nasza pierwsza i ostatnia podróż do Utes

Pisemny: 2 październik 2011
Czas podróży: 30 wrzesień — 1 październik 2011
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 5.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 3.0
Zatrzymaliś my się w Utes na jeden dzień , w drodze z Ał upki do Kijowa, dobrze, ż e nie spę dziliś my tam cał ego tygodnia naszych wakacji na Krymie. Narzekań na hotel jest niewiele - odpowiada zadeklarowanym cenom (we wrześ niu). Niezwykle trudno jest wnieś ć walizkę po spiralnych schodach na 4. pię tro. W pokoju brak telefonu, sejfu, zadeklarowane WI-FI - pł atne. Wnę trze cał kiem przyjemne, pokó j wygodny. Ś niadania - sł abe, obsł uga w restauracji - na bardzo niskim poziomie. Plaż a jest naprawdę marna, ogó lnie plaż a jest duż o przyjemniejsza, a co najważ niejsze: pię kny widok na morze psuł bar o delikatnej nazwie „U Katiusza” - od 10 do 22 rozbrzmiewał a niska muzyka ró ż nych tomó w, zamieniają c się wieczorem w orgię „dź wię kó w na ż ywo” , musieliś my wyjś ć z pokoju i iś ć brzegiem aż do koń ca pracy tego chwalebnego miejsca. Nie sposó b nie wspomnieć o zapachu smaż onego jedzenia, któ ry cał y czas unosił się w pokoju, witam Katiusza! : )) Dlatego polecam ten hotel osobom niedosł yszą cym, czyli tym, któ rzy potrafią „zapomnieć ” z pomoc mocnych napojó w. Mił ego odpoczynku!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał