Ciężki przypadek

Pisemny: 26 marta 2016
Czas podróży: 1 — 7 czerwiec 2014
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Byliś my w nim 2 razy. Czy moż esz sobie wyobrazić ? Chcieliś my wró cić ! Okolica i morze są doskonał e! Wszystko kosztem Toka Mokrousowa. Ale za pierwszym razem mieliś my szczę ś cie z pogodą i nie mieliś my ochoty analizować . I po raz drugi w cią gu dnia deszcz został tak przeanalizowany, ż e nie był o ochoty zostawać nawet na minutę . Wcześ niej za te pienią dze mieszkaliś my w Willi w Miskhor. Wł aś ciciel Kobzare doprowadził do ruiny pensjonat. Okropny stan rzeczy. Przeprowadziliś my się do Lubomory, gdzie znowu za te pienią dze grzaliś my się w suchym, ciepł ym pokoju z czajnikiem i kuchenką mikrofalową , a ubranka dla dzieci wisiał y w kał uż y na podgrzewanym wieszaku na rę czniki. Takie sł owa nie są znane w Kobzarze. Przysię gam - jedna cena był a. Wię c jaka normalna osoba pó jdzie po tym do Kobzaru? Jego dyrektor albo nie ma internetu, albo sam ż yje bez ciepł ej wody w kranie i uważ a, ż e ​ ​ to norma. Ś niadanie był o gó wniane. Personel jest mił y.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał