Wiosna w Gaspra

Pisemny: 7 kwiecień 2013
Czas podróży: 31 marta — 6 kwiecień 2013
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 8.0
W sanatorium „Dniepr” nie po raz pierwszy. Z pozytywó w - wspaniał y i bardzo zadbany chroniony park, doskonał e platformy widokowe, winda na plaż ę , troskliwa obsł uga.
Wiosną w „Dnieprze” dobrze jest po prostu powoli spacerować po parku, drzemać na ł awkach i oddychać najczystszym powietrzem. Jednocześ nie - pł ywaj w basenie, ką p się , masuj, pij wodę morszynową w pijalni.
Szkoda, ż e ​ ​ pią ty budynek jest w trakcie przebudowy. Moim zdaniem najwygodniejszy dla wczasowiczó w – spacery po parku, a takż e bieganie „do jadalni i z powrotem” i do gabinetu hydropatycznego – praktycznie bez zmian wysokoś ci, wiele wygodnych ś cież ek, ś cież ek zdrowia z platformami widokowymi. Drugi budynek ("Imperium Stalina") jest bliż ej drogi, dla rdzeni i matek z wó zkami wejś cie po schodach jest doś ć strome. Wprawdzie w pokojach jest cicho, ale w moim pokoju na trzecim pię trze ogromna loggia peł nił a jednocześ nie rolę "ż ywego obrazu" z widokiem na Capary, park i morze.

Dziewią ty budynek latem jest bardzo dobry, ale wczesną wiosną same biegi z budynku do windy wzdł uż nasypu przy zimnym wietrze nie są zbyt wygodne.
Od negatywu - namacalne problemy z kuchnią . Makaron i stary morszczuk w sanatorium - bzdura! Sł abe mewy w metalowych czajnikach - ai tak nie na każ dym stole; na obiad - kompot; na stole są dokł adnie cztery kwaś ne serwetki - wedł ug liczby goś ci - wszystko to bardzo przypomina sowieckie stoł ó wki. Z drugiej strony – dla pań przewlekle odchudzają cych się – jedzenie jest po prostu idealne!
Sanatorium Dniepr to niesamowite poł ą czenie sowieckiej organizacji „poprawy zdrowia przywó dztwa” i wiecznego pię kna krymskiej natury. Na plaż ach nie ma brutalnych dyskotek i „gorą cej sł odkiej kukurydzy”. Wszyscy, któ rzy przyjeż dż ają do oś rodka ponownie przyznają , ż e przyjeż dż ają przede wszystkim ze wzglę du na park, pię kną plaż ę i bardzo peł ne szacunku podejś cie personelu do wczasowiczó w. „Dniepr” - ś wietne miejsce na stres. Wielu naprawdę przychodzi na leczenie - iloś ć zabiegó w odnowy biologicznej jest ogromna, wystarczy przyjechać na leczenie przynajmniej 15 dni, a cena reszty jest w peł ni zgodna z jakoś cią usł ug.
Na Krymie jest to jedno z niewielu miejsc prawie nietknię tych przez deweloperó w. Oczywiś cie, pojawienie się prywatnego hotelu w centrum pań stwowego sanatorium (a nawet w samym dworku wielkoksią ż ę cym wybudowanym przez autora Pał acu Livadia w Krasnovie) jest nieco zniechę cają ce. Z drugiej strony jest nadzieja, ż e ​ ​ w tym parku nie powstanie przynajmniej kolejny „elitarny” wież owiec.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał