Czajka 2-3* Św. Konstantin i Elena, widok na park, śniadanie, autobus. 11-25.09.2010

Pisemny: 4 październik 2010
Czas podróży: 11 — 25 wrzesień 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 7.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 6.0
Wybó r hotelu był bardzo prosty - najtań szy z oferowanych przez touroperatora w St. Konstantyn. Za 2 tygodnie odpoczynku poproszono nas o 380 euro za dwoje, dodać.70 euro za 2 wizy - dostajemy 450 euro za 12 peł nych dni na morzu prawie w Europie.
Pojechaliś my autobusem, autobus jest wygodny, pię trowy, nie ma toalety. Na przystankach moż na zrobić kawę i herbatę . Zatrzymywaliś my się co 3-4 godziny, wię c to był o normalne, z wyją tkiem najbardziej wyniszczają cych zwyczajó w na ś wiecie - ukraiń skich))) Byliś my tam marynowani przez 3 godziny, widzicie, panowie mieli zmianę...Potem zaraz granica rumuń ska - 30 minut na pieczą tkę w paszporcie, a już w urzę dzie celnym rumuń sko-buł garskim też nie wię cej niż.20-30 minut. Tam przy okazji jest bezcł owy, moż na kupić zagraniczne drinki. Litr martini kosztował nas 76 UAH. Po dutiku nie zatrzymywali się już i pereł do celu. Cał a podró ż z Kijowa do Konstantina zaję ł a nam 29 godzin. Wydaje się , ż e to duż o, ale jakoś tego nie czujesz, nawet w drodze powrotnej, chociaż wró ciliś my za 26 godzin.
Numer:

No w zasadzie tak jak powiedział em od najtań szych okazał o się , ż e nie najgorsze. Wzię liś my pokó j z widokiem na park. W pokoju znajduje się lodó wka z zamraż arką , telewizor 14* z trzema rosyjskimi kanał ami (RTVI, ORT, HISTORY) i kilkoma ró ż nymi, toaleta, prysznic z zasł oną , 2 szafki, ł ó ż ko lotniskowe (naprawdę zdrowe ), toaletka z lustrem, 2 lampki, 1 szafa))) Na balkonie 2 krzesł a i stolik. Drzwi wejś ciowe nie chronią zbytnio przed dź wię kiem, ale nie krę powaliś my się . Rano sł oń ce wzeszł o od strony morza, w drugiej poł owie był o z nami. Sprzą tają pokó j pierwszego dnia przed przyjazdem, a nastę pnie aż poprosisz. To znaczy, ż e przychodzą i proszą cię o posprzą tanie? Jeś li powiesz im, ż eby posprzą tali, usuną je bez pytania. Rę czniki zmieniane są codziennie, 4 sztuki, dwa mał e i dwa duż e.
W pobliż u hotelu znajdują się.2 baseny chlorowanej czystoś ci, bar i kilka bezpł atnych leż akó w.
Ś niadanie:
Codziennie rano od 7.30 do 10. Przychodzili cał y czas nie wcześ niej niż o 9.45. Są jajka w dowolnej formie, kieł baski, kieł baski, rogaliki z serem, chipsy z mlekiem, herbata, kawa, owoce, warzywa. Ogó lnie rzecz biorą c, jest w porzą dku.
Plaż a:
Pię kny gruboziarnisty piasek (zamku z piasku nie moż na zbudować ), jest czysty, za leż aki, parasole pobierają.5 lewó w, ale my z nich nie korzystaliś my. Poszliś my na ró ż ne plaż e, wszystkie są tam bezpł atne. Morze jest ciepł e, czyste, pię kne.
Cał kowity:
Za takie pienią dze nie dostaniesz takiego odpoczynku na Krymie. Lubiliś my! Najlepsze jest to, ż e w dniu wyjazdu eksmitowano nas nie o 12 rano, jak wszę dzie, ale o 18.00, kiedy przyjechał autobus.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał