krótki: 1. sprzedałem kosztowną wycieczkę w hotelu, pomalowałem ją jako mega ultra super duper. Nie chciałem iść, ale jak frajer kupiłem piękne bajki. w praktyce - zupełnie inna trasa i kiepskiej jakości. Próbowałem narzekać podczas wycieczki - mówią, że nic nie wiemy, wszystkie roszczenia są przeciwko przewodnikowi hotelowemu.