lubię to
Pojechałem do Budapesztu na „Vihidni Budapest + Viden”. Słuchaj, mam dużo więcej za te pieniądze. Uprzejmość, uwaga, jasność. Wszystko, co było zaplanowane, zostało pokazane. Z powodu zalania pod straganem, wzdłuż wybrzeża Budapesztu odbył się rejs parowcem. Towarzyszący nam lider grupy zdołał w ciągu dnia wyjaśnić, czy ten spacer się odbędzie.