Nasza Rosja :)

Pisemny: 15 sierpień 2011
Czas podróży: 1 — 7 sierpień 2011
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Doskonał e rozwią zanie architektoniczne i projektowe dla hotelu wiejskiego. Wszystko jest przemyś lane w najmniejszym szczegó le, aż do tekstylió w w pokojach. Przyroda Valdai i powietrze są niesamowite. Cudowny pokó j zabaw dla dzieci A potem niestety wszystko zaczyna się jak zwykle. Numer nie został usunię ty. Odkrycie tego faktu poprzedził ciekawy dialog mię dzy dziewczyną w recepcji a pokojó wką w radiu. - Usuną ł eś numer 11? - Tak, wczoraj. -Ale ludzie wł aś nie dzisiaj wyszli, sprawdź jeszcze raz. Po pewnym czasie pokojó wka zgł asza, ż e ​ ​ pokó j jest gotowy. Wchodzę na pię tro i w poś piechu znajduję poś cielone ł ó ż ko + ł ó ż eczko, butelkę piwa na balkonie + paczkę chipsó w. Numer nie został wyczyszczony. Muszę powiedzieć , ż e ta sama polityka sprzą tania w dni naszych wakacji nie uległ a zmianie. Wtedy zaczyna się epopeja z restauracją . Postą piliś my sł usznie, nie jedzą c zł oż onych posił kó w, któ re w tamtym czasie kosztował y 1750 rubli. dziennie : ) szczerze mó wią c, nie da się zapamię tać bez ś miechu. W restauracji podawali wię c wydrukowane mini menu, coś , co moż na był o szybko zdobyć . i został a poinformowana, ż e ​ ​ dania z karty należ y zamawiać z 3 godzinnym wyprzedzeniem. „W koń cu mię so trzeba jeszcze rozmrozić ” – powiedział a poufnie mł oda kelnerka. Nie podobał mi się obiad, a „smaż one warzywa” zamó wione na obiad wysł aliś my do kuchni. warzywa skł adał y się z przypalonej cebuli, przypalonego bakł aż ana, tej samej marchewki i kawał ka cukinii, któ ry cudem znalazł się w tej kompozycji. kierownik przeprosił mó wią c, ż e jemy obiad na koszt restauracji, ale fakt, ż e zamó wiliś my gastronomiczną przyjemnoś ć nie przynió sł . powiedziano nam, ż e kucharz, któ ry pracował doskonale, już nie pracuje. a w przyszł ym tygodniu, jak mó wią , powinien przyjś ć kolejny. ale nie mieliś my tego tygodnia : ) jak jesz ś niadanie za 300 rubli, chcesz dostać coś jadalnego i urozmaiconego. zamawiają c talerz owocó w, nie spodziewasz się dwó ch kawał kó w jabł ka i dwó ch martwych moreli za 100 rubli. Trzy dni zaję ł o mi wytł umaczenie chę ci zjedzenia prostej sał atki warzywnej. Aż dziwne, ż e w sierpniu jest tak duż y wybó r produktó w sezonowych: owoce, jagody, warzywa, ż e ​ ​ za dopł atą moż na zrobić tyle dań , co jest wygodne dla restauracji, a jakoś ć przyjemna dla klientó w. Szczegó lnie ż al mi biednych studentó w, któ rzy pracowali tam jako kelnerzy. . wyraź nie nie byliś my najbardziej ż yczliwymi klientami. Chł opaki cią gle zapominali o ł yż kach/widelcach/talerzach, mylili zamó wienia, pytali nas przy ś niadaniu "czy przyszliś my tak usią ś ć , czy coś zamó wimy : ))))))". Fajnie był oby zrobić szkolenie personelu, w przeciwnym razie jak zwykle pł acą niewiele lub wcale, rotacja jest duż a, klienci cierpią . Mam nadzieję , ż e wł aś ciciele znajdą czas na przyjrzenie się poziomowi obsł ugi i jakoś ci jedzenia. A szkoda, ż e ​ ​ w Rosji tak trudno jest odpoczą ć : ))))
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał