Zepsute wakacje.

Pisemny: 15 sierpień 2012
Czas podróży: 2 — 12 sierpień 2012
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 1.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 3.0
Piszę recenzję , jak mó wią , w poś cigu. Zacznę w kolejnoś ci. Wcześ niej pojechaliś my z synem do tego pensjonatu, budynek nr 6 w 2009 roku, tam odpoczywaliś my i wtedy bardzo nam się podobał o. Postanowiliś my wię c pojechać tam, gdzie byliś my wcześ niej. Jednak nie zgadli. Nasze wakacje był y kompletnie zrujnowane. Kupony w miesią cu maju na sierpień wię c kosztował y nas niedrogo, choć na miejscu już w sierpniu za ten sam pokó j zmusili nas do zapł aty 110 hrywien wię cej, w sumie chcieli wzią ć.360 hrywien od osoby za dzień - to tylko rabunek. Był o nas trzech. Wię c to nie jest taki tani pensjonat. Mieliś my pokó j w drugim budynku na drugim pię trze, 24-apartamentowy, dwuosobowy, dwupokojowy. Pokó j nie jest zł y, na począ tku byliś my nawet zachwyceni, kiedy weszliś my do tego pokoju o 14-00. Zapytaliś my, dlaczego się nie usadowili, powiedziano nam, ż e sprzą tają . Jednak pokó j nigdy nie był sprzą tany, mł oda pokojó wka w ogó le nie zawracał a sobie gł owy sprzą taniem. Po zakwaterowaniu rozpoczę liś my wakacje od sprzą tania. To nie jest najgorsze. Kiedy poszliś my do jadalni, tutaj był o ogó lnie okropnie. Wiele osó b oburzył o się , poszł o do reż ysera narzekają c na jedzenie. To po prostu obrzydliwe. Porcje są nie tylko mał e, są po prostu miniaturowe, ale niejadalne jakoś ciowo, od któ rych pewnego dnia mieliś my zatrucie. Biorą c pod uwagę , ż e nie jesteś my wybrednymi konsumentami. Tak nie był o w 2009 roku. Kierownictwo rozrywa ten pensjonat, a ludzie biorą rap. Budynek VI jest opieczę towany, nie bę dzie w ż aden sposó b podzielony, a jego zdję cia są rozsył ane wszę dzie na stronach, co nie jest prawdą . Teraz o ciepł ej wodzie, któ ra podobno powinna być zgodnie z planem. Po prostu jej tam nie był o, myli się albo pod wspó lnym prysznicem, albo ktoś , gdzie mó gł w innym miejscu, albo zimną wodą . Pensjonat jest wypeł niony gł ó wnie studentami. Przywoż ą je autobusy, niektó re mają darmowe vouchery z instytutu, inne za niewielką opł atą , wię c nikt się nie oburza, każ dy jest zadowolony z bezpł atnego odpoczynku. Z jakiegoś powodu wię kszoś ć studentó w z Briań ska. W pokoju mieliś my klimatyzację , któ ra jest tak wydajna jak wentylator, nie wię cej. Sł yszalnoś ć z nasypu muzyki i krzykó w jest bardzo silna w pokoju, po prostu nie da się spać na otwartym balkonie, ale nie da się też na zamknię tym, udusisz się z upał u, a ten klimatyzator, chociaż nie wieje duż o, znajduje się w taki sposó b, ż e wieje bezpoś rednio na czł owieka. Plaż a jest oddalona o okoł o kilometr, nie mniej niż spacer okoł o 20-30 minut. A jak się do niej dostaniesz, to trzeba sobie umieć znaleź ć miejsce, a jak już się znajdziesz, to bą dź joginem albo kup leż ak, bo po burzy zmył y w tym roku plaż e, wysiadł y z tanim materiał em, przywiezione kostka brukowa i ostry ż wir. Nie da się tam przejś ć bez specjalnych butó w, nie moż na też wejś ć do morza. Na ogó ł nasze ciał a są posiniaczone. Tak nie był o ró wnież w 2009 roku. Chociaż był o daleko, plaż a był a w porzą dku. W pokoju nie był o papieru toaletowego, mydł a, rę cznikó w, po jednym na osobę przez wszystkie 10 dni. Poś ciel nigdy nie był a zmieniana. Jeś li chodzi o tanioś ć , to nie powiedział bym, ż e jest zupeł nie tanio, w biurach podró ż y okazuje się , ż e taniej, bo biorą kontyngenty hurtem iz gó ry. A jeś li kupujesz u nich, to dostaliś my pokó j z czę ś ciowymi udogodnieniami za 195 hrywien za osobę za dzień , a nasz pokó j za 360 hrywien za osobę za dzień , a biurom podró ż y zapł aciliś my 250 hrywien, czyli 1000 rubli dziennie na osobę . Dla poró wnania hotel Lydia, obok Dź winy, któ rego wynajmowaliś my i nie ż ał owaliś my przez 2 dni, kosztował.230 UAH za osobę za dzień . Jest wię c remont w europejskim stylu, zawsze ciepł a woda i 5 minut spacerem do plaż y, naprawdę mał e kamyki. O sytuacji już milczę , wszystko jest na wysokim poziomie. Generalnie na Dź winę Pó ł nocną nigdy nie pojedziemy, jest strasznie i szkoda wyrzuconych pienię dzy. Pensjonat wykań cza zarzą dzanie i to wszystko, wali się na naszych oczach. Spoż ywaj brzydkie, ale nic nie inwestuj. Szkoda, jest w dobrej lokalizacji.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał