Jeśli masz dodatkowe nerwy, to tam jesteś

Pisemny: 14 sierpień 2011
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2011
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Tutaj w koń cu przyszliś my odpoczą ć i zamiast „cześ ć , witaj! ” dostaliś my 15-minutowy wykł ad o tym, czego nie robić . Wybraliś my najdroż szą opcję : osobny dom z wszystkimi wygodami, ma wł asną toaletę i prysznic, okazuje się , ż e na tym koń czą się wszystkie udogodnienia. W domku jest baaaardzo mał o miejsca - był y dwa ł ó ż ka i skł adane krzeseł ko dla dziecka; jedyne okno, któ re się nie otwiera i klimatyzator przez nie wystaje. Od niego wszystko się zaczę ł o: klimatyzator strasznie klekotał , a bez niego nigdzie pokó j nie jest wentylowany, dziecko nie moż e normalnie spać w dusznoś ci, z tego powodu moja mama cią gle miał a krwotok z nosa (ciś nienie). Zwró cił em się do dyrektora z pytaniem o klimatyzator, brak poł owy ż aró wek, na co otrzymał em odpowiedź : „Jakie mam reklamacje? ! Wszystkie reklamacje dotyczą ce klimatyzacji! I w ogó le dlaczego przyjechał eś tu, wypoczą ł eś czy co? ! " Tylko o to chodzi, po co odpoczywać , ale nie na nerwy. Okazał o się , ż e klimatyzator jest kiepsko naprawiony i tak klekocze od wibracji, ż e sł ychać to za kempingiem, ale sami znaleź liś my przyczynę i naprawiliś my problem, choć nie trwał dł ugo, musi być solidnie zainstalowany. Kró tko mó wią c, był em zszokowany, poprosił em o alternatywny pokó j, oczywiś cie go tam nie był o, ale po tym, jak poprosiliś my o zwrot pienię dzy, od razu znalazł o się kilka opcji, ale już znalazł em inny bardzo dobry hotel (któ rych jest duż o i bliż ej morza i taniej, a obsł uga bardziej przyjazna) "Molo" z wł asnym dostę pem do morza. Spę dziliś my tam cał e dwie noce, kiedy wyjechaliś my, usł yszał em o nas tyle nowych rzeczy i tyle poż egnalnych sł ó w, ż e obrzydliwe jest powtarzanie, jakimi jesteś my ś wirami, a oni są kró lami. Na terenie kaliny znajduje się jadalnia, ale gł oś no to mó wi, kilka stoł ó w ustawionych prawie jeden na drugim; cenowo – doś ć drogo, ale w smaku – rzadka brudna sztuczka, a nawet monotonna. W hotelu Snigeri jest znacznie lepsza jadalnia, a nawet kawiarnia na rogu, w pobliż u jest też kilka restauracji. Jedynym plusem jest nobilitowany teren kempingu. Jeś li nagle zdecydujesz się sam tam gotować dla rodziny, to daj 100 dziennie na korzystanie z kuchni, parking jest pł atny, jest nawet usł uga „wypoż ycz czajnik elektryczny” (w innych hotelach wszystko za darmo). Jeś li wię c chcesz dobrze wypoczą ć , to lepiej pojechać trochę dalej nad morze, są wspaniał e hotele zaró wno z pokojami, jak i bungalowami, a co najważ niejsze, ż e wszystkie mają wszelkie udogodnienia, a nie jak w Kalinie - wię kszoś ć pokoi posiada ogó lnodostę pne udogodnienia. Podobno trafiają tam ludzie, któ rzy nigdy nie byli w innych hotelach i nigdy w ż yciu nie skosztowali sł odszej marchewki. To leniwi ludzie, któ rzy nie chcą znaleź ć dla siebie przyzwoitego hotelu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał