Szeregowa, adekwatna reakcja odpowiednich ludzi

Pisemny: 22 sierpień 2013
Czas podróży: 5 — 18 sierpień 2013
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 7.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 7.0
Mó j mą ż i ja mieszkaliś my w nowym budynku na 3 pię trze. Co nam się podobał o: 1. Teren jest mał y, ale zadbany i pię kny 2. Lokalizacja (bardzo dogodna, ż e ​ ​ w pobliż u jest przystanek autobusowy i sklep, któ ry miał wszystko, czego potrzebujesz na mał e przeką ski) 3. Ś niadania (zdziwione, jak ś niadanie nieró wne sytoś ci : ) potem plasterek jajecznicy + dwa plasterki sera i dwa szynki, potem owsianka + 3 obfite naleś niki! ) Ale nawet najbardziej ską pe ś niadanie wystarczył o. O najbliż szej plaż y „Black Hill”. Znajduje się naprawdę blisko krymskich standardó w - 7-8 minut pieszo po dobrze wyposaż onych drewnianych kł adkach, do któ rych trzeba jeszcze trochę dojś ć ś cież ką ! Nachylenie wcale nie jest mocne, gdyby był y tam schody, był oby fajnie, w przeciwnym razie zejś cie stopniowe, bardzo kulturalne. Tak, na dole są już konkretne kroki. . . paskudna (ale wydaje się zamknię ta) toaleta. Dobrze. . . podobno na Krymie, bez tego, nigdzie. Piszą , ż e są bez barierek, ale jest ich najwyż ej 20, nie ma nic zł ego w braku barierek, no tylko jeś li nie jesteś bardzo pijany. . . Pierwszą rzeczą , z któ rej zdaliś my sobie sprawę , był o to, ż e rano i po poł udniu na tej plaż y nie ma nic do roboty, jeś li chcesz choć trochę spokojnego i przytulnego odpoczynku. Tak, nasi ludzie są bezpretensjonalni, leż ą plecami do siebie, chowają resztki jedzenia w kamyki. . . Nie ma parasoli, czyli wł asnych lub pod sł oń cem. Zanurzyć się tam wieczorem (po 18) to przyjemnoś ć , jest mał o ludzi, kamyczki są mał e, prawie od razu gł ę bokie, woda czysta! No chyba, ż e ​ ​ sł oń ce zaszł o. I tak na wieczorną ką piel – to tyle! A potem 8 minut - i jesteś w hotelu! 4. Dwa razy wiewió rki przemknę ł y przez drzewa przed balkonem : ) Co mi się nie podobał o: 1. był o sprzą tanie, rę czniki, papier był y wymieniane, ale kurz z podł ogi nie znikał , poś ciel nie był a zmieniana nawet raz na 2 tygodnie! W toalecie nie był o szmat, po prysznicu woda naturalnie opada na podł ogę , ale nie należ y jej wycierać rę cznikiem do stó p, należ y zaopatrzyć się w szmatkę . 2. jedzenie w restauracji, choć smaczne, ale trzeba czekać bardzo dł ugo. Szczerze, dwa razy czekaliś my 40-50 minut! Najpierw przynoszą napoje i chleb, jesz wszystko z gł odu, potem siedzisz jeszcze 20 minut, przynoszą coś innego. „Ich” (ci, któ rzy są spokrewnieni z hotelem) są obsł ugiwani znacznie szybciej. Ceny są powyż ej ś redniej, ale ogó lnie do przyję cia. Dzieci są pozostawione samym sobie, rodzice siedzą cy i odpoczywają cy w pobliż u są już przyzwyczajeni do cią gł ego krzyczenia i naturalnie nie dbają o innych, wię c urocze stworzenia pę dzą wokó ł , krzyczą i dudnią z wszelkiego rodzaju zabawkami. Od czasu do czasu to bzdury. 3. Gł oś no, gł oś no, gł oś no! ! Jeś li w nowym budynku był o tak gł oś no w nocy, co dzieje się w pokojach z widokiem na ulicę /morze? Nie bę dziesz spał z klimatyzacją , u nas był o prosto, ani temperatura, ani tryb nie był y regulowane, otwierasz okno - warkot silnikó w, obok jest szkoł a, któ ra albo miał a letni obó z dla dzieci, albo po prostu miejsce spotkań dla lokalnej mł odzież y. Kilka razy wyczuli, ż e ktoś pali trawkę ! Kilka razy dochodził o do nocnych kł ó tni - krzykó w z wulgaryzmami i starcia. To znaczy, choć nie na terenie hotelu, ale tuż obok jego ogrodzenia, poczucie, ż e wszystko dzieje się prawie pod oknami. Myś lę , ż e ten minus przeważ a nad plusem z wygody i bliskoś ci przystanku. W zeszł ym roku byliś my w Puszczy - jest tam naprawdę cicho i spokojnie! 4. Z gó ry wiedzieliś my ze zdję cia, ż e ​ ​ bę dzie tylko jedno krzesł o, zabraliś my ze sobą skł adany stoł ek. W pokoju dwuosobowym moż na umieś cić dwa krzesł a. . . 5. I na koniec najważ niejsza rzecz! WODA! ! Przez 6 dni wieszali nam na uszach kluski o zakrę ceniu wody w Ał upce i wł ą czeniu dodatku. pompa. . . Nie bę dę opisywał szczegó ł owo. Wniosek jest taki, ż e oszczę dzają energię i NIE wł ą czają pompy kiedy trzeba, mają c nadzieję , ż e nikt nie potrzebuje wody. Ale gdyby nie tylko gorą co! Kocioł po prostu nie ma co grzać , bo woda nie dociera do niego przy wył ą czonej pompie. A po wł ą czeniu, dotarcie tutaj zajmuje jej okoł o godziny. Administrator wyjeż dż a chyba o 18, wieczorem nie zawsze są odpowiedni ochroniarze, któ rzy niczego nie rozwią zują . Szó stego dnia po praniu mó zgu, a wł aś ciwie tylko podtrzymaniu tego, co mamy robić , powiedziano nam, ż e wł oż yli jaką ś wtyczkę , któ ra nie pozwolił a nam wył ą czyć pompy. Potem wszystko był o w porzą dku. Ale ogó lnie zepsuł o to cał e wraż enie hotelu. Myś lę , ż e dla nas był to najbardziej negatywny moment. 6. Trochę o bezpieczeń stwie. Nie wiem, jak taka liczba pracownikó w hotelu odró ż nia mieszkań có w od „przypadkowych” i co powstrzymuje przypadkową osobę przed wejś ciem w cią gu dnia i poproszeniem o klucz do mojego pokoju, któ ry notabene zamyka tylko jeden obró t . Pewnie mają wł asne know-how, choć moim zdaniem to wszystko za pierwszym razem, ż e tak powiem. . . W ogó le nie jesteś my rozpieszczeni i jesteś my gotowi pogodzić się z drobnymi niedocią gnię ciami, ale być moż e nastę pnym razem wybiorę inny hotel.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał