Natalia „pierze” pieniądze u stałych klientów
Piorą pieniądze, a najprzyjemniejsze jest to, że to nie pierwszy raz, kiedy odbyliśmy różne wycieczki z Natalią. Jej umowa okazuje się w żaden sposób nie chronić kupującego, on tylko na pokaz, nie spełnia określonych tam warunków. Rzuciłem to za pieniądze, a raczej „wyprałem” pieniądze dla siebie za to, że otrzymaliśmy zupełnie inny poziom, za który zapłaciliśmy.