Pułkownik - szacunek! Szukaliśmy ich
Właściwie to dzięki Towarzyszowi Pułkownikowi :-) Gdyby nie jego recenzja... Ja z moimi spinogryzikami i siostrą z Kazania pojechaliśmy na ich bilet do Ałuszty do hotelu parkowego. I prawie odleciała, a wszystkie kontakty są z nią ((( No dobra, więc to tyle! )) Teraz pójdę im znowu przeszkadzać - ostatni wyjazd był super! A co najważniejsze dali nam hotel w parku , gdzie moje młode zostały przyjęte i nakarmione za darmo.