Menedżer Apollo wziął pieniądze na podróż w obie strony. Ku mojemu wielkiemu ubolewaniu nie było autobusu z Pomorie i nie mogło być, bo z lotów je zdjęła „kochanka” Apolla, mam na myśli ich klientów, tak tłumaczyli mi kierowcy z innych biur podróży. koniec sezonu.