Recenzja biura podróży Аккорд-тур Туроператор (Lwów)

Sama wycieczka jest dobra, ale obsługa jest obrzydliwa?

Autor:
Data zakupu usługi: 21 wrzesień 2019
Pisemny: 28 wrzesień 2019
2.0
Biuro podróży: Аккорд-тур Туроператор (Lwów)
Typ usługi: экскурсионный тур

Wybierając to biuro podróży, nie poczuj smrodu monopolu i innych wycieczek po Europie.

„Amurnі przyjeżdżają do Amsterdamu i Paryża” 21.09.19 – 27.09.19 Lot nr 444.

Zrodziła się we mnie myśl, że ta wycieczka została zorganizowana dla akwenów, a nie dla ludzi. A teraz do diabła:

1) Nie znali wód drogi (jeśli ludzie chcą śmierdzieć i nie są winni całej szlachty), ale nawigator, jakie mają buczenie, nawet nie znając drogi, a mieli zrobić długi czas na mandruvat w mieście, aby mogli zdobyć uznanie. DOSKONAŁY SPOSÓB na ACCORD TOUR – zdobądź nowe wody w programach nawigacyjnych dzięki nowym, aktualnym mapom!

2) Nie zabierali ludzi ze smrodem do hoteli - najpierw szeptali o darmowym parkingu, jakby nie było na terenie hotelu (a z reguły nie było), zaparkowali , a ludzie z walizkami i torbami zostali przewiezieni 300 - 400 metrów do hoteli, a potem wcześnie zadzwonimy do autobusu.

3) Jeżeli strażnik grupy kazał nam odebrać bilet w recepcji, np. o 07:00, to wszyscy byli na miejscu o 06:50, a woda opadła o 07:15.

Jeśli urzędnik grupy wyznaczył nam miesiąc na odbiór w różnych miejscach za ostatni rok, to woda przyszła za 20 - 45 hvilin później, ale to już cała nasza godzina, co za smród nam „ukradli” i co mi Mali vikoristati za odszkodowanie i więcej trzy razy na godziny wycieczki. A w Amsterdamie smród rozpalił się dwa razy i nie mogłem dostać się na skrzyżowanie (mimo, że za pierwszym razem przewodnik wskazał mi drogę) i byliśmy urażeni, gdy poszliśmy do kościoła, smród jak smród już niespodziewanie (innym razem smród wymyślił historię o korkach na drogach Amsterdamu, na rowerach jeździ 80% osób i a priori nie ma korków). Dlatego dużo galopowaliśmy po Europie. Tse już krzyczy o brak szacunku dla grupy!!! Przy okazji szacunku, z powodu późnego zapіznennyam, smród namawiano, aby usiadł za kierownicą, a w momencie wyjazdów z hoteli smród wskazywał, że strażnik grupy pokazał im w tym roku, że wyjeżdżają (oni po prostu kłamałem) - to już jest niedopuszczalne.

Jeśli kierowca nie jest zawodowcem, to wino ciągle się krzywi, złodzieje wszystkich są winni tego, że nie mogą prowadzić.

4) Vodії ciągle żartował taniej niż sypialnia i woził nas po różnych miastach, ulicach, ponownie plamiąc naszą kosztowną godzinę, za którą zapłaciły nam firmy. Okazuje się, że firma nie zna się na kartach przeciwpożarowych i szykuje się do tego, by spokojnie wsadzić kilka euro do kieszeni.

5) Nie sprzątali autobusu, ale zamiast tego krzyczeli na ludzi, że rzucają w niedźwiedzie smród za smitta (tak jak byli w autobusie), nawet wiele smittya i їm yogo było ciągle obwinianych. Zachowanie Tsya już zovsіm wykracza poza.

Wcześniej (lata 6-7) znacznie podniosłem cenę z firmą Accord tour (nie było jeszcze terminalu A, a oni pojechali na dworzec kolejowy) i ta sama usługa była na górze. Wody znały drogi bez nawigatorów, nie wahały się, podjechały autobusem pod wejście do hotelu, a potem poszły zatankować autobus i postawić go na parkingu.

Na 10-15 hvilin przed odjazdem sprawdzili już autobus przy wejściu do hotelu, a ludzie spokojnie wygłosili przemówienie i usiedli w autobusie, dokładnie o wyznaczonej godzinie odjazdu. І scho najbardziej obrzydliwe były vіchlivimi.

Wszystkie hotele, hotele krymskie we Francji, były mniej więcej normalne (diakoni są lepsi, deaks są starsi, piwo normalne - jedynym minusem jest to, że w jednym z hoteli nie ma lodówki). We Francji hotel można nazwać tak: hotel dla gnomów: pokój dla dwojga miał 6 m2, a tu łazienka? 0,55m x 1,5m (był prysznic, muszla klozetowa i umywalka).

WIELKI MINUS DO WYCIECZKI dla starych, problematycznych autobusów. W naszym autobusie następnego dnia zepsuł się i zaczął przestawać działać klimatyzacja i wentylacja. Całą trasę męczyła nas z powodu duszności i nie można było otworzyć włazów na steli, ponieważ ludzie, którzy ich znali, zostali mocno uderzeni.