Довелось мне летом 2009 года попасть в этот чудо-отель с гордым названием «Арзамас»!
Лозунг этого отеля – «ХОТИТЕ ИСПОРТИТЬ СЕБЕ ОТДЫХ? – МЫ СДЕЛАЕМ ЭТО ДЛЯ ВАС! »
Клоповник каких поискать еще! ! ! Находится «Арзамас» далеко не там, где его позиционируют - от площади Ленина (это центр Алупки, где есть свет и цивилизация и куда выходит улица Фрунзе) в полной темноте, спотыкаясь о всевозможные непонятные инженерные сооружения, торчащие из асфальта, идти минут 15. Находится это сооружение, напоминающее промышленные склады, на территории почти умершего пансионата «Солнечный». Территория вокруг «Арзамаса» напоминает развалины времен окончания второй мировой! Дальше – больше и интереснее! Коридор в этом одноэтажном здании – аля КГБшные подвальные коридоры из фильмов про чекистов, в которых мучили и пытали с лампой прямо в глаза.
Номер типа «ЛЮКС» - деревянные крашение двери и окна времен моей бабушки с щелями, что руку можно просунуть. Через эти щели круглые сутки лезет вся флора и фауна с кустов, которые вплотную упираются в балконы! Виды из номера отсутствуют, кроме колючек на кустах каких-то. Полы, стены, потолки, кровать и диван в номере – в муравьях, сороконожках, непонятных мошках с крыльями и т. д… Щели в полу заткнуты газетами (видно мышкам читать оставляют). Замки на дверях вскрываются отверткой. Консьержа и/или охраны нет! Круглые сутки все на распашку. В номере висит листик с надписью «ЗА СОХРАННОСТЬ ВЕЩЕЙ АДМИНИСТРАЦИЯ ОТВЕТСТВЕННОСТИ НЕ НЕСЕТ».
После всего этого, ни телик аж на 5 каналов, ни душевая кабина с горячей водой и обросшей вся грибком, ни шикарная двуспальная кровать с торчащими пружинами не доставляют никакого удовольствия! И это был номер типа «Люкс»!
Благо мы на следующий день после недолгих поисков мы переехали в гостиницу с шикарным видом на море (иногда даже видели дельфинов с номера в море), горы и великолепный парк! ; ))
В Алупке есть достойные гостиницы с шикарным видом на море и Воронцовский парк и дворец. Отдыхать есть где, но не советую портить отдых себе в «Арзамасе».
Latem 2009 roku miał am okazję dostać się do tego wspaniał ego hotelu o dumnej nazwie "Arzamas"!
Hasł em przewodnim tego hotelu jest „CHCĘ ZRUJNĄ Ć WAKACJE? – ZROBIMY TO ZA CIEBIE! ”
Klopovnik czego jeszcze szukać ! ! ! Arzamas znajduje się daleko od miejsca, w któ rym się znajduje - od Placu Lenina (to centrum Ał upki, gdzie jest ś wiatł o i cywilizacja i doką d idzie ulica Frunze) w cał kowitej ciemnoś ci, potykają c się o ró ż nego rodzaju niezrozumiał e konstrukcje inż ynierskie wystają ce z asfaltu , chodzić przez okoł o 15 minut. Ten budynek, przypominają cy magazyny przemysł owe, znajduje się na terenie prawie zmarł ego pensjonatu Solnechny. Okolica „Arzamas” przypomina ruiny z koń ca II wojny ś wiatowej! Dalej - coraz ciekawiej! Korytarz w tym parterowym budynku to a la KGB korytarze piwniczne z filmó w o czekistach, w któ rych torturowali i torturowali z lampą w oku.
Pokó j typu "LUX" - drewniane malowanie drzwi i okien z czasó w mojej babci ze szczelinami, przez któ re moż na wsadzić rę kę . Przez te szczeliny cał a flora i fauna wspina się przez cał ą dobę z krzakó w, któ re zbliż ają się do balkonó w! Z pokoju nie ma widokó w, z wyją tkiem cierni na krzakach. Podł ogi, ś ciany, sufity, ł ó ż ko i kanapa w pokoju - u mró wek, stonó g, niezrozumiał ych muszek ze skrzydł ami itp. . . Pę knię cia w podł odze są zatkane gazetami (widać , ż e myszy są pozostawione do czytania ). Zamki w drzwiach otwiera się ś rubokrę tem. Bez konsjerż a i/lub ochrony! Cał ą dobę , wszystko otwarte. W pokoju znajduje się ulotka z napisem "ADMINISTRACJA NIE ODPOWIADA ZA BEZPIECZEŃ STWO RZECZY".
Po tym wszystkim ani telewizja aż.5 kanał ó w, ani prysznic z ciepł ą wodą i poroś nię ty grzybem, ani szykowne podwó jne ł ó ż ko z wystają cymi sprę ż ynami nie dają ż adnej przyjemnoś ci! I to był pokó j deluxe!
Na szczę ś cie nastę pnego dnia po kró tkich poszukiwaniach przenieś liś my się do hotelu z przepię knym widokiem na morze (czasami widzieliś my nawet delfiny z pokoju w morzu), gó ry i wspaniał y park! ; ))
W Ał upce są godne hotele z przepię knym widokiem na morze i park i pał ac Woroncowa. Są miejsca na odpoczynek, ale nie radzę psuć sobie wakacji w Arzamas.