Nasze wakacje w Ałuszta

Pisemny: 18 lipiec 2012
Czas podróży: 17 — 18 lipiec 2012
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 8.0
Kró tko o wraż eniach: hotel jest naprawdę nowy, czysty, zadbany teren, pię kny basen, kwiaty, przyjazny personel, wspaniał e widoki na morze, gó ry i Ał usztę z dowolnego miejsca (zaró wno z pokoju, jak i z terenu rekreacyjnego przy basen). Pokoje schludne, jest mał a lodó wka, ale nie ma czajnika, naczyń i sztuć có w. Jest klimatyzacja, ale jest tak sł aba, ż e ​ ​ to za mał o, w pokoju trochę gorą co, balkon oszczę dza. Nie podobał y mi się ś niadania, czas od 8.00 do 9.30, asortyment w tym jajka mielone z nadzieniem rybnym, szczerze dla amatora, plastry sera i kieł basek, masł o, kasza gryczana i buł ka, któ rych skł ad nie zrozumiał em. Brakuje koncepcji bekonu, kieł basek, gotowanych jajek, jajecznicy i warzyw. Nie był o też owocó w. Z napojó w: sok, kawa i herbata w torebkach. Hotel na tym poziomie, w cenie okoł o 600 UAH za osobę za dzień , powinien mieć przyzwoity asortyment i jakoś ć jedzenia, na co warto zwró cić uwagę . Plaż a: poł oż ona daleko od hotelu, ogó lnie widok plaż był trochę oszoł omiony, po prostu nie istnieją . Są to albo ogromne kamienie, albo mał e plaż e, któ rych zagę szczenie wczasowiczó w przekracza ich rozmiar. . Nasyp: spacer 10 minut w dó ł przez most obok hotelu Demerdzhi. Istnieje wiele lokali na każ dy gust, muzyka na ż ywo, rozrywka dla dzieci i mł odzież y, ogó lnie mi się podobał o, wieczorne ż ycie toczy się peł ną parą . Jako propozycja administracji, sensowne moż e być zrobienie wł asnej plaż y tuż przed hotelem. Wraż enia: reszta zakoń czył a się sukcesem, pię kno, któ re cię otacza, dodaje energii i po prostu nie zwracasz uwagi na pewne drobiazgi. Dzię ki Barton Park za goś cinę ż yczymy powodzenia, rozwoju i pomyś lnoś ci!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał