Dwukrotnie ubiegałem się o wizę amerykańską, aby uczyć się angielskiego - 3-miesięczny kurs w szkole. Dwukrotnie zostałem odrzucony. Właśnie miałem faceta, który studiował w Ameryce, naprawdę chciałem do niego pojechać. Pierwszy raz próbowałem otworzyć wizę samodzielnie, drugi raz przez biuro podróży.
Myś lał em, ż e jest tam jakieś duż e muzeum, w koń cu nie był o nic specjalnego, pokoje mał e i niezbyt przytulne, eksponató w był o mał o, wyjechaliś my tam już za 15 minut, moż na to raz zobaczyć , ale oczekiwania był...