„Polka Saksonii”
Z Bogdanem Andruszczenką pojechaliśmy do Niemiec na trasę "Polka Saksonii". Samo powiedzenie „podobało mi się” to mało powiedziane. To pierwszy raz, kiedy byliśmy na takiej trasie, spodziewaliśmy się kolejnej, ale wyszło lepiej. Ta podróż wymaga pewnej dozy wytrzymałości i, szczerze mówiąc, ci, którzy spodziewali się, że będzie to relaksujące wakacje, całkowicie się mylili.