Czysto, cicho, przytulnie, pysznie, szczerze!

Pisemny: 12 sierpień 2015
Czas podróży: 24 lipiec — 4 sierpień 2015
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
10.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 10.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 10.0
To wł aś nie „Pancho” pozostawił o najmilsze wspomnienia Kranewa. Goś cinni i mili gospodarze Valya i Plamen - mał ż eń stwo, ich dzieci i mama, asystentka Silvia - robią wszystko, aby pobyt w ich domu był komfortowy. Mó j mą ż i dwoje dzieci nocowali u nich w lipcu, pokó j na 3 pię trze, bardzo duż y, 3 ł ó ż ka + pokó j dziecinny, lodó wka, klimatyzacja, mał y stolik i 3 krzesł a, stó ł , lustro, duż a szafa, szafki nocne, komplet plastikowych mebli na przytulny balkon. W ł azience kabina prysznicowa, suszarka (! ), umywalka, na balkonie suszarka - wszystko dopracowane w najmniejszym szczegó le. Wi-Fi jest lepsze w holu na wygodnych sofach. Ś niadania i obiadokolacje - pyszne, przygotowane przez samego wł aś ciciela! Naprawił nam wó zek od najmł odszego syna i nie wzią ł pienię dzy! Uważ na Valya już pierwszego ranka zaproponował a naszym dzieciom owsiankę , co uszczę ś liwił o ró wnież innych goś ci! Gospodyni lub asystentka dla goś ci sama zaparza kawę (po raz pierwszy w swoim niemał ym podró ż niczym doś wiadczeniu to widział am! ) Ludzie są bardzo mili i zwracają uwagę na najdrobniejsze szczegó ł y! Sam hotel bardzo przytulny, zadbany, okolica otoczona zielenią . Znajduje się na obrzeż ach wsi - a to DUŻ Y, DUŻ Y PLUS!! ! W centrum kurortu Kranevo szum, gwar, brud, samochody, wypoż yczalnie roweró w jeż dż ą wzdł uż centralnej „handlowej” ulicy, wraż enie z centrum jest nieprzyjemne, lepiej w ogó le nie chodzić...W tym samym miejscu gdzie znajduje się "Pancho" (10 minut spacerkiem wolno od centrum) sektor prywatny, niedawno wybudowane hotele, winnice, cisza, powietrze, widok z balkonu na gó ry, pola, las, ś piew ptakó w, sowa mieszka w odpł ywie naprzeciwko. . . Za hotelem droga na plaż ę przez pole i opuszczone sady ś liwkowe. . . Zbierali się i jedli codziennie, w są siednich domach moż na kupić od wł aś cicieli wszystko, co wyrosł o, tanio, na twoich oczach zerwą to. Niedaleko hotelu sklep z cenami tań szymi niż w centrum, piekarnia z super strudlem!! ! Niedaleko przystanku autobusowego, z któ rego zgodnie z rozkł adem moż na dojechać pod numer 53 do Warny. Do Bał czika lepiej jechać z Albeny (spacer wzdł uż plaż y przez 20-30 minut). W Kranewie dojś cie na plaż ę z hotelu zajmuje 10-15 minut, przez pole, las (ale jeż dż ą samochody i powinno być bez deszczu) lub przez terytorium hotelu spa 5 *, po drugiej stronie rzeki wzdł uż mostu, ś cież ką wył oż oną deskami, przez stadninę koni. Na plaż y, aby znaleź ć lepsze miejsce, należ y udać się w stronę Albeny morzem, w trzech krokach przekroczyć dwie rzeki (przychodzą stadami na tarł o z morza) - woda jest zimna, kontrast z morzem wyraź ny , fajnie jest stać jedną nogą w rzece, a drugą w morzu))), nie ma ludzi, jest miejsce dla nudystó w. Plaż a jest szeroka, muszle duż e i pię kne, piasek drobny lub gruboziarnisty - inny. . . Rano spacerowaliś my po plaż y, robią c postó j, do Albeny, jedliś my tam obiad w administracji oś rodka (Restauracja Centralna - zestaw obiadowy za 4 20 lew, w tym deser i mał ż e gotowane z nami w kocioł ku, odkryliś my to miejsce w zeszł ym roku, a nawet w tym nie byli zbyt leniwi, aby jechać do Albeny za takie pysznoś ci i ś mieszne ceny), po obiedzie w Albenie wsiedli do autobusu i pojechali do Bał czika, ciekawego miasta i niezastą pionego miejsca do samodzielnych wizyt - ogró d botaniczny (nie przepł acaj przewodnikom za wycieczkę , warto przyjechać do Bał czika i zapł acić grosz na miejscu). W Kranewie na wycieczce był y tylko ś niadania, ale dzień pó ź niej zamó wiliś my u gospodarzy obiad - talerz na ciepł o i sał atkę , piwo lub wino i czy do wyboru sok, czy bufet - 8 lew. W menu szaszł yk, goł ą bki z kapustą , a takż e buł ki z cukinii z serem, sał atka szopska, mię so i owoce morza oraz warzywa. . . Z kawiarni podobał mi się Morski Dar - rodzinny hotel w centrum i na plaż y La Paya, najbardziej popowych miejsc Mechan Kranevo i Izvor - lepiej przyjś ć na lunch, wieczorem kelnerzy torturują , choć jest pię knie i smaczne. Nic do roboty w Ajaksie. Na ulicy Woł ga 11 jest bardzo przytulne miejsce TRISTNIKATA, zaró wno smaczne jak i niedrogie, narodowy smak, kelnerzy są bardzo mili. Naprzeciw Mechan Kranevo znajduje się Magazyn z cenami, jak w supermarkecie w Bał cziku dla zwykł ych obywateli. Na prawo od tej restauracji moż na kupić smaż oną rybę , bardzo popularny sklep, pycha!! ! Powtarzam, ż e lepiej nie brać owocó w na ulicach handlowych - tureckich, w sektorze prywatnym bardzo tanio iz wł asnych gospodarstw. O wiele bardziej opł aca się wymienić pienią dze, oczywiś cie w Warnie kurs w Bał cziku jest nieco niż szy, a w Kranewie w jednym banku najniż sza stawka, w Albenie jest jeszcze niż sza. W Kranewie do Pał acu Terma lepiej dojś ć pieszo, jeś li w najbliż szym czasie nie dojedziecie do Warny, ten oś rodek jest najbardziej opł acalny. Ogó lnie mił e wraż enia z pobytu w Kranewie pozostał y wł aś nie ze wzglę du na hotel, jego wł aś cicieli i lokalizację . Bardzo dzię kujemy Valyi i Plamenowi za goś cinę! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał