Nasze wakacje

Pisemny: 7 sierpień 2009
Czas podróży: 25 lipiec — 5 sierpień 2009
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 8.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 7.0
Zacznę od tego, ż e zwykle odpoczywaliś my na poł udniowym wybrzeż u (Partenit, Foros) jako dzicy. W tym roku postanowiliś my pojechać z 4-letnim dzieckiem, no i cywilizowany odpoczynek (z jedzeniem, sprzą taniem....) Generalnie za nasze pienią dze zaproponowano nam Sudaka (przejechaliś my przez CAM) . Koszt biletu na 12 dni 2 osoby dorosł e + dzieci kosztują.12 tysię cy hrywien. Mieszkaliś my w 4 budynku na 3 pię trze. Bardzo podobał mi się budynek, 3min do morza. Jest mał y (nie ma wielu ludzi, wszystkie inne budynki są duż e), pokó j zwyczajny, ale przytulny (nowe meble, TV, lodó wka (nie bardzo zimna, mał a) 2 ł ó ż ka + kanapa) pokó j nie jest mał y. Na 3 pię trze są klimatyzatory, na pozostał ych nie ma ż adnych. Sprzą tanie każ dego dnia, sprzą taczka był a mą dra, nie widziano jej ani nie sł yszano, sprzą tał a tylko wtedy, gdy ludzie byli na plaż y (o 6 rano nie grzechotał a wiadrami), pokó j był zawsze czysty, a wanna bł yszczał a . Musieliś my mieć szczę ś cie, bo z pierwszego i drugiego pię tra narzekali na sprzą taczki. W pokoju niczego nie brakował o, ale na dole są sejfy dla zaniepokojonych (nie korzystaliś my z nich). Plaż a jest czysta, plastikowe kapcie rozdane, do 3 sierpnia nie był o zbyt wielu ludzi, a na plaż y był o wystarczają co duż o miejsca dla wszystkich, od 3 przybyli ludzie i zaczę ł y się problemy z tapchanami. Morze jest czyste, ale tak wielu ludzi natychmiast je zanieczyszcza. Na plaż ę poszliś my o 6 rano, morze był o jak lustro, o 10 był o już bagno.
Jedliś my w kawiarni "zimowe" jedzenie za 3ku. Brakuje jedzenia (dla mę ż czyzny w ogó le jedzenia na jeden zą b) i trudno to nazwać smacznym. Ale mieliś my już doś ć + schudł am na tym jedzeniu, co jest dla mnie radoś cią . jeś li chcesz zjeś ć lepiej, moż esz dopł acić i zjeś ć w „jedwabnej drodze” lub w „konsulu” jest naprawdę duż o jedzenia i mó wią , ż e ugotowali pysznie.
Terytorium jest czyste, duż e, jest duż o ochrony. Posiada wł asny budynek medyczny, jest duż o inhalacji (na każ dy bó l), wł asne laboratorium, moż na zrobić badanie moczu i krwi. Lekarzy to nie obchodzi, ale przy zdrowych zmysł ach. Poszedł em na hydromasaż e i ką piele w siarkowodorze. Szpital jest czysty.

Sam Sudak nam się nie podobał , był o bł oto, tł umy ludzi, kurz, kupa wszelkiego rodzaju zabigał owó w. Z trudem wychodzili poza teren pensjonatu (tylko na targ po owoce). Nigdy bym tam nie poszedł jako dzikus z dzieckiem.
Ogó lnie podobał o mi się prawie wszystko, ale lepiej odpoczą ć z dzieckiem w czerwcu-lipcu. W sierpniu jedź tam tylko po bó l. Wielu mó wi, ż e miarka, co powiedzieć , tak, miarka. Dla osó b przyzwyczajonych do Lazurowego Wybrzeż a we Francji nie ma nic do roboty na Krymie. Czę sto też odpoczywamy poza granicami kraju, ale na Ukrainie i tak lepiej z dzieckiem (jedzenie jest bardziej swojskie, klimat ł agodniejszy).
Dodam też , ż e dla osó b, któ re bę dą podró ż ować z dzieć mi, lepiej jechać na miesią c. Byliś my 12 dni iw tym czasie przezię bilibyś my się , doznali zatrucia (przypuszczalnie pili wodę z morza). I dopiero 10 dnia zaczę liś my w peł ni odpoczywać . Wię c nie kł amią o aklimatyzacji : )))
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał