Moje zrujnowane wakacje

Pisemny: 28 lipiec 2009
Czas podróży: 13 — 25 lipiec 2009
Dwa dni temu uciekli z Krymu, odpoczywali w Ał uszcie, sanatorium dla weteranó w. Zepsuty urlop, z ogromnymi wydatkami. Plaż a jest baaaardzo daleko! Nie mniej niż.3 km. Informacje o wszystkich stronach 1 km. na plaż ę - bzdura! Spacerują c przez co najmniej 40 minut, w palą cym sł oń cu nie da się wsią ś ć do autobusu, a przy odrobinie szczę ś cia usł yszymy mnó stwo obelg, kopnię ć , popychania, okrzykó w nacjonalistó w: „Moskwa wynoś się z miejsca dla nas! " itp. Jedzenie jest niejadalne, nie został y zatrute i dzię ki za to. Kelnerki są niegrzeczne, obsł uga nieprzyjazna, jakby z gó ry wiedział a, ż e ​ ​ wró cimy do domu i napiszemy takie recenzje. Ale jeś li tak jest, co powinniś my zrobić ? Napisał em już kilka recenzji na ró ż nych stronach, ale usuwają wszystko, dlaczego? Zwabić wczasowiczó w za wszelką cenę ? Zarabiaj, ale przynajmniej trawa tam nie roś nie? Moja rada: moż esz i powinieneś pojechać na Krym, jest coś do zobaczenia, ale nie weteranie, nie bę dzie odpoczynku, leczenia, a tylko wiele negatywnych emocji.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (3) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар