brudna, kiepska obsługa, pokoje z czasów sowieckich...

Pisemny: 29 czerwiec 2018
Czas podróży: 6 — 12 czerwiec 2018
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 4.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 3.0
Przyszedł tylko na tydzień . Nigdy nie zostawiam recenzji, wię c nadszedł czas. Podró ż ował em z 7-latkiem. Umieszczony od razu, na pierwszym pię trze, jest wygodny dla dziecka. Pokó j jest mał y, brudny (na telewizorze, podł odze, pó ł kach jest duż o kurzu). Meble z czasó w sowieckich. Jest telewizor, lodó wka. Toaleta i prysznic poł ą czone. Wydaj na czas pobytu 1 rolkę papieru toaletowego i 1 mydł o. O tak, umywalka do mycia rzeczy. Terytorium samego pensjonatu jest duż e, pię kne. Sosny, jodł y, ró ż e, krzewy. Mał y wybieg z pawiami. Na terenie znajduje się plac zabaw, konstrukcje metalowe - te same huś tawki i wszystko na ś wież ym powietrzu. W samym upale nie da się tam być . Morze znajduje się blisko, terytorium jest chronione. Plaż a to mał y okruch muszli, jak piasek. Morze był o doś ć zimne, wię c chcieliś my skorzystać z basenu dla dzieci. Był w remoncie....Nie był o o tym ż adnych informacji. Nie był o też deklarowanych animacji dla dzieci i dorosł ych – to jeszcze nie sezon, choć na stronie są informacje o tych usł ugach. Kupiliś my bilet na ostatnią chwilę , wię c niewiele czytał am o pensjonacie. Wielką niespodzianką był a godzina wymeldowania od 8:00 do 20:00. wyjazd był o 23.00, a pokó j był już opuszczony o 8.00! z dzieckiem. Woda jest naprawdę zgodnie z harmonogramem - od 8 do 9 rano i od 18 do 20. W tym samym czasie musisz mieć czas na obiad! Rosyjski system „Bufet” to coś z czymś . Jeś li po przyjeź dzie mieliś my co najwyż ej 10 stolikó w i wszystko wydawał o się być w porzą dku, to pod koniec tygodnia nastą pił napł yw turystó w. A po 15 minutach wszystko jest wszę dzie puste i trzeba był o stać.15-20 minut na kotleta, rybę lub coś innego. Jedzenie jest stosunkowo urozmaicone - tak, z gł odu nie umrzesz, ale jest go mał o. Mię sa praktycznie nie ma, jakieś koś ci z resztkami mię sa. Z owocó w widzieliś my tylko pomarań cze, a potem, jeś li masz czas, aby je wzią ć . Kawa tylko rano, bez ś mietanki i mleka, to jest pensjonat. Nic nabiał u, twarogu, kefiru. Ze sł odyczy tylko buł eczki jak w szkole na herbatę , posypane cukrem pudrem. O tak, naleś niki był y przez kilka dni))). W porze lunchu wył ą cznie zimne napoje. Pierwszy dzień był zimny, był o nam zimno i chciał em gorą cej herbaty. Nie, to nie jest dozwolone. . . Poprosił em o czajnik w recepcji i rozgrzał em się w pokoju? . Wi-fi dział a co drugi raz i tylko na ulicy, w wyją tkowym przypadku, jeś li balkon wychodzi na tę ulicę . Komunikacja jest taka sobie. Jeś li wię cej niż.5 osó b jest online, to niestety. Có ż , podobnie jak zarejestrowane gł ó wne punkty. I tak, rozumiem, ż e przyjechaliś my oglą dać ziemię , przyrodę , morze, a nie siedzieć w pokoju. Ale! ! ! Za tę samą kwotę są domy nadmorskie ze stał ą ciepł ą wodą i kuchnią . Jest wię c coś do poró wnania. przychodzę.3 razy z dzieckiem z morza, po prostu nie mogę tego umyć , bo woda jest lodowata. Pokó j nie jest sprzą tany, widzisz, musisz zapytać ? ! Tak, zostaw szmatę i detergenty - sam ją wyczyszczę . Ogó lnie Krym to pię kno, przyroda, pogoda, miejsca i morze. Ale pensjonat - nie tak bardzo. Nie radzę . Nadal jesteś my w porzą dku na pł oną cym bilecie. Rozumiem, ż e koszt samolotu, mieszkania i jedzenia to grosz. Ale. . . ludzie, któ rzy zapł acili za to 15.000! ? Nie, przepraszam. Czy znó w przyjadę na Krym - tak, czy pó jdę do tego pensjonatu - pojedynczo NIE!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał