Nie pierwsza, ale na pewno ostatnia trasa z „Akkordem”
Pozytywnych wrażeń z tego, co zobaczył na wycieczce, nie da się niczym zablokować, ale „Porozumienie” i tak zdołało zepsuć przeciętność. Nie było tajemnicą, że sama tania wycieczka powinna wiązać się dla mnie z pewnymi sztuczkami, ale że pułapek będzie tyle – naprawdę udało im się mnie tutaj zaskoczyć.