Diabeł nie jest tak przerażający, jak go malują…

Pisemny: 16 sierpień 2014
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2014
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
To był drugi raz w Pattaya. W zeszł ym roku odbył a się wycieczka 9 nocy/10 dni, z czego na wycieczkach spę dziliś my 6 dni. Wszystko był o bardzo fajne, ale wydawał o się , ż e trochę morza. Postanowiliś my wię c zrobić to ponownie w tym roku. Hotel został wybrany wedł ug kryterium, ż e jest niedrogi i bliż ej morza. Z proponowanej Cozy Beach, Golden Sea i Grand Sale wybrał y Grand Sale. Ponieważ , wedł ug opinii w Internecie, robaki mieszkał y w Cozy Beach, a ja nie chciał em spę dzać.2 tygodni w towarzystwie robakó w. A Golden Sea znajduje się na 3 linii, ale chciał em być bliż ej morza. Czytanie recenzji przygotowanych na najgorsze. Ale okazał o się , ż e nie wszystko jest takie straszne, moż na ż yć . Sam hotel nie jest w hał aś liwym miejscu, choć w centrum. Hala jest cał kiem przyzwoita. Pokó j miał wszystko, czego potrzebujesz do ż ycia. Opró cz standardowego zestawu mebli dla wszystkich hoteli był telewizor, mini lodó wka, el. sejf, czajnik z kubkami, kawa, herbata, mleko, cukier w torebkach, 2 butelki dziennie, dwie szklanki (nie wyrzucaj pustych butelek), suszarka w ł azience, przejś ció wka. Nasz pokó j był luksusowy. Mimo to poszedł em zobaczyć przyjació ł w Standardzie. Ró ż nica w cenie to pó ł tora tysią ca na osobę , Deluxe jest droż szy niż Standard. Pró bował em dowiedzieć się , jaka jest ró ż nica. Jedyną ró ż nicą był o to, ż e nie mieli kubkó w z zestawem do kawy itp. , a w ł azience był y 2 butelki szamponu i ż elu pod prysznic, trzecia mieliś my z kremem do ciał a. Ale uż ywam tylko wł asnego, przywiezionego i kochanego, wię c zamiast na pamią tkę zabraliś my ze sobą zestaw, tam go nie uż ywaliś my. W pokojach nie ma balkonó w, a okna nie otwierają się (choć niektó re pokoje tak). Ale przy 29 stopniach ciepł a w nocy i 36 w cią gu dnia, nie był o takiej potrzeby. Nie odczujesz porannego ani wieczornego chł odu, ale wpuś ć komary. W zeszł ym roku w hotelu Avolon w Jomtien dostaliś my pokó j z ogromnym balkonem, na któ rym po powrocie z centrum piliś my piwo (i nie tylko) ze znajomymi. Ale tym razem wiedzieliś my o braku balkonó w. Klimatyzacja w naszym pokoju dział ał a automatycznie, jeś li zamarzł a, był a wył ą czona. Rzeczywiś cie na korytarzach hotelu dywany są przetarte prawie do dziur i czuć zapach wilgoci. W pokoju nie był o zapachu, dywan był trochę lepszy? . Jak na mó j gust zdemontował bym cał kowicie dywan, nie rozumiem, dlaczego jest potrzebny w gorą cym, wilgotnym klimacie (oczywiś cie to zapach), o wiele przyjemniej był oby chodzić po chł odnej pł ytce. Ś niadanie to nie ló d, zwł aszcza po zeszł orocznych 4 gwiazdkach. Bufet. Ale rano moż esz wrzucić go do ż oł ą dka. Zjadł em danie gł ó wne z kawał kami warzyw, pił em kawę z naleś nikami i jadł em kawał ki owocó w, nawet udał o mi się przejeś ć . Opró cz Rosjan w hotelu był o doś ć Hindusó w, Chiń czykó w lub Koreań czykó w (dla Chiń czykó w wydaje się to zbyt przyzwoite) i bardzo niewielu Amerykanó w. Hotel nie ma terytorium. Przy wejś ciu znajduje się czę ś ć dla palą cych (informacje dla palą cych), w pokojach obowią zuje zakaz palenia. A mał o kto chce palić w pokojach z nieotwieranymi oknami. Jest też plac zabaw ze stolikami, mó wią tam w sezonie, coś na kształ t kawiarni z dyskoteką . To nie zadział ał o podczas naszej wizyty. Ludzie po prostu pili się przy stoł ach. Jest basen. W pobliż u jest kilka leż akó w. Teren wokó ł basenu jest ogrodzony kamiennym ogrodzeniem, na cał ym obwodzie w doniczkach rosną palmy. Każ dy chciał tam chociaż raz popł ywać ze wzglę du na zainteresowania sportowe, ale nie mieli czasu. Pogoda dopisał a, a morze jest oddalone o pię ć minut spacerem. W tym samym budynku tylko wejś cie jest oddzielnym salonem masaż u: 200 bahtó w masaż u tajskiego, 300 z olejkiem. Pojechaliś my tylko tam, bo wygodnie się wypł ukaliś my, przebraliś my się i na masaż . Morze. Przejdź przez ulicę , pusty parking, ponownie przejdź przez ulicę . Do morza 5 minut spacerkiem. Przejś cie przez jezdnię zajmie wię cej czasu. Ponieważ nikt cię nie przepuś ci. Jeś li samochody mogą nadal zwalniać , to nie ma roweró w. Ale po obejrzeniu, jak miejscowi przemykają się mię dzy samochodami, ró wnież dowiedzieliś my się . W pobliż u hotelu znajduje się duż e skrzyż owanie, wię c gdy widać czerwone ś wiatł o, na drogach są przerwy w ruchu. Dlatego jeś li bardzo boisz się ruszać , moż esz poczekać . Nie przejmuj się , pustkowie to nie pustkowie, ale przepaś ć mię dzy dwoma hotelami. Morze i plaż a są stosunkowo czyste, gł ó wnie tam pł ywaliś my. To prawda, ż e ​ ​ w pierwszej poł owie dnia nastą pił silny odpł yw. Ale w tym czasie opalaliś my się , a gdy nadeszł a woda, cieszyliś my się pł ywaniem. Hotel znajduje się w odległ oś ci spaceru od wszystkiego? . Obok hotelu znajduje się sklep Seven Eleven, w któ rym opró cz artykuł ó w spoż ywczych znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz (od nici z igł ami, wieszakó w, kremó w na i od oparzeń sł onecznych). Idź w prawo, aż dojdziesz do Duż ego C. To centrum handlowe, któ re sprzedaje wszystko, od artykuł ó w spoż ywczych po ubrania i buty. Do tego kawiarnia i salon kosmetyczny. Jeś li pó jdziesz w lewo, dotrzesz do tak duż ych centró w handlowych jak Festiwal i Ogró d Kró lewski. Nawet Walking Street moż na dotrzeć na piechotę w razie potrzeby. Do oś rodkó w chodziliś my pieszo, a zmę czeni lub z zakupami wracaliś my tuk tukiem (10 bahtó w od osoby). Jedliś my wszę dzie i na plaż y, w otwartych tajskich kawiarniach i centrach handlowych. A hotel zamó wił (już za opł atą ). Kupił em kuksu w Seven Eleven. Swoją drogą obok Seven Eleven Tajka gotuje bardzo smaczny makaron lub ryż (do wyboru) z kurczakiem, wieprzowiną lub woł owiną z bulionem, tylko upewnij się , ż e nie postawił a ich ulubionego tajskiego zioł a, któ re bardzo mocno pachnie (dla amator). Kosztuje tylko 40 bahtó w do jedzenia. Moż esz mieszkać w Pattaya za dowolną kwotę . Ale bez wzglę du na to, ile weź miesz, najprawdopodobniej wszystko tam zostawisz. Ponieważ wszystko jest kuszą co tanie. Wymienniki na każ dym rogu. Ale najlepsze danie natknę liś my się w poł owie drogi z hotelu na festiwal. Bliż ej centró w handlowych iw samych centrach kurs jest najniż szy. Có ż , wszystko wydaje się być . Podsumowują c o hotelu. Hotel jest dobrze poł oż ony i jeś li Twoim celem nie jest siedzenie w pokoju, ale aktywny wypoczynek. To polecam.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał