Jest o wiele więcej wad niż zalet

Pisemny: 28 czerwiec 2010
Czas podróży: 12 — 24 czerwiec 2010
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Do Park Hotelu pojechaliś my na 12 bolesnych dni!! ! Postaram się wyjaś nić , dlaczego od samego począ tku naszej podró ż y:
Tak wię c zebraliś my się na dł ugo oczekiwane wakacje w nastę pują cym skł adzie - ja, moja najstarsza có rka 6 lat, najmł odsza có rka prawie 2 lata i moja mama 58 lat (nasz tata nie mó gł z nami pojechać ) i to to był nasz pierwszy bł ą d...Przyjechaliś my, z Rostowa pojechaliś my na dworzec kolejowy w Symferopolu, pojechaliś my taksó wką do hotelu-parku. Taksó wkarz zawió zł nas do parku-hotelu „Marat”, ponieważ nie był o ani jednego wskaź nika do prywatnego parku-hotelu, a zatem nie wiedział (to pierwszy minus). My z walizkami, z wó zkiem, z dzieć mi szliś my na piechotę go szukać . Choć nie do tej pory, był o to strasznie trudne i obraź liwe. Nastró j spadł . Znaleź liś my go, weszliś my po schodach, nie podobał y mi się już stopnie, bo już wyobraż ał am sobie, jak codziennie bę dę podnosić i opuszczać wó zek, a dziecko na mnie. Dzieciom od razu spodobał a się zł ota rybka w mał ym stawie (to plus). Poszliś my się ustatkować.
Mieliś my kupon dla dwó ch osó b dorosł ych z trzema posił kami dziennie. Za dwoje dzieci musieliś my zapł acić.50 hrywien. dziennie dla każ dego za USŁ UGI PUBLICZNE. Okazał o się , ż e 1200 hrywien. 12 dni DLA DZIECI. Absurdalny? I tak też byliś my zszokowani, za dodatkowe miejsca dla dzieci ze ś niadaniem też powiedzieli, ż eby dopł acić tyle, ile kosztuje cał y nasz voucher z trzema posił kami dziennie. Ale dzię ki Bogu nie musieliś my pł acić po wyraż eniu naszego niezadowolenia. (to drugi minus) Po zakwaterowaniu mieliś my czas na ś niadanie. Porcje są bardzo mał e, na przykł ad czł owiek nie moż e jeś ć wystarczają co. Herbata jest obrzydliwa, nie wiadomo jaka i ile razy parzona, kawa też okropna. Po ś niadaniu dostaliś my przepustki na plaż ę i poszliś my ....dł ugo szliś my, windy nigdy nie znaleziono, bo nikt nie wiedział , nawet straż nik w pensjonacie „Ukraina”. Moja mama był a w szoku, jak dł ugo to trwa, ale to wcią ż kwiaty ...

z powrotem znaleź liś my windę , ale nie dział ał a i my ze ś pią cym dzieckiem w wó zku, torbą z akcesoriami plaż owymi wspię liś my się po schodach, wydawał o nam się , ż e jest ich milion. Ledwo dotarliś my do hotelu, szliś my ponad godzinę (to trzeci minus). A potem czekaliś my na „pyszny obiad”. Nie moż na był o jeś ć , a porcje był y mał e. W szoku poszliś my do naszego pokoju i sfrustrowani, ż e nadal nie ma klimatyzacji, poł oż yliś my się , by odpoczą ć . Ale potem pojawił się klimatyzator, ale tylko jeden na pię tro (to czwarty minus). Kolacja też nie zrobił a na nas wraż enia. Trzeciego dnia znaleź liś my kró tszą drogę na plaż ę , ale wcale nie był o ł atwiej. Bardzo strome zejś cie i odpowiednio podjazd plus pię ć set krokó w trzeba iś ć do windy, aby wjechać windą trzydzieś ci krokó w. Ogó lnie nic nie jest zorganizowane. Nie ma nic dla dzieci, ż adnych zjeż dż alni, huś tawek, piaskownic. Chociaż co drugie wakacje z dzieć mi (to pią ty minus).
Sprzą tanie jest obrzydliwe, dziesią tego dnia zmienili poś ciel. Kiedyś , po sprzą taniu, opuś cili pokó j niezamknię ty, bez pytania wspię li się do szafy z rzeczami i wzię li jeden koc, zostawili okropny zakurzony koc wielbł ą da, po któ rym moja có rka kaszlał a cał ą noc (alergia na kurz) i na dodatek , wyrzucili przez przypadek (sprzą taczka pomyś lał a, ż e ​ ​ zostawiliś my w ł azience torbę z rzeczami, ż eby ją wyrzucić ) worek z naszymi brudnymi rzeczami, ale potem znaleź li ją w ś mietniku i oddali. (to szó sty minus). Ogó lnie pokó j jest czysty, wygodny, hydraulika i meble są nowe. (To jest plus) Jest duż o emocji, hotel wcale nie polepszył się . Nie odpowiada 3 gwiazdkom, zwł aszcza jedzeniu w jadalni. Szaszł yk zamó wiony - przynió sł obrzydliwy. I daleko do morza. REZULTAT: przy mał ych dzieciach osobom starszym nie polecam.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał