamy. Prawie nigdy nie był o ż adnych problemó w, a jeś li już , to był y bardzo drobne i szybko rozwią zywane. Ale w tym roku to dostaliś my. . . Wybraliś my Hotel Coral i Hotel Martinez. O Coral mogę tylko powiedzieć , ż e polecam go wszystkim moim znajomym. Wszystko nam się podobał o, no moż e tylko ś niadania są raczej sł abe. Po dwó ch tygodniach odpoczynku zał adowaliś my walizki i rano pojechaliś my do Martineza, oczywiś cie byliś my gotowi, ż e nie osiedlimy się przed 14, a zostawiają c walizki w hotelu wró ciliś my do Coral, bo wyrzucili nas dopiero o 12 . Podczas drugiej wizyty zjedliś my lunch i popł ywaliś my po drodze. Przybyliś my na przyję cie w ś wietnym nastroju. Natychmiast wrę czono nam klucze i usiedliś my. Wszystko w porzą dku. Widok na morze (pł atny) duż y apartament z jedną sypialnią z aneksem kuchennym. Zaró wno w salonie jak iw sypialni znajdują się panele TV. Duż a lodó wka z zamraż arką . Klimatyzatory w każ dym pokoju. Wł ą czają c klimatyzator, poszliś my do Bolero po artykuł y spoż ywcze. Na tym koń czył y się wszystkie dobre rzeczy. Kiedy weszliś my do naszego pokoju z naszymi torbami, wydawał o nam się , ż e jesteś my w saunie. Uznaliś my, ż e ź le wyregulowaliś my klimatyzatory, chociaż Koral miał takie same i poradziliś my sobie doskonale. Mą ż zszedł do recepcji, gdzie ucieszył a go wiadomoś ć , ż e dwa dni temu zepsuł y się klimatyzatory w cał ym hotelu. . . Cicha scena. Po dł ugich negocjacjach i przybyciu przedstawicielki naszego biura podró ż y, któ ra bardzo się starał a (sama sama) rozwią zać ten problem, przeniesiono nas do Parnasu, są siedniego Coral. Nie mam nic zł ego do powiedzenia o tym hotelu. Dostaliś my mieszkanie z widokiem na morze, ale nie ma normalnej lodó wki, aneksu kuchennego, nie ma basenu. I chcieliś my dokł adnie te parametry. Kierownik nawet wł oż ył nasze artykuł y spoż ywcze do jakiejś osobistej lodó wki i rozdał kupony na ś niadanie, obiad i kolację dla cał ej rodziny. Dzię kuję czł owieku za to. Ale nawet biorą c pod uwagę wszystkie bonusy, nasze mieszkanie w Martinez kosztuje ponad 100 euro dziennie, a mieszkanie w Parnasie z jedzeniem to 150 lewó w. I mimo cał ej swojej atrakcyjnoś ci, nie tego chcieliś my i za co zapł aciliś my w kwietniu. Generalnie mieszkamy w Parnasie przez trzy dni i czekamy na naprawę klimatyzatora w osł awionym Martinez, gdzie administracja jest prosta. . . Napiszę pó ź niej niż do koń ca naszych wakacji. Zapł aciliś my Martinezowi za 4 tygodnie. PS Zaoferowano nam apartamenty w kompleksie Paradise Dune, ostatnim przystanku pocią gu, naprzeciwko plaż y Kavatsite. Ś wię to był o udane, prawdziwy raj. Ż yczymy mił ego wypoczynku! Nie polecamy nikomu Martineza. Krytykuj dobre recenzje i nie daj się zł apać jak my. Nikt nie rozwią ż e problemó w, któ re pojawił y się w tym hotelu, a wtedy masz gwarancję zepsutego urlopu. .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał