Listopad na Zanzibarze

Pisemny: 16 grudzień 2010
Czas podróży: 11 — 19 listopad 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 7.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 5.0
Zatrzymaliś my się na tydzień w poł owie listopada. W tym czasie pogoda jest pochmurna, ale w przeciwnym razie po prostu był oby smaż one. Powietrze 28-30 (wedł ug termometru na klimatyzatorze), woda - co najmniej 25, gdzie pł ytko - w czasie odpł ywu - ciepł a, jak są dzę , do 30 (wedł ug odczuć ).
Domy w trzech lub czterech liniach, im dalej od wybrzeż a - tym taniej. Mieszkaliś my najdalej.
W pokoju wszystko dział a dobrze - klimatyzacja, wentylator, lodó wka, hydraulika, suszarka do wł osó w. Sprzą tanie - regularnie, wystarczają co dobrze. Rę czniki są zawsze ś wież e. Mydł o, szampony itp. - zawsze dostę pne. Ale tak powinno być w normalnym hotelu. W pokoju nie ma telewizora. Ł azienki nie są ozdobione marmurem (jest to obecne w opisie hotelu na wielu stronach), zwykł ymi kafelkami. Wię c nie pochlebiaj sobie, nie ma luksusu.

Gł ó wną i bardzo istotną wadą hotelu jest plaż a. Pł ywać moż na dopiero po przejś ciu 200 metró w po szerokiej na metr betonowej ś cież ce. Po bokach ś cież ki kamienie z ogromną iloś cią jeż owcó w. Chodzenie tam - tylko w gumowych kapciach! Podczas odpł ywu wszystko to jest wyeksponowane, a podczas przypł ywu pię kny widok na morze i plaż ę ; wię c jeś li zobaczysz cudowne zdję cie plaż y z lazurową wodą - to jest przypł yw, 200 metró w wzdł uż ś cież ki do morza - i moż esz pł ywać . Woda jest czysta, moż na wzią ć maskę lub okulary, są ryby, jeż e, gwiazdy, widać . Z hotelu odbywają się dwa razy dziennie nurkowania z ł odzi, ale nie korzystaliś my z niego.
Woda w basenie - morze, prysznic - ś wież a.
Nic do roboty poza bramami hotelu. Moż esz iś ć do miasta - 1 godzina. Lub w przeciwnym kierunku - poz. Michamvi (jest kilka prostych hoteli i plaż e są normalne, bez jeż y, ale trochę mał e - do pasa, lub trochę gł ę bsze, maksymalnie do klatki piersiowej - 30-40 minut pieszo lub minibusem (2 km do wioski + 1-2 km do plaż y).
Teren hotelu jest zadbany, zielony, ale nie "tropikalny ogró d" (ta fraza wystę puje w opisie), palmy, krzewy, baobab. Przed wejś ciem malownicza fontanna. Myś lę , ż e jak na taki teren jest za duż o domó w lub za mał o drzew.
Ś niadania i obiadokolacje w hotelu nie odpowiadają poziomowi 4*, a tym bardziej 5*. (Hotel pozycjonuje się na 5*!! ! ) I tym bardziej w cenie 254 USD za dwoje za dzień za dom trzeciej linii. Nie bę dziesz gł odny, ale wybó r jest zbyt mał y. Owoce - dwa rodzaje, soki - dwa, sł odycze, coś mię snego na ś niadanie nie był o na co dzień . Na obiad jeden rodzaj mię sa i ryb, moż e zamiast mię sa kurczak. Warzywa - lepiej, zestaw standardowy - ogó rki, pomidory, papryka, bakł aż any, kanapki. Ale to wcią ż rzadkie. Wedł ug standardó w Turcji, Egiptu czy Azji Poł udniowo-Wschodniej - jedzenie na 3*. Rozczarowują ce, w pokoju nie był o codziennych butelek wody. Na pytanie - dlaczego drugiego dnia nie ma wody? padł a odpowiedź - "woda w dniu przyjazdu - prezent od hotelu". Cena wody w hotelu jest 5 razy wyż sza niż za bramą .
Dwa razy w tygodniu odbywał y się kolacje tematyczne z tań cami murzyń skimi i masajskimi. Pó ł godziny krzykó w, wycia, skakania i koł ysania się .

Obsł uga jest normalna, nie był o problemó w z wyją tkiem jednego. Ale nie ma cał kowitej pewnoś ci, chociaż z prawdopodobień stwem 90 procent jestem pewien, ż e stał o się to w tym hotelu. Brakował o w sejfie (lub w hotelach na safari - co moim zdaniem jest mał o prawdopodobne): banknot 50-dolarowy, banknot 50-euro, trzy banknoty po 1.000 szylingó w. Ponieważ nie był o 100% pewnoś ci, ż e stał o się to w Karafu, nie wywoł ali burzy. Bą dź ostroż ny i uważ ny.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał