Prosty, wygodny, dobry.

Pisemny: 23 sierpień 2012
Czas podróży: 6 lipiec 2012
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 9.0
Teren jest duż y i zielony, do wyboru jest kilka opcji zakwaterowania: pokoje hotelowe i dwa rodzaje bungalowó w: parterowe domy murowane i dwupię trowe domki z bali.
Z Kostromy do domu odpoczynku przejedź.25 km, najważ niejsze jest, aby nie przegapić skrę tu w prawo. Nie zauważ ył em ż adnych sklepó w ani sklepó w z pamią tkami. Na wycieczki do Kostromy lub Krasnoje nad Woł gą zabierają Cię autobusem.
Wedł ug konwencjonalnych standardó w terytorium jest niewielkie. Rzeka znajduje się.5 minut spacerem od kompleksu hotelowego, obok budynku restauracji znajduje się podgrzewany basen, znajduje się sauna. Wi-Fi jest ró wnież przewidziane.
Personel jest spokojny i przyjazny. Karmiono nas zupą rybną i kebabami na werandzie przy basenie, obiad zamó wiliś my z wyprzedzeniem. Jedzenie jest proste i smaczne, bardzo smaczny sok ż urawinowy.

Ogó lnie dom wakacyjny oferuje trzy posił ki dziennie.
Dom wakacyjny poł oż ony jest bezpoś rednio nad brzegiem rzeki Poksha. Rzeka jest ź ró dł em, wię c w sierpniu woda za bardzo nie kwitnie. W pobliż u wody znajduje się mał a piaszczysta plaż a. Parasole i leż aki są dostę pne za darmo przy basenie, nie jest on zbyt gł ę boki, woda jest podgrzewana. Na terenie obiektu znajduje się wypoż yczalnia sprzę tu sportowego: pił ki, skakanki, rowery, rakiety, kilka boisk do siatkó wki plaż owej z piaskiem. W szczycie sezonu animatorzy dwa razy w tygodniu organizują gry i zabawy. W pobliż u rzeki znajduje się stacja ł odzi, gdzie moż na wypoż yczyć katamaran lub ł ó dź .
Gdy jechaliś my tam, wyobraż aliś my sobie coś w rodzaju pikniku nad brzegiem Pokszy z ł ó dką , ale zaraz po przyjeź dzie powiedziano nam, ż e na naszą firmę czeka począ tek zabawy.
Wujek w sportowych szortach z gwizdkiem na szyi, przypominają cy klasyczną szkolną nauczycielkę wychowania fizycznego, podzielił nas na dwie druż yny. Specyfika polega na tym, ż e w naszej firmie pracują odpowiednio tylko dwie dziewczyny, któ re mianował y nas kapitanami i zaproponował y wybó r mę ż czyzn do naszej druż yny. Był em liderem Quickies, moim przyjacielem Buffalo Lords.

Dostaliś my szkicowe mapy, na któ rych musieliś my przez chwilę biegać po terenie domu wypoczynkowego, zaznaczają c punkty trasy na specjalnym formularzu. Jak nam pó ź niej wyjaś nili, ó smoklasiś ci radzą sobie z tym zadaniem w 30-40 minut, my zrobiliś my to w 45, co jest dobrą wiadomoś cią )) Na ł awce stał o wiadro ciasta naleś nikowego, wiadro gorą cej herbaty i puszka mleka skondensowanego. Obiecano nam naleś niki na ogniu i gorą cą herbatę , ale dopiero po rozpoczę ciu zabawy.
Nieco rozczarowani, ale zainspirowani obietnicą wczesnej herbatki, ruszyliś my za instruktorem na polanę . Tam już na nas czekał y: lina, obrę cze, pił ki i inne akcesoria szkolnej sali gimnastycznej. Nienawidził em wychowania fizycznego w szkole i zawsze go skosił em, ale w tym przypadku nie był o jak skosić , musiał em bronić honoru druż yny. Dawno nie miał em tyle radoś ci i emocji! Ogó lnie wbrew oczekiwaniom wszyscy otrzymaliś my mnó stwo pozytywnych emocji, pobiegliś my i zmę czyliś my się . Ale drę czywszy nasze ciał a rozpieszczane wygodnym biurowym ż yciem, nauczycielka wychowania fizycznego, zanim nakarmił a nas naleś nikami, postanowił a drę czyć nasz mó zg. Odpowiadaliś my na pytania dotyczą ce zimowych sportó w olimpijskich. Dzię ki dowcipom i ż artom oraz zbiorowym spotkaniom wcią ż opanowaliś my kilkanaś cie pytań .
Wedł ug wynikó w trzech konkursó w zwycię ż ył a druż yna "Shustriki", nagrodzono nas latarkami, dł ugopisami, zapalniczkami, magnesami na lodó wkę oraz patelniami z dł ugimi uchwytami, smaż yliś my na nich naleś niki.
Po naleś nikach zostaliś my zaproszeni na ł ó dkę .
Rzeka, mó wię , jest w tym miejscu niezwykle malownicza, widzieliś my nawet kaczkę z czerwiem. Woda jest ciepł a, czysta, obok przystani znajduje się mał a piaszczysta plaż a, zielona trawa, boiska do siatkó wki. W wypoż yczalni moż na zabrać ze sobą kilka ró ż nych sprzę tó w, aby dobrze i przyjemnie spę dzić czas: rowery, pił ki, rakiety lub coś innego.

A potem był obiad na werandzie przy basenie. Siedzą c przy obiedzie mogliś my obejrzeć spotkanie grupy turystycznej: wszystko był o tak, jak powinno być w sukienkach, zostali powitani chlebem i solą przez pracownikó w hotelu. Tego samego wieczoru nad brzegiem Pokszy odbył o się ś wię to Iwana Kupał y, w zwią zku z tym do domu wypoczynkowego, w któ rym siedzieliś my, przybyli artyś ci w strojach ludowych, gdzie siedzieliś my, z brzegu rzeki sł ychać był o muzykę i ś miech.
Nie poszliś my na imprezę , był o zbyt wygodnie, usiedliś my na werandzie i rozmowa utknę ł a, ale w koń cu ciekawoś ć nas pokonał a i wyprowadziliś my się z naszych domó w.
Przybywają c na brzeg zobaczyliś my, ż e zabawa toczy się peł ną parą : na mał ej scenie zainstalowano konsolę DJ-a i potę ż ne gł oś niki, a beztroscy wczasowicze tań czyli sł ynnie w rytmach zagranicznej sceny. W naturalny sposó b wł ą czyliś my się w ogó lną zabawę . Och, dawno nie tań czył am z taką przyjemnoś cią !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар