Odpocznij na Krymie. Z czego może być?

Pisemny: 10 październik 2015
Czas podróży: 3 — 8 wrzesień 2015
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 1.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 5.0
Na począ tku wrześ nia 2015 r. odpoczywaliś my z 2-letnim dzieckiem przez 5 dni w hotelu Respect Hall, wieś Koreiz, Jał ta, Republika Krymu, Rosja. Byliś my bardzo rozczarowani i chcieliś my podzielić się wraż eniami.
1. Po pierwsze, zostaliś my oszukani przez organizatora wycieczek IP Kovalchka K. V. , któ ry reprezentował Sewastopolskiego operatora turystycznego READY-REST ( http://www.ready-rest.com/), za poś rednictwem któ rego zarezerwowaliś my noclegi w hotelu - zamiast obiecanego i przepisanego w voucherze obiadokolacji, zapewniono tylko ś niadanie. Personel hotelu natychmiast zaczą ł się wysiadać i zmienił cennik, któ ry wskazywał , ż e wł aś nie w tym okresie pobytu w hotelu przysł uguje nam niepeł ne wyż ywienie, na inny. Nikt nas ró wnież nie poinformował , ż e w cią gu 10 dni (od momentu wykupienia wycieczki do rozpoczę cia wakacji) nastą pił a zmiana podmiotu prawnego (hotelu) i ocena w postaci gwiazdek został a usunię ta z hotelu, a co za tym idzie, szereg warunkó w, za któ re odebrano nam pienią dze, nie ma zastosowania. Kowalczuk odmó wił rozwią zania naszych problemó w, był niegrzeczny i podejrzany.
2. Sam hotel jest „nieź le”, ale nie na poziomie 4 gwiazdek i nie na 9 000 rubli za dzień pobytu - duż e terytorium, ale nie na komfortowy pobyt z dzieć mi poniż ej 5 lat, nie ma podjazdó w dla wó zkó w, raczej strome schody i prawie cał y podjazd.

3. Pokoje hotelowe - mieliś my pokó j Deluxe, doś ć duż y okoł o 50 metró w kwadratowych, ale uderzają co ró ż ni się od pię knych i kuszą cych zdję ć na stronie hotelu. Meble i wszystkie inne meble są naprawdę na swoim miejscu, ale w dobrym stanie był y 10-15 lat temu. W przypadku krzeseł z litego drewna poduszki do siedzenia istniał y oddzielnie od ciał a, lodó wki mini-barowe był y w opł akanym stanie, zastą pił y nas, ponieważ nie dział ał y i szczerze mó wią c wyciekł y na dywan, sejfy nie dział ał y. Na ś nież nobiał ym tiulu był y czarne nadruki z masywnych butó w. Cał a instalacja wodno-kanalizacyjna w ł azience przeciekał a i bulgotał a. Począ tkowo nie chcieli nas przenosić do innego pokoju, proponowali dopł atę i przeprowadzkę do mieszkania lub zamieszkanie w tym. Ale po pilnej proś bie zmienili nasz pokó j, był o podobnie, ale bez odpadania tapety iz widokiem nie na wysypisko ś mieci (któ re wcześ niej był o lą dowiskiem dla helikopteró w), ale na morze.
4. Pokoje był y codziennie sprzą tane i dobrze, był y tylko narzekania na sprzą tanie balkonu, przez cał y pobyt nawet go tam nie zamiatali, a z warstwy kurzu widać był o, ż e nie jest to obowią zkiem pokojó wki w ogó le.
5. Teren wokó ł hotelu to zaniedbany sektor prywatny. Wieczorem lepiej nie wychodzić poza teren - wokó ł są jakieś wą tpliwe osobistoś ci i duż o pijakó w. Jeden sklep spoż ywczy, w któ rym sprzedali nam zepsuty ser (ale przy okazji, jak po kilku dniach przyjechaliś my po wodę i narzekaliś my, zaproponowali zmianę , szkoda, ż e ​ ​ już ją wyrzuciliś my)))))
6. Hotel jest daleko od morza - jeś li nie dysponujesz wł asnym transportem, moż esz się tam dostać tylko kolejką linową . Po prostu nierealne jest chodzić z plaż y do hotelu na piechotę - po pierwsze nie ma bezpoś redniej drogi, a po drugie iś ć daleko i pod gó rę .
7. Plaż a nie ró ż ni się od darmowych plaż miejskich cał ego wybrzeż a Jał ty. Jedyną rzeczą jest to, ż e jest mał y brudny basen z wodą morską i brodzik dla dzieci. Wejś cie do morza jest kamieniste, podejś cia nie są zorganizowane i jest kilka duż ych gł azó w, któ re ró wnież przeszkadzają w podejś ciu do morza.
8. Do obowią zkó w ochrony plaż y należ ał o „pieszczoty” – pobranie 10 rubli za korzystanie z toalety publicznej, rozdanie rę cznikó w i wypoż yczenie rakiet tenisowych za 300 rubli za godzinę , czasem zabranie parasoli sł onecznych na proś bę wczasowiczó w i degustacja nasion Kuban.

9. Powró t do odpoczynku z dzieć mi w Respect Hall: na terenie jest mini zoo, zwierzę ta trzymane są w zardzewiał ych ż elaznych klatkach, nie moż na do nich podejś ć ze wzglę du na zapach i zł e podejś cie, ale raczej nie dlatego, ż e opieki nad zwierzę tami, ale ze wzglę du na „kwestię mieszkaniową ”, ze wzglę du na oszczę dnoś ć miejsca, duż a liczba ż ywych stworzeń na 1 mkw.
10. Są place zabaw, ale są zaniedbane i stare. Jest jeden kompleks gier, najprawdopodobniej nabyty po rozpadzie ZSRR.
11. Obiecanej animacji dla dorosł ych i dzieci nie był o, a wedł ug personelu nie był o jej ró wnież przez ostatnie 2 lata. Zaję cia w pokoju dziecię cym wyglą dał y tak – przychodzisz z dzieckiem, siedzisz w pokoju, przepraszam za poró wnanie z „gł ucho-niewidomym-gł uchem” opiekunem zabawek. Jedyne, o co zapytał a, to numer pokoju, a potem skinieniem gł owy wskazał a zabawki, na przykł ad, uż yj go. Przez dwie godziny spę dzone z dzieckiem w pokoju dziecię cym nigdy do nas nie podchodził a, a jedynie siedział a w ką cie, porwana korespondencją na portalach społ ecznoś ciowych, robią c niezadowoloną minę , gdy dziecko wycią gał o zabawki z pó ł ek. I na koniec powiedział a, ż e ​ ​ we wrześ niu pokó j dziecię cy już nie dział a (mimo tego, ż e umowa o podró ż i strona hotelu mó wią , ż e ta usł uga bę dzie dla nas ś wiadczona). Podczas pobytu pokó j dziecię cy był na ogó ł zamknię ty przez dwa dni (w dni powszednie), podrę czniki są gł ó wnie w ję zyku ukraiń skim, zabawki nie był y aktualizowane od bardzo dawna. Woda w lodó wce miał a szczery zapach stę chlizny i „kwitnienia”.
12. Posił ki - chciał bym powiedzieć , ż e jedzenie jest zorganizowane na dobrym poziomie, bo na ś niadanie podawano cienkie plastry gotowanej wieprzowiny i gotowanego ozorka, a czasem mikro-mini kanapki z czerwonym kawiorem, ale to niestety też nie zadział a , ponieważ dwa razy na ś niadanie (linia szwedzka) wystawiono sok fermentowany i kwaś ną ś mietanę . Był o niewiele i zepsutych owocó w, z 5 brzoskwiń uł oż onych na stole, wszystkie 5 był y po prostu zgnił e. Dla dzieci i osó b bę dą cych na diecie ż ywnoś ć nie jest zapewniona. Wieczorem i w porze lunchu poszliś my zjeś ć do restauracji na miejscu (ponieważ w odległ oś ci spaceru był a tylko jedna restauracja Old Spring, nie moż emy powiedzieć z kuchni, nie jedliś my, ponieważ droga do kawiarni a wnę trze odstrasza). Ceny w hotelowej restauracji trochę wysokie (ś redni rachunek za 4 osoby dorosł e i dziecko bez alkoholu to 5 tys), ale jedzenie pyszne, a kelner Aleksiej jest po prostu super, bardzo uważ ny i spokojny, wzią ł pod uwagę wszystko nasze ż yczenia za pierwszym razem i przez wszystkie 5 dni nie musieliś my mu nic robić , aby przypomnieć , ż e nie moż na powiedzieć o innych kelnerach, zmiatają c okruchy ze stoł u prosto na podł ogę , mylą c i zapominają c o zamó wieniu, chociaż Ruch klientó w w restauracji jest bardzo, bardzo mał y, tych wszystkich nieszczę ś nikó w, któ rzy tak jak my „przylecieli” z wyborem miejsca do wypoczynku.

13. Teraz o kompleksie SPA: Generalnie nie jest ź le, koszt 9000 rubli dziennie obejmuje pobyt w kompleksie o każ dej porze od 10.00 do 21.00. Obiecanych 9 rodzajó w ką pieli był o, ale znowu z zastrzeż eniami. W ł aź ni rosyjskiej nie był o mioteł , jak pó ź niej dowiedzieliś my się , ż e to już osobna przyjemnoś ć , woda w ł aź ni japoń skiej jest bardzo chlorowana, moż e jest jej nawet mniej niż samego chloru. To samo dotyczy basenu i jacuzzi, ludzie wł aś nie byli uczuleni na chlor. Rano obejrzeliś my zdję cie, ś cież ki prowadzą ce do basenu, niczym puch ś nież ny, był y zasypane wybielaczem. W jednej z dwó ch wanien do masaż u stó p krany nie dział ał y przez pię ć dni. Obsł uga pozostawia wiele do ż yczenia. Zwiedzają c kompleks ł aź ni, dostaliś my szlafroki, rę czniki, jednorazowe kapcie i czapki - kosztem dwó ch ostatnich punktó w, jeś li nie zapytasz, nie dadzą nam, pozostaje dla nas zagadką , dlaczego, być moż e taką politykę oszczę dnoś ci. Wł ó ż też.1 czajniczek herbaty zioł owej - jeś li nie poprosisz, nie dadzą . A jeś li poprosisz, naleją herbatę z takim wyrazem twarzy, jakbyś wspią ł się do ich kieszeni. Bardzo nieprzyjemne! O 20.30 zaczę li „wykopywać ” goś ci z kompleksu, wyzywają co gaszą c ś wiatł o i ogrzewanie w pustych wannach, zamykają c bar tą samą zioł ową herbatą i niezadowolonymi uwagami obsł ugi.
14. W poniedział ki kompleks ł aź ni był zamknię ty z powodu prac konserwacyjnych w godzinach pracy. Wszyscy goś cie byli oburzeni, gdyż zaró wno hotel, jak i touroperatorzy pobierają opł atę za cał y zakres usł ug, nie informują c o tego typu pracach i bez korekty kosztó w.
Wywoł ał o to falę niezadowolenia, w odpowiedzi na nasz pisemny wniosek o odszkodowanie za niewykonanie usł ug, za któ re zapł aciliś my, kierownik bazy hotelowej Konstantin Grishchenkov dostarczył wydruk z serwisu z harmonogramem ką pieli i „przenió sł wszystkie strzał ki” do niedbał ego organizatora wycieczki. Ale do godziny 14.00 tego samego dnia otworzyli kompleks, znowu bez informowania nikogo, poł owa ł aź ni nie dział ał a, drukowane reklamy został y natychmiast usunię te.
15. Koszt taksó wki - oficjalne zamó wienie samochodó w z hotelu jest nieuzasadnione, dla poró wnania, Koreiz - Lotnisko Symferopol zaproponował o nam wyjazd z hotelu za 5000 rubli, ale pracownicy recepcji zaoferowali pomoc przez znajomych za 3500 rubli, a oficjalny przewoź nik dalekobież ny w Republice Krymu, z któ rego my i skorzystaliś my, odbywa się za 2000 rubli. przy okazji klasa samochodó w i kierowcó w jest na dobrym poziomie, nastę pnego dnia po przesiadce , operator wyjaś nia wraż enie podró ż y.
Jeś li nadal wybierasz ten hotel na wakacje, zalecamy rezerwację usł ug i zakwaterowania bezpoś rednio w hotelu, a nie przez poś rednikó w i organizatoró w wycieczek, ponieważ wtedy ł atwiej bę dzie ci zwró cić pienią dze i uzyskać pozytywne emocje z wakacji na Krymie w innych zacnych hotelach i zajazdach tego malowniczego miejsca o wyją tkowej przyrodzie i historii.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał