WAKACJE BYŁY STRASZNE

Pisemny: 10 wrzesień 2008
Czas podróży: 11 — 18 sierpień 2008
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywał od 15.08. 2008 - 30.08. 2008.
Transfer z Simferopal do Saki zapewniono bardzo dobrze, pię knym biał ym autobusem.
Ale wtedy opowieś ć przeraził a:
Warunki są obrzydliwe. Poś ciel brudna i podarta. Przez wszystkie 11 dni nikt nawet nie zmienił rę cznika.
Niestety nie mogliś my kupić pokoju z ł azienką w biurze podró ż y, wię c wpadliś my w kł opoty. Na jedną toaletę i wszystkie grzebienie przypadał o 9 osó b. Odczuwano dyskryminację , wyrzucano z toalety, nie pozwalano się myć . Ale to oczywiś cie nie ma nic wspó lnego ze stanem wyją tkowym Ryż ych.
Ł ó ż ka są naprawdę okropne i mają wystają ce sprę ż yny. PE Ryż ych nie chciał a dać materaca do ł ó ż ka, powiedział a, ż e ​ ​ nie wolno, musi go ukraś ć.

Z pocią gu pozostał o jedzenie, któ re ukradł wł aś ciciel stanu wyją tkowego Ryż ych i nie przyznał się , ż e je zabrał a. Musiał odzyskać.
Opró cz ł ó ż ek, szafek nocnych i szafy w pokoju nic nie ma.
Zapachy są naprawdę okropne.
Z jedzeniem też okazał się napię ty w stanie wyją tkowym Ryż ych.
Pienię dzy chyba w ogó le nie ma, za dobre jedzenie zapł aciliś my niewiele.
Codziennie ten sam kompot. Rano jeden i ten sam tsukory. Dzieci nic nie jadł y.

Tak i chyba po lipcu nikt nie sprzą tał plaż y, chyba też nie był o pienię dzy na sprzą taczkę plaż ową.

Noc nie sł uż y do snu. Dyskoteka do 6-00, nie moż esz spać.

Pierwszego dnia pł akaliś my w opł akanym stanie, ale biuro podró ż y „ESKPO”, w któ rym kupiliś my wycieczkę , nie rozumie naszego oburzenia i twierdzi, ż e „Za te pienią dze wszystko, co był o super”.

Radzę iś ć samemu lub gdzieś indziej.

Na przykł ad mó j przyjaciel był na wakacjach w Teodozji i ró wnież w tych terminach. Wynają ł em pokó j od gospodyni za 400 rubli. dziennie za nasze pienią dze (niezależ nie od iloś ci osó b - był a z mę ż em), wyposaż one i klimatyzowane. Rano gotował a dla rodziny jedzenie, a wieczorem poszł a do kawiarni zjeś ć , powiedział a, ż e ​ ​ wszystko wyszł o ró wnież w kwocie, jaką zapł acił em za oś rodek wypoczynkowy.

Najstraszniejsze.
Spotkaliś my kobietę z Moskwy. Był a jeszcze twardsza.

Syn kupił jej bilet jako SINGL i apartament. Biedak spę dził kilka dni w najstraszniejszym pokoju w pobliż u kotł owni w upale +33, myś lę , ż e moż esz sobie wyobrazić , aż jej syn rzucił się do firmy, w któ rej kupił bilet, a ona napię ł a PE Ryż ych, aby umieś cić kobietę w normalny sposó b. Ale nawet wtedy nie dostał a LUX, tł umaczą c, ż e nie ma pokoi, ale biuro podró ż y też odmó wił o zwrotu pienię dzy, powiedzieli, ż e nadal jest dobrze, ż yjesz i masz się dobrze.
Jak widać , są miejsca, do któ rych lepiej nie chodzić.

Powodzenia, ż e ​ ​ nie przegapisz wyboru.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał