A skórki nigdy nie znaleziono

Pisemny: 25 październik 2007
Czas podróży: 25 sierpień — 1 wrzesień 2007
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
W sierpniu 2007 odpoczywaliś my na Krymie, Mał y Majak, Hotel Korona.
Po zjechaniu w dó ł (samochodem), och, i to był o dł ugo, prawdopodobnie 8-10 kilometró w, wpadliś my w jaką ś dziurę , w któ rej nie ma nic poza samochodami i 2-3-4-5-pię trowymi garaż ami, są Nazywają to hangarami, któ re stoją w 3 rzę dach od morza. Nasz hotel Korona znalazł się na trzecim miejscu. Nie bę dę kł amać , jest bardzo blisko, dosł ownie do 5 minut. zejdź (mię dzy hangarami). Ale wszystko zaczę ł o się , kiedy przyjechaliś my.
W recepcji był a dziewczyna (przepraszam za niegrzecznoś ć , ale inaczej to niemoż liwe)

miał a na imię Marina z Doniecka. Pokazał a nam pokó j superior z balkonem i widokiem na morze i oto jesteś my, ale najprawdopodobniej był em oszoł omiony czy coś , z takiego pokoju superior, jego koszt to 105 $. Był o nas troje - rodzina z dorosł ym dzieckiem. Pokó j jest wą skim pomieszczeniem, jest podwó jne ż elazne i chwiejne ł ó ż ko, martwa kanapa, któ rej podobno nie moż na rozł oż yć , lodó wka i stolik oraz jeszcze dwie szafy wnę kowe, któ rych uchwyty został y wyrwane i nie ma nic wię cej opró cz wieszakó w mam na myś li pó ł ki . wszystko nie wiadomo jakiego koloru , a widok na morze polegał na wolnej rozpię toś ci pomię dzy wybudowanymi hangarami do 4 pię tra a nie wykoń czoną hangarem , miał tylko garaż , ale moż liwe ż e obok rok nie zostanie ukoń czony. Wychodzą c do Mariny, powiedział em, ż e nie tego oferowano na stronie internetowej i telefonicznie, gdy rezerwował em pokó j, a odpowiedź był a natychmiastowa i bardzo prosta: „Moż esz wyjś ć , jeś li ci się nie podoba. Kijowan to ci, któ rzy cią gle narzekają ”. Tak to jest, przejechać.900 km, zawró cić narty i wró cić do domu. W porzą dku? ! Okazuje się , ż e to normalne. To jest najważ niejsze. Nie jest bardzo waż ne, ż e nie ma się gdzie postawić , nie ma nic, tylko rura kanalizacyjna, któ ra cią gle ś mierdzi, szczegó lnie wieczorem i niektó re restauracje, ale nic specjalnego i bardzo drogiego.
Jedyne, co mają , to morze, a nie jak ich są siedzi w Partenicie. Czyste, ś cieki ś ciekowe się gają daleko w morze. A jednak uderzył a mnie ogromna liczba drogich, wspaniał ych samochodó w z Rosji. Na moje pytanie, co kryje w sobie najważ niejsze wyró ż nienie, nie otrzymał em odpowiedzi. Wię c po 3 dniach wyczerpania przenieś liś my się do Feodosia do hotelu Robinson's Hut i byliś my bardzo szczę ś liwi.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał