To nawet nie jest rozwód - CYRK SHAPITEAU!
Tak naprawdę wszystko było tak, jak opisuje AleksAlnek, a nawet od razu było jasne, że prezenty przyjdą później, jak oddasz im swoje pieniądze i przedstawienie się skończy… Specjalnie przesiedliśmy do kurtyny, całego spektaklu, tak że sami byliśmy na scenie, a nawet razem z żoną - To się nigdy nie zdarzyło.