Eden. Kraj wiecznych świąt. Snobowie, proszę się nie martwić!

Pisemny: 27 wrzesień 2009
Czas podróży: 1 — 7 sierpień 2009
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Nawet teraz, gdy opalenizna już blednie (minę ł y już prawie 4 tygodnie od dnia mojego powrotu), a piszę te sł owa w NOC, ogarniają mnie najbardziej sł oneczne emocje, dwa magiczne tygodnie spę dzone w oazie baś ni od dzieciń stwa są tak ś wież e w mojej pamię ci. Szkoda ł ez, ż e wszystko to już przeszł oś ć , ż e bę dę mó gł tam wró cić dopiero za rok, przyszł ego lata. Na pewno wró cę , gdyby tylko nasi szanowani politycy nie zepsuli mi tej maliny swoimi rosyjsko-ukraiń skimi kł opotami. Na pewno zabiorę ze sobą moją pię cioletnią wnuczkę Dinochkę . Nawiasem mó wią c, dzieci w wieku do siedmiu lat mają zniż kę , do pią tego roku ż ycia wydaje się na ogó ł bezpł atnie; Ale ja gł upia w tym roku nie wzię ł am, bał am się , ż e okoliczni doroś li bę dą narzekać , ż e dziecko im przeszkadza; Bał em się , ż e Dinyaska bę dzie się nudzić bez ró wieś nikó w. Rodzice z dzieć mi! Jeś li nie jesteś kapryś ny w ż yciu codziennym i jedzeniu, jeś li pocią ga Cię dystans od pró ż noś ci i zanieczyszczenia ś rodowiska miast, zanurzenie się w magicznej atmosferze parku zabytkó w, wielokolorowych kwitną cych ró ż , majestatycznych szkarł atnych cannes, irysó w , Rudbekia i wiele innych kwiató w, któ rych wykazu nie spę dzę , a takż e przepię kne poł acie stepowe w drodze do morza, przesią knię te gorą cym sł oń cem, sł onymi wiatrami, miodowymi aromatami krymskich zió ł , przywieź tu swoje dzieci. Tutaj moż esz dyskretnie wyjawić im, jak wspaniale jest widzieć i kochać otaczają ce ich pię kno i harmonię . W parku znajduje się wiele zabawnych rzeź biarskich postaci zwierzą t afrykań skich, postaci z bajek, zwierzą t w krzakach i klombach. Oto doroś li, któ rzy nie lubią napię cia w postaci migotania i buczenia dzieci, któ rych nie dotykają ś mieszne miny, warkocze, loki, kucyki, a takż e wiecznie zrzę dy, nieustannie uczą c wychowywania cudzych dzieci, proszę się nie martwić , zrelaksować się w Evpatorii lub innych kurortach Krymu. Noclegi wedł ug gustu i kieszeni: osobne domy z werandami lub domki, albo mniej wygodny dwupię trowy, albo wygodniejszy trzypię trowy. Nie ma tu nic do zł apania dla majoró w, niech pojadą do Hurghady na pię ć gwiazdek i cieszą się „all inclusive”, ale moim zdaniem jest tu wszystko, czego potrzebujesz: kabina prysznicowa, umywalka, toaleta - wszystko jest w niebieskich i niebieskich kafelkach; w naszym pokoju trzyosobowym numer 12 był a szafa trzyskrzydł owa z antresolami, dwa porzą dne ł ó ż ka obite gobelinem (uwielbiam, nie floka itp. , bo w czasie upał u chce się pod sobą czegoś higroskopijnego, ż eby się nie przyklejać prześ cieradł o) kanapa, trzy krzesł a gobelinowe, trzy szafki nocne z lampkami stoł owymi, stó ł , lodó wka, taca z karafką i trzy szklanki. Okno na poł udniowy zachó d, na balkonie krata; sł oń ce przez zieleń i dopiero po obiedzie - w pokoju nie jest duszno. Do bielizny zabrał em ze sobą spinacze do bielizny i sznurek - przydał y się . Aby prasować na podł odze, osobiś cie niczego nie prasował em: myjesz wieczorem, ostroż nie wieszasz na balkonie, rano zdejmujesz prawie wyprasowane. Powietrze i noce nie są wilgotne. Umywalkę zabrano oficerowi dyż urnemu na podł odze, wię c był w naszej ł azience i ż ył.12 dni. Od oficera dyż urnego wzią ł em też gruby koc na plaż ę : albo na piasku, albo na leż aku. Jestem zachwycona jedzeniem: zł oż ona (bez wyboru - bez problemó w), urozmaicona, zbilansowana, obfita: jeś li zjesz wszystko, na pewno dodasz wagi i ostro popł yniesz. Na ś niadanie zawsze są dwa dania: nabiał , jeś li owsianka zawsze jest z rodzynkami, oraz mię so lub ryby z przystawką . Jak sł usznie zauważ ono w jednej z recenzji, mię so jest zawsze bardzo gumiaste, co jest waż ne dla dzieci. Na obiad zawsze są owoce: jabł ko, gruszka, winogrona; sał atka lub kawał ki warzyw z pomidoró w, ogó rkó w, papryki, duszonej cukinii, bakł aż ana, ozoró w z bakł aż ana z serem i czosnkiem pod majonezem. Na popoł udniową przeką skę , wspaniał e wypieki i sok. Kolacja to zawsze mię so, nawet naleś niki z mię sem, bezol, posiekane piersi z kurczaka w cieś cie, kotlety - jedno mię so. Nie wiem jak dla nikogo, ale cieszył em się , ż e wszystko był o doś ć umiarkowanie sł one i pieprzne. Dla tych, któ rzy nie mają doś ć pikanterii, moż esz skosztować darmowej musztardy „kozackiej”. Ale dla dzieci i tych, któ rych smak nie jest zepsuty, jedzenie jest bardzo odpowiednie. . Co waż ne ś niadanie o 8-00 (motywuje do wczesnego wstawania, a nie zabraknie zdrowego sł oń ca), kolacja o 19-00, nie wró cił am na popoł udniową przeką skę , ż eby nie tracić czasu, zjadł eś ciastka w nocy, moż e niezbyt poprawnie, ale smaczne i nie chcesz jeś ć w nocy. W takich szczegó ł ach chwalę Cię z jedzenia przy okazji bardzo profesjonalnie: jestem pediatrą , któ ra ró wnież ma specjalizację gastroenterologiczną . Po poł udniu, w upale, poszliś my do wsi: rzucić pienią dze na ciał a, arbuza lub melona, ​ ​ albo kupić brzoskwinie (odpowiednio po 1.5; 10.10-16 hrywien). Tutaj w recenzjach niektó re nieodpowiedzialne osobistoś ci psują leczenie, odległ oś ć do plaż y, warunki w hotelu. Nikt Ci nie powiedział , ż e istnieje bardzo rozwinię ta branż a sanatoryjna! Nie podoba Ci się , ż e brud nie jest indywidualny i nie jest jednorazowy? Dwadzieś cia lat w opiece zdrowotnej i pierwszy raz sł yszę takie twierdzenia! Tak jest wszę dzie. Cał a fizjoterapia jest tutaj przedstawiona. Osobiś cie chcę wyrazić wdzię cznoś ć pielę gniarce Oldze Georgievnej za jakoś ć terapii elektrobł otnej i aplikacji bł otnych. Kto chce osobnika, w ujś ciu rzeki smaruje wszystko, co chce, bł otem; NAPRZÓ D! Codziennie chodził am na terapię ruchową do Natalii Michajł owej, wię c był o tam tylko 8 osó b! Idź , dla siebie, swoich bliskich, spró buj, inaczej widzisz, oni poza masaż em nie widzą niczego wartego zachodu! Bierne leż enie na masaż u jest dobre! Niech Natalia Michajł owna spró buje, poci się , ale jakie same brzuchy urosł y? Pokazana jest cał a terapia ruchowa, wszyscy są odpowiedzialni! To samo dotyczy drogi na plaż ę . Jeś li dziecko jest mał e, jedź tramwajem. Jeś li masz nadwagę - chodzenie po stepie z piosenkami i kostiumem ką pielowym: w ruchu opalenizna idealnie się ukł ada. Przy mojej doskonał ej wadze chodził em tam i z powrotem dwa lub trzy razy dziennie. Przyjechał o 61 kg, pozostał o 61 kg. Był y nawet przyjemne chwile: na motocyklu mł odzi ludzie przewieź li się ze sł owami: „Dziewczyno, przejedź my się ! ” Drobiazg, ale w wieku 45 lat jest fajnie. A jacy malowniczo w tym roku przewodnicy byli w tramwaju! Robienie zdję cia jako punktu orientacyjnego był o po prostu niewygodne. O MORZU, wybrzeż u i plaż y mogę tylko powiedzieć dobre rzeczy: rano morze jest ł agodne i spokojne, popoł udniem się denerwuje i moż na nurkować w fale, bujać się na falach. Dno jest pię kne piaszczyste, delikatnie pogł ę biają ce się - dziecię cy raj do pluskania się godzinami. Ja sam przez pó ł torej godziny koł ysał em się na falach za bojami, potem jednak na brzegu jest trochę sztormowo. 2 wrześ nia przyszł y delfiny. Wcale nie boją się ludzi i pł ywają w pobliż u, dotykają c ich czarnymi mokrymi nosami i plecami, raczej boją się ich wczasowicze. Na począ tku sierpnia robi się ciemno, a po obiedzie nie pł ywaliś my, tylko pobiegliś my do sali bilardowej. Ktoś ję czał w recenzjach, ż e się nudził . Nie był o się nudzić ! Czy poszł abyś , droga Allo, zagrać w bilard: intelektualnie i fajnie, gdzieś nawet efektownie. Przyjemnoś ć znacznie powyż ej ś redniej! Szkoda, ż e ​ ​ tylko do 22-00! Ale wtedy na dyskotece grają najlepsze rzeczy: od rock and rolla po „Jak cudowne są wieczory w Rosji...”, a nie zł y smak i kwaś noś ć nastolatkó w. Kto narzeka, ż e ​ ​ na plaż y i w drodze jest brudno, moż e pamię tać , ż e ludzie ś miecą . Był bym "za" plakatem lub billboardem na temat "Nie wyrzucaj ś mieci, a zostaniesz nagrodzony czystoś cią i nieskazitelną naturą natury". Chciał bym też , ż eby ludzie w ogó le nie palili, chociaż jest tu znacznie mniej palaczy niż gdziekolwiek indziej, w tym w Evpatorii. Dodam, ż e ci, któ rzy przyjechali na wycieczkę , mają szczę ś cie, a ja sam kupił em 10 dni, a 4 został y mi podarowane przez Ninochkę . 1 dzień kosztował.219 hrywien (X 4 = 877 rubli), a tak trudno był o zarobić te pienią dze! ALE na pewno spró buję zarobić na sobie i Dinyasce!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał