Wszystko czego potrzebujesz na wakacje z dziećmi

Pisemny: 11 może 2010
Czas podróży: 1 — 15 wrzesień 2009
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 8.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 9.0
Chcę skupić się na wakacjach z dzieć mi – w koń cu to specjalizacja sanatorium, a wielu wybiera to miejsce specjalnie dla dzieci. Z wł asnego doś wiadczenia wiem, ż e znalezienie odpowiedniego miejsca na Krymie na wakacje z mał ymi dzieć mi to szczegó lnie trudna sprawa. To też był o przed nami - pojechaliś my z pó ł torarocznym dzieckiem. Ale nie zapomnę też o dorosł ych. Piszę kilka przemyś leń nie tylko dla potencjalnych wczasowiczó w, ale takż e dla administracji - z tego, co wiem, monitoruje recenzje w Internecie.
Hotel oficjalnie przyjmuje dzieci od 1 roku ż ycia (swoją drogą to rzadkoś ć na Krymie), ale widzieliś my też dzieci w wieku sześ ciu miesię cy. Nawiasem mó wią c, dzieci w sanatorium to morze w każ dym wieku.
Zarezerwowaliś my i opł aciliś my oś rodek bezpoś rednio przez administrację (w Internecie). Mają wł asną stronę internetową http://chernomorets. com. ua/, gdzie moż na znaleź ć wiele informacji o samym oś rodku. Napisał em na wskazany tam e-mail. adres.

Otrzymaliś my fakturę , któ rą zapł aciliś my w banku i wysł aliś my kopię wpł aty. Dzień pó ź niej otrzymał em e-mail z potwierdzeniem mojej rezerwacji. Na kilka dni przed przyjazdem sanatorium zamó wił transfer telefonicznie. Samochó d czekał na nas na lotnisku.
Byliś my w pierwszej poł owie wrześ nia - pogoda był a jak lato w umiarkowanej szerokoś ci geograficznej, ciepł e, ale nie upalne, wieczorami czasem chł odno. Pogoda jest bardzo komfortowa, chociaż morze nie jest już tak ciepł e, a pogoda moż e być wietrzna i moż e padać . Klimatyzacja nigdy nie był a potrzebna.

TERYTORIUM jest duż e i zielone. Tylko okoł o jedna trzecia lub jedna czwarta został a opanowana. Reszta to dzicz, z jednej strony ogrodzona, az drugiej wzgó rza. Czyli cywilizacja i natura – wszystko w jednej butelce. Zagospodarowane terytorium jest doś ć zadbane, z elementami architektury krajobrazu.
W pobliż u budynku administracyjnego posadzonych jest wiele ró ż nych roś lin zielonych, a takż e spory ogró d ró ż any z ł awkami - wspaniał e zaciszne miejsce dla mam z wó zkami, aby dziecko spał o na ś wież ym powietrzu iw ciszy. Swoją drogą powietrze w sanatorium jest po prostu niesamowite, bo mię dzy budynkami znajduje się aleja wysadzana tujami (czy cyprysami? ). Każ dego ranka wychodzili z budynku, wdychali powietrze i nie mogli oddychać . Zielone trawniki. Teren jest stale sprzą tany, wię c nie zauważ ysz ż adnych kawał kó w papieru ani niedopał kó w. Z mojego punktu widzenia za mał o ł awek wokó ł trawnika, któ ry jest mię dzy budynkami a restauracją , a takż e przy placu zabaw: wieczorami bawią się tam dzieci, a nie zawsze jest gdzie usią ś ć . Są fontanny i mał y wodospad. Fał szywe gnomy są ukryte na cał ym terytorium, któ re dzieci lubią znajdować.

Ogó lnie teren jest bardzo cichy, nie ma tu obcych, a samo sanatorium znajduje się na skraju wsi, wię c nie sł ychać też hał asu z powodu ogrodzenia. Dla mał ych dzieci to duż y plus. Teren przeznaczony dla turystó w jest w cał oś ci przeznaczony dla pieszych, czasami przejeż dż a tylko cichy samochó d elektryczny, dostarczają cy np. bieliznę . Dzię ki temu dzieci mogą biegać wszę dzie bez niebezpieczeń stwa. (Widzieliś my ludzi, któ rzy przybyli w deszczu i byli uraż eni, ż e nie wolno im podjeż dż ać pod drzwi budynku. Był oby dziwne, gdyby był o odwrotnie: jak lubisz jeepy jeż dż ą ce po chodnikach? ) Hotel posiada ogrodzony i strzeż ony parking dla osó b, któ re przyjechał y swoim samochodem.
Jeś li chodzi o teren niezabudowany, to znajdują się na nim 2 jeziora. Jeden w pobliż u centrum medycznego i basenó w. Pł ywają tam ł abę dzie, pelikany, ró ż nokolorowe kaczki. Dzieci uwielbiają je karmić . To był a jedna z naszych wieczornych rozrywek.
Drugie jezioro, któ re jest bliż ej plaż y, bez zwierzą t powierzchniowych. W obu jeziorach jest duż o ryb, ale moż na je zł owić tylko w pierwszym (wę dki moż na wypoż yczyć w administracji, zł owione ryby moż na poprosić o ugotowanie w letniej kawiarni na grillu, pelikan lub wypuszczone z powrotem), straż nicy odjeż dż ają z drugiego jeziora, mó wią , ż e jest to jezioro wł aś ciciela. Mię dzy jeziorami ł ą ka i kę py poroś nię te trawą powyż ej pasa. Niektó rzy nie radzą chodzić po wzgó rzach, ponieważ wydaje się , ż e widzieli tam wę ż e.
Teren poza ogrodzeniem to biedna krymska wioska z nieszczę snymi sowieckimi sanatoriami i ś mierdzą cymi tatarskimi lokalami gastronomicznymi wzdł uż plaż y. Czysta nę dza i rozczarowanie. Wspó lna wioskowa plaż a z duż ymi ostrymi kamieniami poprzetykanymi piaskiem i zardzewiał e pozostał oś ci niektó rych struktur są cał kowicie przygnę biają ce: ś wietna lokalizacja do krę cenia sequela filmu „Kindza-dza”. Nasz Czernomorec wyglą da jak oaza wspó ł czesnej cywilizacji.

JEDZENIE Bardzo martwiliś my się o jedzenie dla niemowlą t, ponieważ moja có rka miał a wtedy pó ł tora roku i jeszcze z nami niewiele jadł a. Ale nasze obawy był y bezpodstawne. Bardzo mił o był o zobaczyć , ż e ten punkt jest tutaj dobrze przemyś lany. Restauracja miał a odrę bną szwedzką linię dla dzieci, w któ rej znajdował y się : pł atki instant Nestle w paczkach, napó j rozpuszczalny Vebivit. Na ś niadanie: twaroż ek, ś mietana, ser, jajka na twardo, gorą ce mleko, gotowa kaszka mleczna, kieł baski lub kotlety parowe, dodatek (kasza gryczana, makaron, ryż , puree ziemniaczane). Do obiadu: zupa puree i zwykł a zupa bez smaż enia, takż e kieł baski lub kieł basa gotowana i kotlety parowe lub gotowana ryba lub mię so w sosie wł asnym, 2 dodatki do wyboru, ś wież e ogó rki i pomidory. Na obiad znowu owsianka mleczna i dodatki z mię sem. Oznacza to, ż e jest z czego wybierać . Czę sto daliś my naszej có rce coś do spró bowania ze stoł u dla dorosł ych.
Na dziecię cym stoliku znajdują się plastikowe przybory dla dzieci (talerze, kubki, ł yż ki z widelcem) dla tych, któ rzy dopiero uczą się samodzielnie jeś ć . Gdy dziecko potrzebował o pł atkó w owsianych z wodą (dziecko miał o rozstró j ż oł ą dka), poprosiliś my kelnerkę , a w kuchni ugotowali ją i zmielili blenderem, za co bardzo im dzię kujemy.
Jedzenie dla dorosł ych jest doś ć przycią gają ce 4 gwiazdki. Restauracja niedawno odnowiona, bardzo czysta, ł adna, stylowa i solidna. Podobno w sierpniu był kucharz z Niemiec, ale we wrześ niu go nie znaleź liś my. Niemniej jednak przygotowali się szczerze i na każ dy gust. Gł ó wnie dania rosyjsko-ukraiń skie z elementami kuchni narodó w ZSRR i kuchni europejskiej (na przykł ad czokhokhbili, sos boloń ski, dolma itp. ). Tutaj napisali, ż e wszystko jest tł uste. Nie wiem. Moim zdaniem wcale nie wszystko jest w normie.
Na ś niadanie zawsze był a mleczna owsianka, coś z jajek (gotowane, jajecznica lub jajecznica), z twarogu (pierogi, zapiekanka lub naleś niki), smaż one ziemniaki, smaż one kieł baski, trzy rodzaje musli, twaroż ek, jogurt coś z poprzedniego posił ku, ale nie przeszkadzał o nam to. I tak wszystko jest pyszne. Do kanapek jest masł o, pokrojony ser i kieł baski. Z napojó w: zielona i czarna herbata, kawa (oczywiś cie parzona w rondlu, nie najlepszej jakoś ci), fermentowane mleko pieczone, kefir, kakao, 2 rodzaje soku (jabł ko był o prawdziwe, tylko rozcień czone, pomarań cza to rozcień czony napó j wytrawny, wcale nie smaczne). Na ś niadanie i kolację był bar sał atkowy: wszelkiego rodzaju skł adniki do robienia sał atek wł asnymi rę kami z sosami do nich. Ś wietny pomysł ! A na ś niadanie ciepł y chleb i domowe buł eczki. Został y zmiecione w jednej chwili.

Do obiadu: 2 rodzaje zup, ró ż ne dania gł ó wne i przystawki, kilka rodzajó w sał atek, kompot lub galaretka, biał e i czerwone wino z beczki, jabł ka lub arbuzy z owocó w, zwykle tylko jeden rodzaj deseru (galaretka lub ciasto, lub ciastka).
Na obiad też wszelkiego rodzaju dania gł ó wne i przystawki, desery, wino, herbata, kawa, napoje z kwaś nego mleka.
Jeś li chodzi o inne alkohole, to teoretycznie moż na je był o kupić w barze w restauracji (choć nigdy nie widział em, ż eby ktoś to robił ) lub w kawiarni na pię trze restauracji (robili też dobrą kawę za pienią dze, a moż na był o kupić jakiś deser z falbankami). Na terenie znajduje się ró wnież przytulna letnia kawiarnia, gdzie za dodatkową opł atą . Zawsze moż esz jeś ć , pić i skosztować lodó w za opł atą . To prawda, ż e ​ ​ te kawiarnie zawsze był y praktycznie puste - w restauracji był o wię cej niż wystarczają co jedzenia i napojó w.
Jeś li potrzebujesz dodatkowych produktó w spoż ywczych, to w budynku administracyjnym znajduje się mał y minimarket, w któ rym znajdziesz sery, kieł basy, sł odycze, ciastka, wodę i wiele innych. Na targu 100 metró w od wejś cia znajduje się przeró ż ne owoce i warzywa (podejrzewam, ż e przynajmniej poł owa z nich nie jest pochodzenia krymskiego) i to w cenach wyż szych niż te kijowskie.

POKOJE: przy naszym przyjeź dzie w pokoju był o już ł ó ż eczko z poś cielą . To prawda, ż e ​ ​ ł ó ż eczko zawsze pró bował o się rozpaś ć . Pokojó wki szybko wymienił y go na dobry.

Wszystkie pokoje są inne. Dostę pne są ró wnież pokoje jednoosobowe (jest ich bardzo mał o i trzeba je wcześ niej rezerwować ) oraz dwu- i czteroosobowe. W drugim budynku wnę trze jest starsze i umeblowanie prostsze, w trzecim (w nim odpoczywaliś my) wszystko jest lepsze i nowsze. Ogó lnie ocenił bym pokó j na 3 gwiazdki. Okna euro, meble nie są zł e i bez dodatkó w, a nie nowy dywan.
W ł azience jest prosta toaleta, umywalka, prysznic i z jakiegoś powodu przezroczyste plastikowe drzwi, aczkolwiek z fryzem. Podł oga w ł azience był a stale mokra, a po wzię ciu prysznica był a po prostu mokra - oczywiś cie coś się ską dś są czył o. Woda z prysznica bardzo powoli spł ywał a do kanalizacji, a ż eby nie spowodować zalania trzeba był o umyć się pod bardzo sł abym strumieniem. Na począ tku wydawał o nam się , ż e odpł yw jest po prostu zatkany pod prysznicem, wezwali hydraulika, któ ry przyszedł natychmiast, wydawał o się , ż e coś czyś ci, ale nie był o duż o lepiej. Sł yszał em tę samą historię od goś ci w drugim pokoju. Oddzielna klimatyzacja jest w każ dym pokoju, dział a prawidł owo. Ogó lnie spaliś my tylko w pokoju, wię c nie zwracaliś my uwagi na jaką ś niedoskonał oś ć pokoju. Bardzo podobał a mi się poś ciel (poś ciel i rę czniki): bardzo dobrej jakoś ci, nowa i ś nież nobiał a. Zmiana na ż ą danie. Pokoje mają tylko 2 gniazdka elektryczne w samym rogu do telewizora i lodó wki.
Wię c nie bę dziesz w stanie golić się ani zagotować wody bez przedł uż acza (twojego).

Są apartamenty, w wię kszoś ci zlokalizowane w budynku administracyjnym: wszystko nowe i bardziej okazał e, ale w budynku nie ma balkonó w, stoi na obrzeż ach, czyli z dala od jedzenia i wszelkich rozrywek, a przy drodze, choć nie gł oś ny.


MORZE / BASENY Morze nie jest blisko jak na kurortowe standardy, 700 metró w, ale od 9 do 1.00 kursuje do niego otwarty pocią g z dwiema przyczepami. Dzieci są nim zachwycone. Okresowoś ć - w miarę zapeł niania maksymalnie 10-15 minut. Ale jeś li dzieci nie są bardzo mał e, moż esz iś ć pieszo. To przyjemnoś ć jechać ! Droga jest starym sowieckim asfaltem, a wokó ł jest nietknię ta przyroda. Czujesz się jak na wsi. Droga na plaż ę jest tylko w 50 procentach zacieniona, wię c latem moż e być gorą co.
Plaż a jest ogromna, zamknię ta, tylko dla siebie, chociaż wielu osobom z zewną trz udaje się przedostać przez molo wysokim pł otem.
Leż ą jednak na obrzeż ach i nikomu nie przeszkadzają . Na plaż y piasek przeplatany kamykami, szczegó lnie wraż liwym polecane są kapcie. Wszę dzie jest wystarczają ca iloś ć leż akó w, rę czniki dla nich wydawane są zgodnie z kartami hotelowymi, ale nie ma parasoli i materacy. Na plaż y nie ma też rozrywek dla dzieci. Na plaż y praktycznie nie ma infrastruktury, moż e z wyją tkiem namiotu, w któ rym moż na kupić lody, butelkowane napoje bezalkoholowe, a takż e piwo i kwas chlebowy z beczki. Trzeba jednak wzią ć pod uwagę , o ile wiem, ż e sama plaż a oficjalnie nie należ y do sanatorium (prawo! ), choć jest odgrodzona od obcych. Jest otwarty prysznic zaró wno nad morzem (w pobliż u przystanku kolejowego) jak i przy basenach, jednak woda tam jest tylko zimna i są one jakoś niepozorne...
Na miejscu znajdują się trzy baseny. Są też leż aki i rę czniki, ale nie ma parasoli ani materacy. Basen dla dorosł ych jest krę ty, jak najwię kszy na Krymie.
Cał kiem przyzwoity, z ró ż nymi gł ę bokoś ciami i wyspą . Jest brodzik ze zjeż dż alnią i fontanną , ale znajduje się on na samym skraju, leż akó w jest kilka, a woda w obu basenach był a już chł odna we wrześ niu, wię c tak naprawdę nikt tam nie pł ywał . Wszyscy pł ywali w trzecim podgrzewanym basenie, najmniejszym. Maksymalna temperatura jaka tam został a zauważ ona to +26 stopni. Nasza manyunka nigdy nie zgodził a się na pł ywanie w tak zimnej wodzie jak na jej standardy przez cał e 2 tygodnie.


ROZRYWKA Generalnie dzieci zaczynał y od kilku miesię cy, a koń czył y na nastolatkach. Tutaj każ dy potrzebuje wł asnej rozrywki.
Jest duż y plac zabaw, ale nie nowoczesny i wyglą da trochę ponuro, bo wszystko jest zrobione z bali, pomalowane na ciemnobrą zową bejcę , na placu zabaw w piaskownicy są ł opaty, wiadra, pasieki.
Duż o zabawek leż y w holu budynkó w 2 i 3 (samochody, pił ki, gumowe kó ł ka itp. ).
Obiecano, ż e do 2010 roku powstanie centrum dla dzieci prawie z krę gielnią i ultranowoczesną sił ownią , ale do maja 2010 nie był o o nich ani sł owa na stronie internetowej Czernomorec. Teraz w drugim budynku znajduje się pokó j dziecię cy, w któ rym jest duż o rozrywki dla dzieci: ksią ż ki, flamastry, plastelina, mnó stwo ró ż nego rodzaju zabawek. W pokoju pracuje nauczyciel, pod któ rego opieką moż esz zostawić dziecko, jeś li np. masz zabiegi w miodzie. Centrum. Sala jest otwarta do 17:00 lub 18:00 i jest zamknię ta w weekendy.
Ksią ż ki dla mł odzież y i dorosł ych znajdują się w kawiarni literackiej na I pię trze restauracji (dziedzictwo z sowieckiego sanatorium i pozostawione przez goś ci).
Z prasą jest trochę napię cia, bo w wiosce jest tylko jeden kiosk Sojuzpechat, czają cy się na podwó rku bazaru, któ ry jest otwarty tylko do 14-00 lub 15-00 i jest zamknię ty w niedzielę i poniedział ek.
Mó wią , ż e w sierpniu w sanatorium był a animacja. We wrześ niu jej nie znaleź liś my.
W hotelu znajduje się sala kinowa, w któ rej co wieczó r wyś wietlane są filmy (zaró wno filmy dla dorosł ych, jak i peł nometraż owe kreskó wki).

Nie ma dyskotek, wię c nic nie stoi na przeszkodzie, aby wieczorami dzieci spał y. Był tylko jeden nieprzyjemny incydent z imprezą firmową . To sł ynnie pojawił o się najpierw w postaci stosu butelek po piwie i niedopał kó w papierosó w na plaż y i wokó ł koszy na ś mieci na samym terenie (zwykle czegoś takiego nie ma), potem podczas obiadu i kolacji okropny gwar i nieprzyzwoite rechotanie wyszł o z kilku stolikó w w restauracji, a wszystko skoń czył o się wieczorną dyskoteką w letniej kawiarni na ś wież ym powietrzu. Prawie cał e sanatorium sł uchał o gł oś nej muzyki i krzykó w do godziny 12 w nocy. Wcale nie jest jasne: jeś li wł aś ciciele zdecydowali się na swoją grupę docelową w postaci dzieci (co jest ogromną przewagą konkurencyjną ), to gdzie są hał aś liwe imprezy firmowe, któ re tu nie pasują , przynajmniej w okresie od Od maja do wrześ nia.

CENTRUM MEDYCZNE nie ma wię c nic wspó lnego z dzieć mi, wię c pokró tce.
Jeś li jest chę ć lub potrzeba, napisz uwagi i sugestie, a takż e podzię kowania w ksią ż kach przeglą dowych, któ re są w recepcji, w przychodni i w restauracji na I pię trze: wł adze czę sto wtykają nos w te ksią ż ki i Przede wszystkim. Ponadto kierownicy hoteli (jest to mał ż eń stwo) doś ć czę sto chodzą po samym terytorium, wię c moż esz skontaktować się z nimi bezpoś rednio, jeś li chcesz.

ZABIERZ ZE SOBĄ : 1. Przedł uż acz z kilkoma gniazdami (lampka nocna, telefon komó rkowy i nigdy nie wiesz czego jeszcze potrzebujesz), 2. Apteczka z niezbę dnymi lekami (wybó r jest bardzo mał y w centrum medyczne, a niedaleko targu jest tylko nę dzny kiosk apteczny z skromnym asortymentem i absolutnymi cenami), 3. Czytanie, 4. Kocioł z kubkiem i ł yż ką , 5. Przeką ska dla dziecka na wieczó r - owsianka lub tł uczone ziemniaki (rano w restauracji braliś my twaroż ek i ś mietanę , zostawialiś my w lodó wce w pokoju, ż eby był o coś do nakarmienia dziecka przed pó jś ciem spać ). 6.
Zaopatrz się w pieluchy, ż ywnoś ć w puszkach, mieszanki mleczne i suche pł atki zboż owe (na przykł ad do wieczornego karmienia), wodę dla niemowlą t na cał y pobyt - jeś li któ rekolwiek z powyż szych jest dla Ciebie istotne, ponieważ praktycznie nie ma gdzie kupić tego wszystkiego.


NIE BIERZ: dmuchanych kó ł ek, wó zka - praktycznie nie potrzebne, jeś li dziecko już chodzi, bo wszystko jest w pobliż u opró cz plaż y. Nie potrzebujesz też okularó w, spinaczy do bielizny, sznurka do bielizny, umywalki, ł yż ki do butó w, otwieracza do butelek: wszystko to jest w pokoju. Drobiazg, ale fajnie. Nie potrzebujesz ż elazka, ponieważ na każ dym pię trze znajduje się pomieszczenie do prasowania z dobrym importowanym ż elazkiem.

I WIĘ CEJ: co z pieluchami i wodą dla niemowlą t. Zaopatrzenie zabraliś my ze sobą tylko na kilka pierwszych dni. Mieliś my nadzieję , ż e w ostatecznoś ci uda się pojechać do Symferopola i Sewastopola - wedł ug mapy nie był o tam tak daleko. Praktycznie do obu miast jest okoł o godziny jazdy samochodem, wię c nie mamy takich moż liwoś ci.
Bakczysaraj nie był nawet brany pod uwagę jako alternatywa. Pampersy był y kiedyś w aptecznym kiosku na rynku, ale to był o zbyt dziwne: TM Pampers, ale zielony jednokolorowy nadruk na biał ym tle bez ż adnych zdję ć (nie mylić z segmentem premium tej TM). Boleś nie wyglą dał o to na coś nielegalnego i baliś my się to wzią ć . W rzeczywistoś ci normalne pieluchy, wodę dla niemowlą t, mieszanki, pł atki zboż owe i tł uczone ziemniaki moż na kupić tylko we wsi Vilino, któ ra znajduje się.10 km od sanatorium: drugi przystanek od ronda w Wilnie w kierunku Bakczysaraju, minimarket na Dzikim Ś ró dmieś ciu centrum handlowe, a takż e kiosk z artykuł ami dziecię cymi przed tym centrum handlowym. W pobliż u jest też kiosk z dyskami komputerowymi, jeś li ktoś tego potrzebuje. Należ y wzią ć pod uwagę , ż e ż ycie w mał ych osadach toczy się tylko w pierwszej poł owie dnia. Po maksymalnie trzeciej po poł udniu wszystko zamyka się do nastę pnego ranka („Dziki mió d” dział a dł uż ej).

Nigdy nie udał o mi się dostać do centrum handlowego iz powrotem na przejaż dż kę : ani jeden pies nie zatrzymuje się tam przed wyborcami na drodze. Wię c są tylko taksó wki, któ re dyż urują w pobliż u sanatorium, rzadko autobusy lub samochó d.

PODSUMOWANIE: „Nie powiem ci za cał ą Odessę ”(c) i za cał y Krym, ale zdecydowanie bardzo wygodne miejsce dla rodzin z dzieć mi, takż e tymi mał ymi, i dla emerytó w. Nudzą się tu osoby preferują ce aktywny wypoczynek. Nastą pił a tu niewielka zmiana klimatu dla dzieci (step Krym, na któ rym znajduje się wieś Peschanoe, jest znacznie bliż ej umiarkowanej szerokoś ci geograficznej Rosji i Ukrainy niż poł udniowe wybrzeż e), a w samym Czernomorec wiele zrobiono specjalnie dla dzieci, któ rych nie znajdziecie w wię kszoś ci krajowych hoteli i sanatorió w) i cieszę się , ż e administracja cał y czas pracuje nad rozwojem w tym kierunku.
To miejsce polecane ustnie (jeś li nie zawracacie sobie gł owy drobnymi niedocią gnię ciami) i miejsce, w któ rym wielu przedł uż a urlop (poznaliś my takich ludzi, a jest to cał kiem moż liwe, gdy oś rodek nie jest w 100% obcią ż ony). Oczywiś cie wszę dzie są niezadowoleni ludzie, zwł aszcza ci, któ rzy spodziewali się zobaczyć sł uż bę turecką lub europejską na jednym terytorium Krymu. Ale moi drodzy, sanatorium jeszcze nie twierdzi, ż e jest gwiazdą (w przeciwnym razie ceny był yby 2 razy wyż sze), chociaż podobno do tego dą ż y. Nawiasem mó wią c, niedawno spotkaliś my „niezadowolonych”, któ rzy byli jednocześ nie z nami i cał y czas obwiniali Czernomorec. Wię c wybierają się tam ponownie tego lata, a nawet znokautowali swoich przyjació ł .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał