Uzasadnione oczekiwania
Obiecawszy córce, że 24 sierpnia pojedzie do Londynu i dowiedziawszy się, że wiza jest rozpatrywana za trzy tygodnie, zdałem sobie sprawę, w jakiej trudnej sytuacji się znalazłem, bo do Moskwy przyleciałem dopiero 31 lipca. Niezwykle czytelna informacja na stronie o wizie i możliwości zapewnienia dużej ilości wycieczek sprawiła, że zwróciłem uwagę na tę firmę i powierzyłem im spełnienie mojej obietnicy! W rezultacie, wyjeżdżając na 2 tygodnie we Włoszech, uzgodniłem z Michaiłem, że w tym czasie wypełnią wszystkie ankiety i wykonają wszystkie tłumaczenia, a za to musiałem zapłacić tylko kosiarkę przy zakupie od nich wycieczki, co wydawało mi się dość niedrogie.