Petersburg
Usługi transferowe tej firmy chcą jak najlepiej, ale cóż, najważniejsze, że szefem grupy jest młoda dziewczyna Alena, nie znam jej nazwiska, ponieważ ładując do auta nie przedstawiała się, nie miała odznaki, nigdy nie mówiła jak jedziemy, co robimy, a niektórzy jechali pierwszy raz, nic nie przedstawiali, nigdy powiedzieli, że to był przystanek, ile kosztuje nas, a jak zepsuł się autobus, przez co ostatnia wycieczka była zaliczona, nie zgłaszali tego, ludzie siedzieli na słońcu od trzech dni bez jedzenia, aż do wyjazdu około siódmej wieczorem na stacji paliw i znowu bez jedzenia i toalety, zorganizuj wszystko samemu jak chcesz i o dwunastej w nocy ruszamy, wpadając do wszystkich dołów, a już rano około 9 pęka szyba , nie będę opisywał jak wszystko nie poszło bardzo gładko, bo też krzyczeli na nas, że chcieliśmy nalać sobie herbatę gdy auto jechało, postoje robiły się w krzakach - Tu cywilizacja dla Ciebie, nakarmiliśmy wszystkich komary nic nie było widoczne w samochodzie przez okno w miejscu, w którym siedzieliśmy z siostrą i 4 innymi osobami.