Wakacje w willi

Pisemny: 3 lipiec 2011
Czas podróży: 17 czerwiec — 1 lipiec 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 7.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 5.0
Rezerwację zrobię od razu - lubię pię knie i komfortowo wypoczywać , dlatego stawiam wysokie wymagania co do jakoś ci zakwaterowania i obsł ugi w hotelach.
Postanowił em ponownie spró bować szczę ś cia w poszukiwaniu „swojego” hotelu na Krymie.
Rok temu, przejeż dż ają c, widział em na ż ywo „Villa al Marina”
Lubiany zewnę trznie i wewnę trznie. Wł aś ciwie i tym razem nie zawiodł em się na wystroju wnę trza i na zewną trz.
To pierwsza zaleta.
Drugi to jakoś ć sprzą tania pokoju i cał ego hotelu. Nie powstrzymuj się .
Po trzecie, personel jest uprzejmy i uprzejmy (nie dotyczy to kierownictwa).
Po czwarte - obecnoś ć ł adnego basenu i strefy rekreacyjnej w pobliż u (chociaż woda w nim jest zimna, 17-18 stopni).
Po pią te - obecnoś ć windy.
Po szó ste - do morza jechać.2 minuty.

Zacznę ujemną szó stkę od morza:
1. Brak wł asnej plaż y.
Dokuczliwe był y „fokarzó wki”, na kamykach wspó lnej plaż y, a ż onie z dzieckiem niewygodne był o wejś cie do wody z betonowych pł yt. Plaż a sanatorium „Utes” jest zamknię ta dla „obcych” (wejś cie tylko z kartami sanatorium). „Sł uż ą cy na plaż y” są zdenerwowani i przeraż eni, a komunikacja z nimi nie był a najprzyjemniejszą rozrywką .
2. Brak prywatnego parkingu w pobliż u hotelu.
Publiczny parking przy wjeź dzie do Utes przypomina bardziej wysypisko ś mieci.
3. Brak fotela i stolika kawowego w „apartamencie junior”.
Są w ulotce. W konkretnym pokoju na 5 pię trze - nie.
4. Brak 2 dni ciepł ej wody.
Awaria bojlera ciepł ej wody nie jest moim smutkiem. Chciał bym szybciej rozwią zać problem.
5. Brak sygnał u internetowego w strefie rekreacyjnej.
Reklama mó wi - proszę , zró b to.
6. Wybó r dań w restauracji jest minimalny.
Przy tak przyjemnym wnę trzu restauracji moż na by był o urozmaicić menu. Tak, a kelnerzy - wię ksza zwinnoś ć .

I ostatni.
Był em niemile zaskoczony faktem, ż e lokatorzy mieszkali z psem (Rottweiler). Nie tylko chodził a bez kagań ca, ale takż e „ś piewał a” w nocy ze swoją kochanką .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał