Prawdziwa recenzja od prawdziwego turysty, a nie od pracownika pensjonatu Neva.

Pisemny: 2 sierpień 2017
Czas podróży: 31 sierpień — 11 wrzesień 2016
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 3.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 3.0
KRÓ TKI PRZEGLĄ D - teren hotelu za 3k, pokoje - 3 (za sł yszalnoś ć i zepsutą toaletę ), sprzą tanie pokoju - 2, plaż a - 1, niebezpieczna dla ż ycia i zdrowia wczasowiczó w, obsł uga - 3, wyż ywienie - 2, najgorsze jedzenie w hotel na wszystkie moje wakacje! Animacja - 4. Szczegó ł y - czytaj poniż ej.
Odpoczywaliś my w pensjonacie Neva z mę ż em na począ tku wrześ nia 2016 r. Wybierają c hotel, dokł adnie przestudiowaliś my recenzje i oceny na tej i innych stronach i na podstawie dobrej oceny i wię kszoś ci pozytywnych recenzji wybraliś my pensjonat Neva ...I jak bardzo się myliliś my ...
Wszystko zaczę ł o się od przyjazdu - zamó wiliś my transfer, przy zamó wieniu zaznaczono, ż e zostaniemy dowiezieni i nasze rzeczy zostaną wniesione do pokoju, wł aś ciwie - sami przecią gnę liś my je po wszystkich 5 schodach, cię ż kie 25 kg walizki. Co wię cej, te schody są doś ć strome, a stopnie są już w niektó rych miejscach odbite i ś lina się z nich zejdzie. I na tych schodach nie ma oś wietlenia, wię c wieczorem w ciemnoś ci jest jeszcze ł atwiej!

Tak, hotel TERRITORY nie jest mał y, jest kilka ś cież ek spacerowych, ale wszystkie prowadzą pod gó rę lub w dó ł , czyli wokó ł hotelu są tylko schody. A jeś li mieszkasz np. w 3 budynku, to ż eby iś ć na obiad trzeba bę dzie zejś ć po schodach 300-400 metró w, a po obiedzie też iś ć w gó rę . Szczerze mó wią c, nie rozumiał em, jak poruszają się tam ludzie z mał ymi dzieć mi i spacerowiczami ...Do plusó w tego terytorium należ y obecnoś ć duż ej liczby ró ż nych roś lin, drzew i krzewó w. Jest też mał y plac zabaw ze zjeż dż alnią , karuzelą i huś tawkami.
Dalej - droga na plaż ę i sama PLAŻ A pensjonatu Newa - to jest coś ! Droga na plaż ę wiedzie ciemnym podziemnym tunelem, spacer z hotelu na plaż ę zajmuje nie wię cej niż.10 minut. W zasadzie tunel, kiedy się do niego przyzwyczai, nie wywoł uje ż adnych negatywnych emocji, mó j mą ż nawet w poł udnie ucieszył się , ż e schował się tam na kilka minut przed palą cym sł oń cem.
Plus, po drodze bę dą Ci towarzyszyć przeró ż ni uliczni ś piewacy i muzycy, jakaś rozrywka) Pensjonat Neva ma 3 plaż e poł oż one jedna za drugą . Plaż a na Krymie to wą ski pas kamieni i ż wiru od ś ciany do morza. Plaż e te są tak mał e, ż e leż aki są ustawione w 2-3 rzę dach na maksymalną szerokoś ć , a są siedzi bę dą kopać Cię pię tami i ł okciami. Warto zauważ yć , ż e począ tek wrześ nia nie jest już szczytem sezonu na Krymie i spodziewaliś my się , ż e bę dzie mał o ludzi, ale do poł udnia praktycznie nie był o miejsc na plaż ach lub był y leż aki przykryte rę cznikami (zaję te) bez wł aś cicieli . Ale najgorsza jest jakoś ć dna pod stopami! To są ogromne gł azy! Przeszliś my te wszystkie 3 plaż e daleko i szeroko i nie znaleź liś my takiego miejsca, aby wejś ć do morza, gdzie te gł azy nie był yby pod naszymi stopami lub nie wystawił yby z ziemi. Nie moż esz się poś lizgną ć przy wejś ciu do morza, chyba ż e natychmiast zaczniesz pł ywać.
Po prostu nierealne jest wchodzić do morza, gdy się martwi i nie upaś ć (no, jeś li nie z gł ową na wielkim kamieniu). Leż enie nad brzegiem w nadchodzą cych falach - nie, to nie jest opcja na takiej plaż y - zabije cię na kamieniach! Z tych samych powodó w nie pozwolił abym dziecku pluskać się po brzegu! Tak, czytał em o tych gł azach w innych recenzjach i pomyś lał em - tak nie moż e być...Wię c panowie - moż e! Naprawdę baaardzo zł a plaż a i dlaczego kierownictwo pensjonatu w ż aden sposó b nie naprawia tej sytuacji, nie usuwa gł azó w ani nie stawia pantonó w, jak na przykł ad na są siedniej plaż y Porto Mare - nie rozumiem. Dobre plaż e w pobliż u hoteli Demerdzhi i Porto Mare, ale nie wpuszczą Cię bez przepustki. W wyniku badań pobliskiego terytorium znaleziono JEDNEGO! Jedyną normalną plaż ą po tej stronie wybrzeż a jest publiczna plaż a Magnolia (10 minut spacerem na lewo od plaż Newy).

Ta plaż a to po prostu raj w poró wnaniu do Newy - szeroka, stosunkowo bezpł atna i gł ó wny plus - wejś cie do morza! On po prostu jest! Moż na wejś ć i nie dać się zabić kamieniami, moż na poł oż yć się na brzegu, gł azó w praktycznie nie ma. Ale leż aki na tej plaż y są pł atne - 100 rubli dziennie - 1 szt. Rozrywka na plaż y - nad Newą , animatorzy zajmują się dzieć mi - rysują , rzeź bią . Po prostu nie ma gdzie pobiegać czy pograć na ś wież ym powietrzu… Moż na też jeź dzić na bananie, serniku, hulajnodze – chł opaki sami podjeż dż ają na plaż ę i stoją tam, aż dostaną grupę – jadą i potem jadą do nastę pnej plaż y. O godzinie 11 do Magnolii przyjechał a furgonetka ze ś wież ymi i naprawdę smacznymi wypiekami. Zał ą czam zdję cie plaż pensjonatu Newa wraz z ich "zabytkami" - wszystko zobaczycie sami. Ró wnież w Ał uszcie znajduje się plaż a miejska - są tam dobre mał e kamyki, któ re nie wbijają się w nogi i wchodzą bez gł azó w. Lecz odką d
plaż a jest publiczna dla ludzi, jest ciemnoś ć i kontyngent ...iz piwem, z psami i stertami ś mieci. Pojechaliś my do Magnolii i zapł aciliś my za leż aki.
Sam POKÓ J w hotelu - mieliś my pokó j dwuosobowy Premier. Sam pokó j jest dokł adnie taki jak na zdję ciu z serwisu - nawet zdję cie jest takie samo nad ł ó ż kiem. To prawda, w rzeczywistoś ci liczba wyglą da na mniejszą . Mieś ci się tam tylko ł ó ż ko, lodó wka, kilka szafek nocnych i kilka walizek. I mał a szafa. W zasadzie to wystarczy. Ś ciany w budynku są naprawdę z tektury, sł yszalnoś ć jest w porzą dku, ale ś pimy spokojnie, nie moż emy obudzić pł aczą cego dziecka w nocy)) Jest duż a suszarka do ubrań , plastikowy stó ł i kilka krzeseł na balkonie. Lodó wka jest mał a i dobrze mrozi, nie był o też problemó w z klimatyzacją , ale ś rednia temperatura w dzień i w nocy we wrześ niu wynosił a +26-+18 - nie był o mocnego upał u. Ł azienka jest doś ć mał a - brodzik, umywalka, toaleta.
Nasza toaleta zaczę ł a przeciekać już pierwszego dnia i został a naprawiona dopiero po 2 dniach, chociaż hydraulik przychodził.3 razy. Kiedy odkrę casz wodę w zlewie lub spuszczasz wodę w toalecie, w rurach sł ychać taki huk - jak podczas startu samolotu! Administracja hotelu cał kowicie oszczę dza na wszystkim! Papier toaletowy jest taki szary i cienki po 2 pensy za rolkę . Czajnik moż na by zabrać oficerowi dyż urnemu, ale skoro są tylko 2 czajniki! W budynku z 30-40 pokojami był stale niedostę pny. Czasem trzeba był o poczekać i przyniesiono czajnik, a raz dyż urny zaproponował , ż ebym sam poszedł do 25. pokoju po czajnik… „nie wstydź się ”… W pokoju też nie ma naczyń . Tylko 2 fasetowane szklanki, z któ rych po prostu nie moż na pić herbaty. Zabrania się wynoszenia naczyń z jadalni! Generalnie kupuj szklanki i talerze w sklepie.

W naszym pokoju był sejf i dział ał dobrze.
W dniu, w któ rym zameldowaliś my się w recepcji, zapytał em, kiedy ktoś przyjdzie i pokaż e, jak korzystać z sejfu - uzgodniliś my z administratorem o 9.30 nastę pnego dnia. Rano czekam na tę osobę - siedział em przez godzinę - nikt nie przyszedł ! Nawiasem mó wią c, w pokojach nie ma telefonu, a jeś li trzeba jakoś skontaktować się z recepcją , schodzimy na piechotę do innego budynku po 5 schodach przez bar w prawo – w lewo itp. Tak wię c po odczekaniu godzinę , poszedł em dowiedzieć się , gdzie ta osoba jest - na recepcji mó wią - dlaczego nie przyszedł eś ? Zaczę li szukać - po 10 minutach znaleź li, odpowiedział - no có ż , był em zaję ty! Ogó lnie rzecz biorą c, usł uga jest na granicy fantazji! Każ dy musi iś ć szukać , bł agać , czekać.2 godziny. Kiedy toaleta zaczę ł a przeciekać po raz trzeci, mó j mą ż musiał się tam sam wspią ć , aby zrozumieć , co się dzieje. Przyszedł hydraulik, spojrzał i doszedł do wniosku – myją c się , spryskujesz wodą aż do muszli klozetowej! I dopiero gdy sam mą ż pokazał mu, ską d pł ynie woda, zaczą ł ją naprawiać!
A gdybym był a sama i nie znam się na hydraulice, ż yj z zalaną ł azienką . Okazał o się , ż e cał y system był oryginalnie zbudowany niepoprawnie - dlatego pł ynie i nie widać w jednym pomieszczeniu ani w cał ym budynku takiej katastrofy.
Sprzą tanie w pokojach to osobna kwestia. Mycie podł ogi to najlepsze, na co moż esz liczyć . Naczynia nie są myte, ś mieci z szafek nocnych iz balkonu nie są wyrzucane. Poś ciel na 2 tygodnie zmieniliś my 1!! ! Raz. Kiedy weszliś my do pokoju, podł oga na balkonie i meble balkonowe był y brudne, stó ł był pokryty plamami i plamami z rozlanego piwa lub soku. Pomyś lał em - no có ż , jutro to umyją . Nie waż ne jak! Sprzą taczka nawet tam nie zajrzał a i umył a go dopiero po tym, jak zostawił em notatkę z proś bą o umycie go tam na 4 dzień mojego pobytu. Ł ó ż ka ró wnież nie są ś cielone. Zatankowany 1 raz - przy zmianie poś cieli. Kiedy nasza woda z toalety zalał a cał ą ł azienkę , mó j mą ż po raz pierwszy wyczyś cił cał y ten brud.

Za drugim razem poszł am do administratora budynku, zaproponował a szmatę i dopiero gdy już zaczą ł się denerwować i przeklinać , poszł a sama zetrzeć tę hań bę.
A jedną z najwię kszych wad Nevy jest JEDZENIE. Jadalnia znajduje się w osobnym budynku na samym dole pensjonatu, w ś rodku wszystko porzą dnie, cał kiem czysto, obrusy na stoł ach, obsł uga stara się wszystko szybko posprzą tać . Ale samo menu i jedzenie to coś . Po pierwszym ś niadaniu wyszedł em z jadalni prawie z pł aczem, zdają c sobie sprawę , ż e nie ma tam zbyt wiele do jedzenia. Menu ś niadaniowe, w przeciwień stwie do obiadó w i kolacji, nie ró ż nił o się zbytnio swoją ró ż norodnoś cią . Ogó lnie rzecz biorą c, ulubionym produktem kucharzy Neva jest kapusta! Chyba nie jadł am w ż yciu tyle kapusty, ile widział am w tym menu. Suró wka z kapusty 4 rodzaje - od kapusty kiszonej, ś wież ej, solonej, ró ż owej, kapuś niak, kapusta duszona, goł ą bki i inne wariacje na temat. Mił oś nicy kapusty - wszyscy nad Newą!
Był o mi szczerze ż al dzieci siedzą cych smutno nad talerzami z tą „owsianką ”. Makaron - wydawał oby się , ż e trudno jest normalnie ugotować makaron, ale nie - to nie makaron, ale jakaś rozgotowana lepka masa, obrzydliwa! No dobra, jak polać je keczupem, to moż e przejdą , pomyś lał em, ale nawet tutaj czekał na mnie super twardy bummer! Ketchup, majonez i musztarda wlewa się do specjalnych butelek na blacie, moż na wciskać do talerza tyle, ile chce, ale po pierwszym razie zorientował am się , ż e wcale nie chciał am. Nigdy wię cej sosó w, przysię gam! Nigdy w ż yciu nie jadł em! Wydaje się , ż e są ró wnież rozcień czone wodą , ale też mają obrzydliwy smak. Nie, to nie jest ketchup „Moja rodzina” lub tym podobne, to ketchup z lat 90. sprzedawany w butelkach po pó ł litra za 15 rubli, taki przezroczysty ró ż owy kolor, podobny w konsystencji do ró ż owej pasty do tapet! Podobna musztarda i majonez. Có ż , e-Maj, chł opaki, no jak to moż liwe!
Cholera z cał ym twoim ś niadaniem, a potem idź ! No i ile moż e zjeś ć turysta Twojego ketchupu za wł asne pienią dze i raczej duż e! Po co tak naprawdę oszczę dzać na takich drobiazgach jak ketchup i papier toaletowy? ! Nastę pnie sał atki, to osobny zabawny temat w menu Neva, takie sał atki jak tam, szczerze mó wią c, ani ja, ani ty jeszcze nie jedliś my)) Podobne zrobił em w wieku 5 lat ze wszystkiego, co leż ał o w lodó wce i to tak sł odkie, ż e każ dy z tych bał aganó w ma swoją osobną wymyś lną nazwę - sał atka z czuł oś cią , sał atka z tę czy, sał atka sł oneczna i tym podobne. W rzeczywistoś ci są to wszystkie wariacje na temat kapusty, sał atki z kalmaró w i sał atki Olivier. Myś lał eś kiedyś o dodaniu ryż u do wodorostó w? ! I nazwij to sał atką „wesoł oś ci”)) Oto taka fantastyczna kuchnia i wyrafinowana fantazja szefa kuchni Nevy! Są też na przykł ad mieszane sał atki z tych, któ re nie został y zjedzone na obiad.

Na obiad dali osobno marchewki, buraki i kapustę , a to co nie zjedzone został o gł upio wrzucone do jednej tacy, zmiksowane i podane na obiad !! ! Obrzydliwe był o nawet patrzeć , nie tak jak jest! To „kulinarne arcydzieł a”, jak podano w reklamowym opisie hotelu, czekają na Ciebie na wakacjach! Lepiej jest z daniami mię snymi - 2 dania mię sne do wyboru plus kurczak lub ryba, wszystko jest doś ć jadalne. Do picia na obiad i kolację dają kompot rozcień czony wodą.1k8mi, ale cał kiem znoś ny i paskudny bez smaku „napiwek”. Ponadto tak waż nym atrybutem menu uzdrowiskowego jak owoce - na duż ym stole z napisem Owoce był jeden talerz z - jabł ka lub pomarań cze, czasem ś liwki, a czasem winogrona. Kilka razy w cią gu 10 dni dali arbuz i melon . Warto zauważ yć , ż e owoce na rynku są doś ć niedrogie, aby tak duż o na nich zaoszczę dzić . Z deseró w czasem dawali galaretki owocowe, a na obiad coś z wypiekó w - ptysie lub ciasto miodowe lub buł kę z makiem.
Nawiasem mó wią c, ciastka są pyszne, na ciastka - 5 tysię cy, ale jeden rodzaj to jakoś za mał o, przynajmniej 3-4. I oczywiś cie kefir, gdzie by to był o bez niego) Ś niadania, obiady i kolacje odbywają się ś ciś le wedł ug harmonogramu i są opracowane w taki sposó b, aby turyś ci wyjeż dż ają cy rano na wycieczki i przyjeż dż ają cy wieczorem nie mieli czas zjeś ć . Ś niadanie 8.00-9.30, Obiad 13.00-14.30, Kolacja 18.00-19.30. Autobus na poranne wycieczki odjeż dż a zwykle o 8-8.30 rano, a spacer do przystanku zajmuje 10-15 minut. Wcześ niej nie wolno im był o jeś ć ś niadania, nie daj Boż e, ż ebyś miał czas na buł kę lub coś dobrego do jedzenia. Podobnie z kolacją , przylatują c z wię kszoś ci wycieczek w godzinach 19.15-19.30 z kolacją przylatują cą , to samo dotyczy spó ź nionych przyjazdó w. Pró bowaliś my prosić o suche racje ż ywnoś ciowe - mał y zestaw produktó w do zabrania ze sobą nastę pnego dnia, bo wyjeż dż ają c na wycieczkę nie dostaliś my ś niadania, obiadu i kolacji. Oni tego nie robią ! Wł oż enie do torby ciasteczek, kilku kanapek, jabł ka i butelki wody jest oczywiś cie niewyobraż alnie drogie.
Kiedy daliś my do zrozumienia, ż e ​ ​ zgodnie z zasadami biznesu hotelarskiego ma wydawać racje ż ywnoś ciowe, powiedzieli – nie jesteś cie tutaj w Europie! Tak...nie Europa...nawet Egipt. Po drugie, pensjonat Neva ma ocenę.3 * gwiazdek, któ rej w ż aden sposó b nie odpowiada, a w twoim pokoju nie ma wody pitnej.
Kiedy ostatniego dnia poprosiliś my o księ gę skarg i sugestii, aby zostawić w niej naszą opinię , otwierają c ją , byliś my po prostu w szoku - przez miesią c był o wiele pozytywnych recenzji napisanych w kaligrafii tego rodzaju - „My wyrazić wdzię cznoś ć personelowi jadalni” lub „prosimy o nagradzanie personelu stoł ó wki za urozmaicony, smaczny posił ek itp. Czy jedliś my te osoby w innej stoł ó wce, czy po prostu każ dego z pracownikó w pensjonatu dom pisze taką recenzję w księ dze raz na 3 dni...Napisaliś my konstruktywną recenzję z proś bami i propozycją odpalenia kucharza.

W hotelu pracuje zespó ł ANIMatoró w - mł odych chł opakó w, któ rzy organizują wieczorne rozrywki dla ludzi, zabawy, ale w wię kszoś ci zajmują się dzieć mi - zajmują się rę kodzieł em, rysują , tań czą , ś piewają , organizują mini dyskoteki. W cią gu dnia na plaż y z dzieć mi pracują animatorzy. Wieczorem moż na pograć w mafię , pokera, zaję cia. W zasadzie chł opaki starają się jak najwię cej w takich warunkach. Wszyscy są pogodni, pozytywnie nastawieni, uś miechnię ci) nie ma na nie narzekań . Ale w hotelu nie ma też bardzo ciekawych rozrywek, standardowy zestaw. A ludzie zbierają się wieczorem w barze nie wię cej niż.10 osó b. Bardzo podobał a mi się impreza biał oruska, animatorzy przebrani w stroje tematyczne, konkursy z zagadkami, wieczó r kuchni biał oruskiej. To był JEDYNY obiad, z któ rego byliś my w peł ni zadowoleni. Wszystko był o pyszne, urozmaicone, cał kiem ś wież e, kilka rodzajó w wypiekó w, dania narodowe, pyszne sał atki! Byli tym zszokowani!
Dzię kuję za ten dzień w stoł ó wce! I tego wieczoru obsł uga poszł a i zrobił a zdję cia wszystkiego - naczynia w jadalni, animatorzy, ludzie w barze, co w zwią zku z zapowiedzianym losowaniem loterii, prawdopodobnie tylko raz był o duż o osó b w barze za broszurę reklamową )) jak - mamy to codziennie...Gdybyś …
WYCIECZKI. Na terenie hotelu (tuż przy jadalni) siedzi przewodnik oferują cy ró ż norodne wycieczki krajoznawcze. Mieliś my bardzo mił ą towarzyską damę o imieniu Elvira. Zamó wiliś my u niej 5 lub 6 wycieczek, wszyscy byli bardzo zadowoleni. Był y w rezerwacie krymskim, w 3 pał acach, w Sewastopolu i Bał akł awie, Bachczysaraju, Taigan Lion Park - wszystkie wycieczki są ró ż ne, ale bardzo imponują ce. Polecam Taigan Park zaró wno dzieciom jak i dorosł ym, to po prostu rozkosz! Ale jeś li idziesz sam, musisz iś ć wcześ nie rano. O 10 rano lwy są nakarmione i jest co oglą dać , a 10:30-11 już zaczynają rozchodzić się po ką tach i zasypiać.
Do Jał ty z Ał uszty bez problemu dotarliś my w godzinę na wpó ł opró ż nionym klimatyzowanym trolejbusem! ))) na dworzec autobusowy. Ale kolejka linowa do Ai-Petri odjeż dż a z wioski Miskhor w gó rach, do któ rej ró wnież trzeba dojechać . Wzię liś my minibusa za 150r i spokojnie dojechaliś my, ale postanowiliś my zaoszczę dzić pienią dze i pojechać autobusem do kolejki linowej. Szukaliś my rozkł adu jazdy autobusó w przez pó ł godziny - nie znaleź li go, zł e ciotki siedzą w kasie i na pytanie, któ re autobusy jeż dż ą do kolejki linowej, odpowiadają - nie masz tutaj punktu informacyjnego ! Potem biegali wzdł uż stoją cych autobusó w, pytają c, kto jedzie i doką d, w koń cu go znaleź li. Znowu udał o mi się usią ś ć , mą ż jechał na stoją co. Czekaliś my na odjazd 20 minut w upale, 1.5 godziny jechaliś my w gó ry, bardzo powoli serpentynami, już zaczynał em rozpaczać , ż e zdą ż ymy tam dojechać przed zamknię ciem windy. Wjechaliś my kolejką linową , zrobiliś my zdję cia na tarasie widokowym i poszliś my na spacer. Natknę liś my się na znak - "zę by Ai Petri".

Jeś li się tam znajdziesz - koniecznie idź po zę by! Nigdy w ż yciu nie widział em takiego pię kna, ze wspomnień gę siej skó rki, a zachó d sł oń ca na Ai Petri jest pię kny! Ale jeś li jedziecie z mał ymi dzieć mi, to skraj gó r nie jest niczym ogrodzony, a mą dre dziecko ł atwo moż e przypadkowo wpaś ć w przepaś ć . Do Ai Petri warto wybrać się oczywiś cie przy bezchmurnej pogodzie. Wprawdzie w dniu, w któ rym pojechaliś my, po poł udniu znaleź liś my chmury na gó rze i nie mieliś my już nadziei, ż e coś zobaczymy, ale o 16 chmura dosł ownie rozwiał a się w 10 minut i wspaniał y widok otworzył się ze szczytu! Jedno z najbardziej ż ywych wspomnień z moich wakacji.
Planowaliś my duż o wycieczek i ż eby dowiedzieć się co - kiedy - gdzie i na ile potrzebny był nam harmonogram i ulotka z cenami wycieczek. Ale oni nie tylko ci to dadzą . Faktem jest, ż e te agencje turystyczne wydają tylko broszury z opisami wycieczek - nie ma w nich dni wyjazdu i cen.
Konsultant je ma, ale na kawał ku papieru w jednej iloś ci i nie da Ci tego, moż e to podyktować . Musieliś my umó wić się z konsultantem, aby przekazał nam te arkusze na 3 minuty przed wyjazdem - aby zrobić kopię dla siebie w recepcji. I tak jest na Krymie! Nie ma prostych, prostych rzeczy, któ re sprawią , ż e wakacje turysty bę dą komfortowe. Wszystko musi bł agać , szukać , wszę dzie są jakieś trudnoś ci. Choć wydawał oby się to czymś trudnym - wydrukuj kilka egzemplarzy z informacjami o cenach i dniach i roześ lij ludziom. W Europie te aleje są na ogó ł wolne na rogach i przyjmują co najmniej 100 sztuk dziennie. To jest reklama - motor handlu.
Ogó lnie rzecz biorą c, wraż enie pensjonatu Neva jest wyją tkowo negatywne. I nie chodzi nawet o ludzi, ale personel jest trochę „darmowy”, ale wydaje się , ż e starają się o goś ci. I wydają się być szczę ś liwi widzą c nas, turystó w. Ale poczucie, ż e pracują tutaj z mottem, nie odchodzi – i tak pozostanie.

Kierownictwo pensjonatu oszczę dza na wszystkim, co jest moż liwe, na drobnych drobiazgach, któ rych brak negatywnie wpł ywa na wraż enie hotelu. Oszczę dzają na jedzeniu, na liczbie sprzą taczy w stanie, nawet na papierze toaletowym. Nie dbają o komfort i bezpieczeń stwo wczasowiczó w na plaż y. Wydawał oby się , ż e zarzą d pensjonatu ma się nad czym zastanawiać , ale najprawdopodobniej pod moją negatywną recenzją sami napiszą.150 pozytywnych o tym, jak cudownie wszystko tu jest. I bę dą czekać na nowych turystó w, któ rzy zostali po prostu zamknię ci przez inne kraje, wię c zmuszeni są udać się nad morze na Krym, gdzie za duż o pienię dzy (zapł aciliś my 7000 rubli za 11 dni za pokó j dwuosobowy bez transferu) otrzymają sowiecką obsł ugę i posił ki w formie bufetu - wersja sowiecka.
Powtarzam, jesteś my wyją tkowo niewymagają cymi turystami, najczę ś ciej bierzemy 3* hotele w europejskich i rosyjskich miastach, mieszkaliś my też w hostelach, ale nigdy nigdzie nie mieliś my takiego kontrastu mię dzy oczekiwaniem a rzeczywistoś cią . Dla Hotelu Neva obiektywnie nie był oby szkoda 30 tysię cy za pokó j dwuosobowy na 10 dni, ale nie 70! Swoją drogą to był a nasza podró ż poś lubna, ale nie dają ż adnych zniż ek dla nowoż eń có w ani podstawowego szampana i owocó w w prezencie do pokoju w pensjonacie. Gorą co nie polecam hotelu Neva nikomu na jakiekolwiek wakacje, nie wierzę w masę pozytywnych recenzji - są one pisane przez samych pracownikó w pensjonatu i zamieszczają pię kne zdję cia z „Biał oruskiej imprezy”.
Zał ą czam zdję cie do recenzji - pokó j, plaż a Neva z kamieniami i gł azami oraz zdję cie z jednego z obiadó w - nie na koń cu, gdy na stoł ach nic nie został o, ale na samej jej wysokoś ci. Niech kierownictwo hotelu choć trochę się wstydzi, jeś li w ogó le ma sumienie do tego „szykownego” stoł u z owocami!
Nie, nie jestem kierownikiem są siedniego hotelu i nie jest to antyreklama, jest to jedna prawdziwa recenzja z wielu, któ re pracownicy pensjonatu Neva piszą codziennie na wszystkich stronach i zamiast tego we wł asnej ksią ż ce z podzię kowaniami zapewnienia turystom wysokiej jakoś ci usł ug w odpowiedniej cenie. Swó j czas poś wię cił em na pisanie tej recenzji nie tylko po to, aby ostrzec turystó w o rzeczywistym stanie rzeczy i jakoś ci wypoczynku w pensjonacie Neva, ale takż e po to, aby kierownictwo hotelu pomyś lał o o tym i ewentualnie zmienił o jakoś ć ś wiadczonych usł ug lepiej. Przestań hań bić Krym! Nie zasł uż ył na to! Krym sam w sobie jest pię kny.

Ogó lnie wraż enia z podró ż y na Krym są bardzo dobre, ale tylko dlatego, ż e zaplanowaliś my wię cej wakacji krajoznawczych i nie spę dziliś my zbyt duż o czasu w hotelu.
Pię kno przyrody i zabytki Krymu z nawią zką pokrywał y wszystkie negatywne wraż enia z obsł ugi, jedzenia i innych hotelowych "przyjemnoś ci". Dla siebie doszedł em do wniosku, ż e na Krymie lepiej wynajmować mieszkania lub brać hotele bez jedzenia, po co pł acić za coś , czego w rzeczywistoś ci nie jest.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał