nie rozumiałem, gdzie jestem

Pisemny: 2 sierpień 2013
Czas podróży: 16 — 26 lipiec 2013
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 2.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 4.0
Nie rozumiał em, doką d przyjechał em 4 lata po pierwszej wizycie w tym pię knym zaką tku Krymu. Jakby Marat Park Hotel się nie rozwijał . Wł aś ciciel obiektu zbiera pienią dze od wczasowiczó w, a od Ciebie zależ y, jak tam wypoczniesz. W pokojach peł no posł ó w sowieckich: podł oga jest odrapana. Niemcy chyba zapomnieli zabrać klimatyzator podczas odwrotu, był y przynajmniej meble, nie był o nawet gdzie poł oż yć workó w. W pokoju dwuosobowym znajdują się.2 wieszaki oraz wieszaki ró ż nej wielkoś ci (dzię ki poprzednim wczasowiczom). Sprzą tanie na ż yczenie, brak wody pitnej w budynku. Rę czniki ró wnież był y zmieniane na ż yczenie, na twarz i dolne partie ciał a - jeden rę cznik, mał y rę cznik ką pielowy, któ ry wieczorem nie ma czasu na wyschnię cie na poranny prysznic. Basen jest sprzą tany w poniedział ki, nie oszczę dza się wybielacza, spodenki ką pielowe dziecka na 5 dni zamienił y się w rodzaj erotycznej bielizny siateczkowej, musiał am ją wyrzucić . Zjeż dż alnia był a wł ą czana tylko na 15 minut z przerwami, natomiast „ratownik” (jak go nazywano) zaż ą dał , aby rodzice wytł umaczyli ciotom, ż eby nie biegał y po suchej gó rce. Na plaż y po prostu nie ma miejsca: jeś li przyjeż dż asz odpoczą ć razem z dzieckiem, to moż esz poł oż yć się na skał ach, a moż e po prostu posiedzieć , bo wczasowicze z duż ych firm wybiegają na plaż ę o godzinie 6, zabierają leż aki w pierwszej linii zostawcie rę czniki i przyjedź cie z wypoczę tymi rodzinami o 9 lub 10 rano. Jednocześ nie ochrona na plaż y w ż aden sposó b nie reaguje na to, ż e ludzie nie mogą się zakwaterować , a leż aki z rę cznikami są puste. Pod koniec wakacji zaczę ł o się to dziać ró wnież na basenie. ogó lnie bą dź przygotowany na rywalizację o miejsce na sł oń cu. Jadalnia po prostu jest do bani! Nigdy nie widział em takiego jedzenia nawet w trudnych latach 90-tych. Wszystko jest takie samo, tak samo każ dego dnia. Owoce: kwaś na ś liwka, czysto krymskie owoce: banany. pomarań cze, grejpfruty. Banany, choć czarne, są bardzo rzadkie, trzeba zapytać . Produkty mleczne są przeraż ają ce do jedzenia: mleko jest niebieskawe, bez smaku; twaroż ek niejedzony rano zamienia się wieczorem w zapiekankę . Wyobraź nia szefa kuchni już nie dział a. szczerze mó wią c, dania mię sne, któ rych nie chciał o się jeś ć . Jajko kurze dł ugo bę dzie ś nił o się w ró ż nych formach: gotowane. smaż ony, omlet. Prawie trzasną ł w 10 dni. Naczynia są brudne: ł yż ki zatł uszczone, spodki wyję te z magazynu i zapomniane wypł ukać . Kieliszki, kieliszki do wina na ogó ł niemyte. kilka razy rozmawialiś my o tym z kelnerami, czy jak ich tam nazywasz, z administratorem, wszystko bez rezultató w: nastę pnego dnia myją to normalnie, a potem wszystko jest takie samo. Kucharz na wakacjach nauczył się gotować . Obrzydliwy! Szkoda. ż e administracja nie odpowiada na komentarze. Należ y przestrzegać podstawowych norm higieny. Nie pojadę tam ponownie, ale szkoda - miejsce jest przepię kne! Bardzo sympatyczni lokalni ludzie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał