Nie przejmuj się ludźmi.
Odpoczywał w Egipcie w Sharm el-Sheikh, Egipt hotel Albatros Aqua Blue. Hotelowy przewodnik to nazwisko tego sukinsyna Omara, zaproponował nam safari. Kupiliśmy 4 bilety za 35 lat. I dał nam czek na dwie osoby. Gdy z rana przywieziono nas na pustynię okazało się, że jechały 2 osoby a nie cztery jak było napisane w czeku.