już nie pójdę

Pisemny: 25 sierpień 2014
Czas podróży: 1 — 7 sierpień 2014
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywaliś my przez dwa tygodnie w sierpniu 2014 na nowym terenie Kassandry. Nie pojedziemy ponownie. Szkoda, ż e ​ ​ wcześ niej nie czytał em recenzji. Teraz w porzą dku. Zarezerwowaliś my z gó ry, przedpł ata został a przelana na konto IP (nie pamię tam). Był o to trochę niewygodne, bo ani nazwisko, ani adresy e-mail nie są w ż aden sposó b zwią zane z instytucją . Kwota jest nieznaczna i dlatego nie bardzo się martwimy, bo jechaliś my autem. Jechaliś my w nocy i byliś my na miejscu dokł adnie o godzinie 12. W drodze recepcja administratoró w był a niemile zaskoczona, wraż enie był o takie, ż e nie tylko nie byliś my oczekiwani, ale takż e zdenerwowani, ż e dotarliś my na wszystko. Poproszone o pokazanie pokoju przed ostateczną pł atnoś cią , z nieskrywanym niezadowoleniem i sarkazmem, zapytali: „A jeś li ci się nie spodoba, wyjdziesz? ” Numer nam się poszczę ś cił . Duż y, z widokiem na morze, z dobrą duż ą loggią z dwó ch stron (numer budynku naroż ny). Prawdą jest, ż e z drugiej strony, ż e nie jest nad morzem, lepiej nie otwierać drzwi i okien na loggię - pracownicy jadalni w mię dzyczasie wychodzą zapalić i przeklinać...jak pracownicy stoł ó wki) Tak, a resztki jedzenia w beczkach też psują zaró wno widok, jak i atmosferę . Wię cej o pokoju: najtań sza instalacja wodno-kanalizacyjna i haczyki-wieszaki w ł azience. Prysznic nieszczelny i zardzewiał y. Woda z kranu jest ż ó ł ta. Ogó lnie rzecz biorą c, oszczę dnoś ci są widoczne wszę dzie - od sznurka do buł ek w jadalni. WSZYSTKO jest najtań sze. Z plusó w pokoju - czysta poś ciel (w przeciwień stwie do rę cznikó w). Sprzą tanie pokoju - prawie codziennie, ale bardzo powierzchownie. Przez pierwszy tydzień pobytu CODZIENNIE wył ą czano ś wiatł a. Brak ś wiatł a - brak wody, brak klimatyzacji (był o bardzo gorą co). Trzeciego dnia po kolejnym wył ą czeniu poszedł em do administratoró w z pytaniem. W odpowiedzi otrzymał wzajemne roszczenia, być moż e nie obelgi. Odż ywianie. . . Na posił ki przeznaczono pó ł godziny. Tł um szturmuje drzwi jadalni o godzinie „H”. Jadalnia bez klimatyzacji. Do wrzą tku pchli targ. Brakuje kubkó w. Ł yż eczki są minimalne i prawie nigdy nie są dostę pne. Nie widział em ż adnych noż y. Szklanki z kompotem na obiad - popę kane. Jedzenie jest co najmniej bardzo proste. Dobrze, ż e byliś my w samochodzie i codziennie jeź dziliś my na wieś , potem kupowaliś my pizzę , potem coś jeszcze. Dzieciom w wiosce zanoszono takż e owoce i sł odycze. Kiedyś musiał em kupić we wsi chleb na mó j stó ł . Partia chleba w jadalni okazał a się uszkodzona (jest jakiś brud w biał ym chlebie czy coś ), poproszeni o jego wymianę wzruszyli ramionami - chleb jest taki, nie bę dzie inny. Animacja dla dzieci: 300 rubli dziennie. To jedna z zalet Cassandry. Ale, jak się okazał o, nie dotyczy to Cassandry. Jeś li dzieci mają coś do roboty, doroś li są szczerze znudzeni. Na plaż y jest pię tnaś cie leż akó w i zawsze są zaję ci (ludzie wcześ nie rano biegną na plaż ę , aby zawią zać na nich rę czniki), a niektó re z nich są zepsute. Ale gł ó wnym plusem jest morze. Jest w pobliż u. Wymień personel (przede wszystkim administratorzy), usprawnij pracę jadalni, wymień wieszaki, hydraulikę , kubki, ł yż ki itp. , kup leż aki dla wszystkich na plaż y, rozwieś moskitiery i wszyscy bę dą zadowoleni. Ale nie są dzę , ż eby coś się zmienił o. Podczas naszego pobytu nie był o pustych miejsc. Wszyscy byli oburzeni, ale jedli, pili, spali w dusznoś ci. Popyt przewyż sza podaż . A oni (zał oż yciele) o tym wiedzą i traktują urlopowiczó w jak bydł o.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał