Nasze najlepsze wakacje?

Pisemny: 20 grudzień 2012
Czas podróży: 22 — 29 wrzesień 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 7.0
Od razu zainteresował nas tygodniowy program rekreacji w hotelu, podobny do cał orocznego programu Karpaty-Vorohta. Przede wszystkim chcieliś my spacerować gó rskimi ś cież kami. . Zdecydowaliś my się przyjechać dzień wcześ niej, w sobotę . nie obcią ż ali nas za dodatkowy dzień i wydaliś my zniż kę.10% na jedzenie. W sumie 7 dni odpoczynku kosztował o nas 1800 UAH. od osoby.
Kiedy weszliś my do pokoju od razu byliś my zachwyceni. Nawet nie spodziewaliś my się , ż e wszystko nam się tak bardzo spodoba. Przestronny pokó j z duż ym balkonem. Duż y telewizor plazmowy. Z mebli jest wszystko co potrzeba. Lustro. Lodó wka jest tylko mał a. W pokoju jest ró wnież suszarka do wł osó w. Ł azienka jest dobra. Duż a kabina prysznicowa to ś ciana z pł ytek z trzech stron. Wszystkie meble i hydraulika są nowe i wysokiej jakoś ci. Każ de ma 2 ł ó ż ka i 1 rozkł adana sofa Moż e pomieś cić od 2 do 4 osó b. za osobę . Co nas bardzo ucieszył o - na podł odze jest lodó wka z wodą . Zjedliś my obiad w hotelu i pojechaliś my na plaż ę Primorsky. Idź na plaż ę w wolnym tempie przez 25-30 minut. Pogoda nie dopisał a plaż a, ale morze jest +21. Ludzie na plaż y są jak lato. Drugi dzień , niedziela, ró wnież spę dziliś my na plaż y. A od poniedział ku rozpoczę ł y się aktywne wakacje. W niedzielę wieczorem odbył a się uroczysta kolacja na dziedziń cu hotelu. Był a muzyka na ż ywo, czę stowano nas winem krymskim, a na deser szefowa kuchni Natalia upiekł a wielki pię kny tort.
Hotel oferuje na co dzień do wyboru trzy rodzaje wypoczynku - plaż owy, krajoznawczy i aktywny. Mił oś nicy plaż owania zostali zabrani na 3 plaż e - sanatoria Ai-Danil i Chernomorskoye (w pobliż u Pał acu Livadia) oraz na plaż ę Solarius. Na dwie ostatnie odwiedziliś my. Podobał o mi się , ż e jest tam mał o ludzi. Ale nad Morzem Czarnym są duż e, nieoszlifowane kamyki. I tam leż aki są pł atne. W Ai-Danil leż aki są bezpł atne.

Teraz opowiem Wam o naszych wyprawach. Przyjechaliś my tu gł ó wnie po to. Nasza pierwsza wyprawa był a do kanionu Uch-Kosh lub Wą wozu Trzech Gó r. Tę malowniczą szczelinę utworzył a gó rska rzeka Bala. kanion sosny i wdychaliś my ten iglasty uzdrawiają cy aromat, ogarnę ł o nas uczucie euforii Najpierw szliś my ś cież ką nad wą wozem, podziwiają c skał y Balan-Kaya i widok Jał ty, a nastę pnie zeszliś my w dó ł i przeszliś my przez wą wó z przez bramę mię dzy Plaki-Kaya i Khysyr-Kaya. Rzeka jesienią zrobił a się bardzo pł ytka. Ale my podziwialiś my wodospady i chę tni mogli orzeź wić się w mał ej kamiennej ką pieli. Wł adimir zabrał nas do wą wozu. Dowiedzieliś my się od niego wielu ciekawych rzeczy, ale nasza wyprawa nie zakoń czył a się zbyt pomyś lnie. Musieliś my wracać autobusem. Tam nie wyszł o i musieliś my zejś ć w upale na dworzec autobusowy i jechać na do hotelu trolejbusem, co nieco zamazał o wraż enie pię kna, któ re widzieliś my.
Nastę pnego dnia pojechaliś my z Anatolijem do Ayu-Dag. Grupa okazał a się doś ć liczna i pstrokata. Wę dró wka nie był a trudna, czę sto się zatrzymywaliś my. Wię kszoś ć drogi przeszliś my przez las. . Tam zanurkowaliś my do morza. Z przyjemnoś cią Malownicze widoki na gó ry i wybrzeż e otwierają się z Ayu-Dag.
W ś rodę mieliś my dzień na plaż y w sanatorium Czernomorskoje. Pogoda jest cudowna, morze jest ciepł e. O 16-00 odebrano nas z plaż y. Są też programy wieczorne. Ale są one zaprojektowane bardziej na lato. W ś rodę jesień robi się ciemno o 19-00 i spacerowanie po nocnym parku nie jest zbyt interesują ce. Kiedyś zabrano nas ł odzią . na nabrzeż e. Myś lę , ż e w przyszł ym roku wymyś lą coś ciekawszego.
W czwartek wybraliś my się na wę dró wkę z Christiną od wodospadu Dzhur-Dzhur szlakiem Botkinskaya do skał y Stavri-Kaya na wysokoś ci 700 m. Bardzo nam się podobał o. Znowu podziwialiś my Jał tę z wysokoś ci i stromych klifó w z rosną cymi sosnami na nich. musieliś my przejś ć przez mał y odcinek mię dzy klifem a stromą skał ą , zwany Diabelskimi Schodami. Ale był o warto. Schodzą c, widzieliś my wodospad Upper Yauzlar. Ci, któ rzy chcieli, mogli wzią ć zimny prysznic .

W pią tek zwień czeniem programu jest super aktywna wę dró wka z Baydar Gate na szczyt Ilyas-Kaya. Najmocniejsze i najwspanialsze wraż enia. Foros spotkał nas gę stą mgł ą i zimnym wiatrem. Nie spodziewaliś my się takiej pogody i ubrani lekko. na podejś ciu szybko się rozgrzaliś my. Najpierw wspię liś my się na gó rę Foros, z któ rej prawie nic nie był o widać . Tylko sporadycznie z mgł y wył aniał a się dolina Baydar. Dalej do zatoki Laspi nasza ś cież ka wiodł a przez pł askowyż . mgł a opadł a Pogoda był a cudowna, nie był o gorą co, aby jechać U podnó ż a Ilyas-Kaya znajduje się krymski Stonehenge - skał y w kształ cie kwiatu. To miejsce mocy nazywa się Ś wią tynią Sł oń ca. Na ś rodku kamień , wszyscy ł adują przedmioty i zostawiają notatki z pragnieniami. Kiedy wspinaliś my się na Ilyas-Kaya, widzieliś my Ś wią tynię Sł oń ca w cał ej jej okazał oś ci. Aby to zrobić , musieliś my przez jakiś czas wspinać się po skał ach na czworakach. Najtrudniejszy odcinek ś cież ki Na szczycie spotkał nas kozioł gó rski Powinniś my mieć zwinnoś ć Kiedy wspinaliś my się na gó rę , zobaczyliś my niezapomniane zdję cie. Z jednej strony panorama na cał ą zatokę Laspi i Cape Aya, z drugiej dolinę Baidar i gó ry. W dole zielony las przeplatany jesiennymi zł oceniami. Z autostrady miał nas zwieź ć autobus w dó ł do Laspi Bay. Ale się zepsuł o i trzeba był o zejś ć nad morze na okoł o pó ł godziny na piechotę . Z powodu awarii autobusu nie odbył się peł ny program drugiej grupy. Zamiast atutu dostali dzień na plaż y. Nareszcie zmę czeni i wpadamy do morza. Tutaj jest przejrzyś cie i cieplej niż w Jał cie.
Autobus naprawiony i wracamy do hotelu. Znowu uroczysta kolacja z koncertem i ciastem. Obecny Oleg Szczerbina wysł uchuje ż yczeń i komentarzy oraz opowiada o wspaniał ych planach na przyszł oś ć .
W sobotni poranek, z powodu licznych pró ś b turystó w (tego już nie był o w programie), zabrano nas na plaż ę Solarius. Po obiedzie o 14:00 zał adowaliś my się do autobusu. Do widzenia, Jał cie. za rok.
Podsumowuję powyż sze. Hotel super, prawie 4*. Zostaliś my dobrze odż ywieni. Ale warzyw i owocó w był o mał o. Jako Jał ta to dziwne. Ś niadanie, czasami prosiliś my o pł atki owsiane z suszonymi owocami. I w ogó le, starali się speł nić wszystkie nasze proś by. W przyszł oś ci hotel planuje przygotowywać posił ki w formie bufetu. Nie są dzę , ż e to jest dobre. Minus - nakł adki z transportem. Hotel wł aś nie otwarty w lecie i jeszcze nie dział a na peł nych obrotach. W przyszł oś ci planują zrobić to na poziomie europejskich hoteli z szerokim wachlarzem usł ug, ale przystę pnym cenowo. Chciał bym mieć nadzieję , ż e tak się stanie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał