Święta Nowego Roku

Pisemny: 27 styczeń 2012
Czas podróży: 3 — 10 styczeń 2012
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Czystość: 4.0
Podró ż ował w styczniu 2012 po miastach Wiednia-Budapesztu. Polecieliś my do Brna, a stamtą d od razu zabrano nas do Wiednia (2 godziny podró ż y). Spę dziliś my w tym hotelu tylko kilka nocy, od 4 do 6 stycznia 2012 roku. Moim zdaniem ten hotel nie jest 4-gwiazdkowy. Pokoje są mał e, wcale nie przytulne, aw nocy był o cał kiem fajnie. W pokoju nie ma co robić herbaty. Tylko pł atna lodó wka i pł atny kanał , o któ rym wszyscy natychmiast zostali ostrzeż eni. ś niadania w standardzie: kieł baski, buł ki, jajecznica.
Nastę pnego dnia odbyliś my zwiedzanie Wiednia, po któ rym powiedziano nam, ż e z centrum Wiednia do hotelu moż emy wró cić w 15 minut. no có ż , 20 minut. Szliś my przez 30-40 minut. A nastę pnego dnia już kupiliś my bilety na tramwaj. 4-5 przystankó w do centrum. Bilety sprzedawane są w automatach w metrze. Ale w pobliż u, 10 minut spacerem jest Belvedere. Warto odwiedzić , jest bardzo pię kny. Wiedeń jest bardzo majestatyczny i pię kny. Przewodnicy wycieczek poró wnują ją do Petera. I są naprawdę podobne, tylko czystsze. Pogoda był a ciepł a, ale silne wiatry, mż awy deszcz i stale szara, ponura pogoda. W każ dym razie ubierz się ciepł o na spacery.
W centrum Wiednia jest wiele sklepó w, ceny markowych marek mile zaskoczył y.

Osobno napiszę o touroperatorze De Visu, po raz pierwszy przeszliś my przez nie na odpoczynek i bardzo nam przykro. 1000 dró g po stronie hosta. Eskorty w autobusach nie udzielają ż adnych informacji doką d jedziemy, jak dł ugo to potrwa, czy bę dą przystanki. . . Powiedzieli nam, ż e po prostu Wam towarzyszymy. Byliś my spó ź nieni o 30 minut na zwiedzanie Wiednia, a kiedy zabrano nas do Budapesztu, czekaliś my 1 godzinę.10 minut. Ludzie byli po prostu oburzeni takimi opó ź nieniami. W Budapeszcie zamieszanie zaczę ł o się od ugody, kogoś nie był o na listach. A w prezencie w drodze powrotnej mieliś my Bratysł awę . Wię c nie ma jak odebrać nas rano i spokojnie pospacerować po mieś cie, zabrali nas w porze lunchu, przywieź li nas na 3 godziny, szybko, szybko i na lotnisko. Ogó lnie program nie jest w ogó le przemyś lany.
I znowu to lotnisko w Brnie (((Tym razem nawet nie zaczę liś my wydawać podatku bez podatku, bo w zeszł ym roku, kiedy wró ciliś my z Pragi, staliś my w kolejce 1.5 godziny i on wyrzucił czę ś ć czekó w. Mó wią , ż e Nie pracuj z nimi. I tym razem też zmusili mnie do zdję cia butó w, ale bez zapewnienia pokrowcó w na buty lub dywanika, po któ rym moż na chodzić .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

Uwagi (1) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар