Отдыхали в июле 2009. Могу сказать сразу - кто приехал чтобы отдохнуть и хорошо провести время, тот это сделает. К моему огромному удивлению было достаточно отдыхающих, готовых испортить себе отпуск из-за неполного чайника, капающего крана или скрипящей двери. Создается ощущение, что приехали они исключительно для того, чтобы разыскать всё самое плохое, весь отдых страдать из-за этого, а вернувшись домой вдохновенно жаловаться всем и каждому, как над ними в этом ужасном Крыму издевались! Господа, не надо зацикливаться на мелочах и портить своим нытьем настроение себе и окружающим! Пожалуй, подобные соседи были единственным отрицательным моментом. Пансионат очень уютный, небольшая, но очень ухоженная территория, исключительно вежливый и приветливый персонал. Особо хочется отметить работу медсестры Ольги Васильевны - очень грамотный специалист. Питание хорошее, обильное и сбалансированное. Кормили " на убой" . Кто ждет ресторанных изысков, шашлыков и проч. , не дождетесь! Всяких подобных вредностей в изобилии в близлежащих кафе. До моря не очень близко, но при подобном режиме питания прогуляться полезно. По дороге есть магазины, базарчики с фруктами и сувенирами, большой красивый парк. Пляж небольшой, но чистый. Народу действительно много, но так на всех пляжах Алушты; есть лежаки и навесы. Море теплое и чистое, очень ласковое. Экскурсии приобретали прямо в пансионате, ассортимент тот же, что и в городе, цены тоже похожи. Посетили дворцы (брали 2 экскурсии: Масандра и Ливадия, и отдельно Воронцовский; 3в1 не рекомендую, будет каша в голове), Коктебель, Арпатские водопады, Долину привидений, водопад Джур-Джур, пещеры Эмине-Баир-Хосар и Мраморную. Всё очень понравилось! Единственно, не повезло с экскурсоводом на Демерджи. Девушка работала без души, многие факты о посещенных местах мы узнали от других экскурсоводов, а потом и вовсе забыла нас в горах (увела группу, не дождавшись, пока мы слезем со скалы; группу через полчаса мы нашли сами, но осадок остался). Сами плавали в Ялту на рейсовом теплоходе (очень рекомендую - ходит 1 раз в день в 9.05, за 10 гривен пускают на верхнюю палубу - оттуда хорошо любоваться на побережье, Аю-Даг и Адалары), посещали зоопарк. В зоопарке зверей можно кормить, при этом они не производят впечатление заморенных и живущих от туриста до туриста. Очень упитанные и довольные звери. Осталось неохваченым ещё много интересностей, поэтому поедем ещё! Отдыхом остались довольны. P. S. Водители в Крыму (впрочем, как и в Сочи) абсолютные шумахеры, ПДД у них, по моему, нет, зачем нарисована разметка, мы не поняли. К этому готовьтесь заранее.
Odpoczywaliś my w lipcu 2009r. Mogę od razu powiedzieć - kto przyjechał odpoczą ć i dobrze się bawić , zrobi to. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu był o wystarczają co duż o wczasowiczó w gotowych zrujnować swó j urlop z powodu niekompletnego czajnika, ciekną cego kranu lub skrzypią cych drzwi. Odnosi się wraż enie, ż e przybyli tylko po to, aby znaleź ć najgorsze, cierpieć z tego powodu cał ą resztę , a kiedy wracają do domu, są inspirowani, by poskarż yć się wszystkim i wszystkim, jak wyś miewano się z nich na tym okropnym Krymie! Panowie, nie odkł adajcie się na drobiazgi i psujcie nastró j sobie i innym swoim marudzeniem! Moż e jedynym minusem byli są siedzi. Pensjonat jest bardzo przytulny, mał y, ale bardzo zadbany teren, wyją tkowo uprzejmy i przyjazny personel. Szczegó lnie chciał bym zwró cić uwagę na pracę pielę gniarki Olgi Vasilievny - bardzo kompetentnego specjalisty. Jedzenie jest dobre, obfite i zbilansowane. Karmiony „na rzeź ”. Kto czeka na pysznoś ci w restauracji, grilla i tak dalej. , nie czekaj! W pobliskich kawiarniach jest mnó stwo takich zagroż eń . . Nie jest zbyt blisko morza, ale przy podobnej diecie warto wybrać się na spacer. Po drodze sklepy, targowiska z owocami i pamią tkami, duż y pię kny park. Plaż a jest mał a, ale czysta. Ludzi jest naprawdę duż o, ale tak jest na wszystkich plaż ach Ał uszty; Są leż aki i markizy. Morze jest ciepł e i czyste, bardzo delikatne. Wycieczki zakupiono bezpoś rednio w pensjonacie, asortyment jest taki sam jak w mieś cie, ceny też są zbliż one. Zwiedziliś my pał ace (odbyliś my 2 wycieczki: Masandra i Livadia i osobno Woroncowski; 3w1 nie polecam, bę dzie owsianka w mojej gł owie), Koktebel, wodospady Arpat, Ghost Valley, wodospad Dzhur-Dzhur, Emine-Bair-Khosar i marmurowe jaskinie. Bardzo mi się wszystko podobał o! Jedyną rzeczą był brak szczę ś cia z przewodnikiem po Demerdzhi. Dziewczyna pracował a bez duszy, wiele faktó w o odwiedzanych miejscach dowiedzieliś my się od innych przewodnikó w, a potem zupeł nie zapomniał a o nas w gó rach (zabrał a grupę , nie czekają c, aż zejdziemy z klifu; sami znaleź liś my grupę w pó ł godziny, ale osad pozostał ). Oni sami dopł ynę li do Jał ty zwykł ą ł odzią (bardzo polecam - kursuje raz dziennie o 9.05, za 10 hrywien wolno im na gó rnym pokł adzie - stamtą d warto podziwiać wybrzeż e, Ayu-Dag i Adalary), odwiedził zoo. W zoo zwierzę ta moż na dokarmiać , jednocześ nie nie sprawiają wraż enia wygł odzonych i ż yją cych od turysty do turysty. Bardzo dobrze odż ywione i szczę ś liwe zwierzę ta. Pozostał o jeszcze wiele ciekawych rzeczy do odkrycia, wię c chodź my jeszcze raz! Reszta był a usatysfakcjonowana. PS Kierowcy na Krymie (podobnie jak w Soczi) są absolutnymi Schumacherami, nie mają przepisó w ruchu drogowego, moim zdaniem nie rozumiemy, dlaczego narysowano oznaczenia. Przygotuj się na to z gó ry.